Heavy Metal, Power Metal, Glam Metal, Melodic Metal, Hard Rock, AOR...


sobota, 3 sierpnia 2024

ATC - Cut in Ice (1984)


Moja ocena: 10/10
Po wydaniu taśmy demo, Szwedzka grupa ATC wydała w końcu swoją jedyną płytę długogrającą. Jedyną, ale jaką? Mamy tu do czynienia z wielkim, ponadczasowym arcydziełem rewelacyjnego heavy metalu. Chociaż jest to grupa świecka, to w jej tekstach nie dopatrzyłem się niczego, co by było nieodpowiednie, pod warunkiem, że nie weźmie się tekstu siódmej kompozycji dosłownie. Wokalista śpiewa, historię o gościu, który ukatrupił kolesia, bo był pedałem i zachowywał się jak clown. Oczywiście to tylko tekst i pewnie inspirowany nieco milionem innych, o pseudo killerach z wyobraźni, ale piąte przykazanie jasno mówi, nie zabijaj. Swoją drogą wyobraźcie sobie burzę, gdyby dziś ktoś napisał tekst, że kogoś ukatrupił, bo był pedałem? Sam nie wiem, za co byłaby większa jazda, za to, że ukatrupił, czy za samego pedała? Bo przecież jak tak można mówić? Tekst trochę chory i dziwny, za to napisany w zdrowych czasach gdy można było nazywać co niektórych po imieniu, bez konsekwencji. Poza tym reszta tekstów to dość miałkie teksty o miłości do pięknej, ale zimnej kobiety, tęsknocie, rozstaniu i tak dalej, bez niczego zdrożnego, lub zbyt frywolnego. Tak więc poza dość dziwną kompozycją siódmą, wszystko tu jest jak najbardziej w porządku. Zresztą i ona prawdopodobnie była zainspirowana kryminalnymi historiami z Ameryki, bo akcja jej tekstu rozgrywała się w Nowym Jorku. Dobrze, ale rozpisałem się na temat jednego z utworów i to do tego zamykającego płytę. Skupmy się na całości, jednak zanim przejdę do opisu wszystkich kompozycji, opowiem co nieco o historii tej bardzo ciekawej grupy. Zespół ten powstał jeszcze pod koniec lat 70. XX wieku. Dokładnie w roku 1978, w Szwecji w Sztokholmie. Muzycy musieli nieco poczekać, zanim zaistnieli na czarnym krążku, ale tak jak wspomniałem, był to naprawdę doskonały pod względem muzycznym debiut płytowy. Watro, także zauważyć, że za wydanie tego krążka opowiada wielki światowy gigant w postaci wytwórni Vertigo Records. To skoro już wszystko, co ważne zostało napisane, przejdźmy do najważniejszego, czyli opisu wszystkich kompozycji, jakie możemy usłyszeć na tej świetnej płycie. Całość zaczyna się od heavy metalowej kompozycji pod tytułem "Cut in Ice". Jest to dość chwytliwy utwór głównie ze względu na porywający refren, dzięki czemu jest idealny na początek. Równie znakomita jest melodyjna kompozycja hard&heavy pod tytułem "I'm Alive". Szwedzi od zawsze byli świetni w tym gatunku i w zasadzie to się nie zmieniło aż do dzisiaj. Równie świetna jest także czadowa kompozycja heavy metalowa pod tytułem "Reach Out". Także i ona należy do tych naprawdę ciekawych, jednak tutaj nie ma nieciekawych kompozycji. Każda to prawdziwe arcydzieło czego dowodzi także heavy metalowy "Above the Clouds". Tutaj nagromadzenie doskonałych gitarowych riffów sięga już zenitu. Nie pochwaliłem jeszcze wokali, a H. Spider Söder brzmi naprawdę znakomicie w każdej kompozycji z tego ponadidealnego krążka, za świetne solówki gitarowe odpowiada zaś Tommy Denander. Kolejną kompozycją zespołu jest utwór hard&heavy pod tytułem "Hard". Taka muzyka się nie starzeje, po prostu za każdym razem robi tak samo dobre wrażenie. To samo można powiedzieć o heavy metalowym utworze "It's Alright". To jest po prostu ponadczasowe