Heavy Metal, Power Metal, Glam Metal, Melodic Metal, Hard Rock, AOR...


poniedziałek, 12 sierpnia 2024

MARTIX - Silent Madness (1985)


Moja ocena; 10/10
Materiał z tego demo zespołu jest cięższy, ostrzejszy i jeszcze bardziej czadowy. W tym czasie grupa była już naprawdę blisko odniesienia wielkiego sukcesu jako BRIDE. Muzycy zaprezentowali tu świeży i jak zwykle doskonały zarówno od strony produkcyjnej, jak i muzycznej materiał, który także z czasem zasilił twórczość zespołu BRIDE. Na razie skupmy się jednak na twórczości jeszcze pod nazwą MARTIX i opisywanym tu demo "Silent Madness". Także i tym razem jego okładka nie jest oryginalna, ale znów od niej o wiele ciekawsza. To skoro już wszystko wiemy, możemy już przejść do najważniejszego i najciekawszego, czyli opisu wszystkich wspaniałych utworów, jakie się na tej demonstracyjnej taśmie znalazły. Kaseta rozpoczyna się od intro do heavy metalowego utworu "What Must I Do". Utwór ten mogliśmy już poznać na poprzednim demo zespołu. Drugi utwór nosi tytuł "Fright" i także jest utrzymany w heavy metalowej postaci. Na kasecie zespołu nie zabrakło jednak i chwytliwej muzyki hard&heavy pod tytułem "Rebel on the Run". Kolejną bardzo ciekawą kompozycją jest czadowy heavy metalowy "Song Master". Grający tu także na basie, wokalista Dale Thompson, po raz kolejny zachwyca tu silnym, piskliwym wokalem, który idealnie przebija się przez ciężkie brzmienie gitar. To samo dotyczy heavy metalowej kompozycji pod tytułem "Look at Me Now". Także i ją mogliśmy poznać na poprzedniej kasecie opisywanego tu zespołu. Kolejnym ciekawym utworem heavy metalowym jest "Mirror Mirror". Z każdą kolejną taśmą opisywanej tu grupy, można zauważyć coraz dojrzalsze kompozycje, a także nowe ciekawe muzyczne pomysły członków zespołu. Moich słów dowodzi, chociażby chwytliwy heavy metalowy utwór pod tytułem "Child of Dreams". Bardziej czadowe oblicze heavy metalu muzycy zaprezentowali z kolei w rozpędzonej kompozycji pod tytułem "Fly Away". To wszystko składa się na naprawdę urozmaicony materiał, oparty głównie na jednym gatunku, ale wystarczająco różnorodny, by utrzymywać słuchacza w ciągłym zainteresowaniu. Nie brak tu świetnych gitarowych riffów, jak i naprawdę szalonych solówek. W twórczości zespołu nie zabrakło jednak i naprawdę ładnej ballady pod tytułem "Melissa". Tutaj Dale Thompson bardziej śpiewa, unikając typowo heavy metalowych pisków, pozwalając sobie na odrobinę szaleństwa dopiero pod koniec utworu. Jeszcze na sam koniec muzycy pozostawili swoim słuchaczom potężną heavy metalową kompozycję pod tytułem "The First Will Be Last". Gdy całość dobiega końca, pozostawia, u słuchacza niedosyt na więcej tak dobrego metalu. Polecam serdecznie poszukać i odsłuchać w sieci, ze znalezieniem taśmy może być już dzisiaj problem. Czas w końcu leci, a taśmy były rozprowadzane niezależnie.
Album nagrano w składzie:
Dale Thompson - Wokal, gitara basowa (DALE THOMPSON, BRIDE, THUNDERBALL, STRYPER, PETRA, LIBERTY N' JUSTICE, PERPETUAL PARANOIA, N.O.G, DABSTER GENTLEMEN, THE WORLD WILL BURN, HAUNTED NO MORE, DOMINUS MEUS, WE ARE RESOLUTE, THE THOMAS THOMPSON EARTH PROJECT, IRON 501, DALE THOMPSON & THE BOON DOGS, NOT OF THIS WORLD...)
Troy Thompson - Gitara, gitara basowa (BRIDE, TROY AND MICHELLE THOMPSON, LIBERTY N' JUSTICE, PERPETUAL PARANOIA, THE WORLD WILL BURN, THE THOMAS THOMPSON EARTH PROJECT...)
Billy Sutherland - Gitara (ASHER, DALE THOMPSON, GOOD NIGHT MAXINE, BRIDE...)
Joey Johnson - Perkusja
Spis utworów:
1. What Must I Do
2. Fright
3. Rebel on the Run
4. Song Master
5. Look at Me Now
6. Mirror Mirror
7. Child of Dreams
8. Fly Away
9. Melissa
10. The First Will Be Last

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.