granie, na ponadidealnym poziomie. Muzycy tu niczego nowego nie odkrywają, trzymając się utartych już wcześniej wzorców, ale w tym tkwi właśnie przepis na sukces, by dać słuchaczom dokładnie to, co zdążyli już poznać i naprawdę polubić. Kolejnym utworem jest heavy metalowy "Burstin Out" opowiadający o tym kolesiu, który ukatrupił drugiego. Przypominam, o piątym przykazaniu Nie Zabijaj, co do samej muzyki to mamy tym razem do czynienia z naprawdę chwytliwą odmianą muzyki heavy metalowej, jednak niepozbawioną także i czadu. Ciężko także tutaj nie docenić naprawdę fajnych solówek gitarowych. Na sam koniec muzycy pozostawili jeszcze heavy metalowy utwór pod tytułem "Nobody's Heroes". Także i on należy do prawdziwych arcydzieł tego gatunku. Po wszystkim pozostaje niedosyt na więcej tak dobrego metalu. Polecam Państwu ten znakomity album bardzo serdecznie, jest wart każdych pieniędzy, a z jego zakupem naprawdę nie powinno być żadnych problemów.
Album nagrano w składzie:
H. Spider Söder - Wokal
Mappe Björkman - Gitara (CANDLEMASS, ZOIC...)
Tommy Denander - Gitara (SWEDISH METAL AID, JANNE BERLIN, CHEESE, COOL FOR CATS, ROBIN, DAG FINN, DR. ALBAN, WONDERLAND, Q, TOMMY DENANDER, FEE WAYBILL, LOCOMOTIVE BREATH, DENANDER - GAITSCH, DAVID BOOK FEATURING TOMMY DENANDER, SAYIT, JESSA SLATTER, PRISONER, RAINMAKER, LION'S SHARE, JIM JIDHED, DECOY, MIKAEL ERLANDSSON, SILVER, AOR, RADIOACTIVE, VII GATES, EMMA ANDERSSON, AUDIOVISION, SANDRA DAHLBERG, SHORTINO/NORTHRUP, DEACON STREET, MISTHERIA, STREET TALK, JET CIRCUS, SHA-BOOM, BALANCE II, PHILIP BARDOWELL, JADED HEART, NOVAK, PAUL STANLEY, MOUNTAIN OF POWER, AMBITION, LIBERTY N' JUSTICE, MICHAEL BORMANN, GARY JOHN BARDEN, SPEEDY GONZALES, INDIGO DYING, DAVID READMAN, LOS ANGELES, KELLY KEAGY, FREDERIKSEN - DENANDER, CHRIS CATENA, VOICES OF ROCK, THE LEC ZORN PROJECT, NEWMAN, DAVID DIGGS, MIND'S EYE, LAST AUTUMN'S DREAM, HOUSE OF LORDS, MYLAND, JIMI JAMISON, FROZEN RAIN, PETER FRIESTEDT, TIGERMOM, STAR PILOTS, SPIN GALLERY, KIM, MITCH MALLOY, IMPULSIA, PLAY, BIG TIME RUSH, PHENOMENA, JIMI JAMISON & JIM PETERIK, HOUSTON, PY BÄCKMAN, MEJA, IDOL ALLSTARS 2010, WOLFPAKK, MECCA, FIONA, CHRIS OUSEY, ONE MAN'S TRASH FEAT. JIMI JAMISON & FRED ZAHL, SENCELLED, RICKY MARTIN, GRAND DESIGN, IMPERA, HESS, JOHAN KIHLBERG'S IMPERA, TALK OF THE TOWN, TYKOON, VITALINES, MARKOOLIO, WILLE CRAFOORD & MARIKA WILLSTEDT, CHASING VIOLETS, JOEY SUMMER, KAJ POUSAR, REECE, JAMES CHRISTIAN, ROBIN BECK, KEVIN WALKER, BEROCK RADIO'S COLLECTION, ISAC ELLIOT, SMITH & THELL, CAPTAIN BLACK BEARD, KAJ POUSÁR & TONE NORUM, VIC HEART, TALISMAN, OZONE, DAKOTA, THE BOYSCOUT, DRIVE SHE SAID, ERIKA, VIVALDI METAL PROJECT, OVERLAND, GÜRU, ERIC GRENSNER, HOGGEZ ORKESTER, WONNMASS, TOZZI & ANASTACIA, STEVE WALSH, PAOLO MORBINI PROJECT, TONY MILLS, ALICE COOPER, CLIF MAGNESS, JEROME MAZZA, JEROME MAZZA, TUG OF WAR, HOLLYWOOD VAMPIRES, HENNING HALLQVIST, JANINA JADE, LINDA WALLIN, ROBERT HART, STONEFLOWER, PINNACLE POINT, ROBBIE LABLANC, CIRCLE OF FRIENDS, STAGES, KILLER KINGS, TURKISH DELIGHT, GABRIELLE DE VAL, ROBIN MCAULEY, CRY OF DAWN, MACIEJ PODSIADŁO...)
Anders Gustafsson - Gitara basowa (CHEESE, DOWNTOWN...)
Per Liljefors - Perkusja (CHEESE, DOWNTOWN...)
Spis utworów:
1. Cut in Ice
2. I'm Alive
3. Reach Out
4. Above the Clouds
5. Hard
6. It's Alright
7. Bursting Out
8. Nobody's Heroes

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.