Moja ocena: 10/10
Argentyńska grupa BARNI należy do jednej z ważniejszych na tamtejszej Chrześcijańskiej scenie metalowej. Ważniejszych i ciekawszych. Tę Chrześcijańską grupę założył w roku 1991 Luis Barni. Według niektórych źródeł już w 1993 został nagrany pierwszy album, jednak niemalże wszystkie inne źródła informują, że został on wydany jednak dopiero w roku 1995. Początkowo ukazał się on tylko na taśmie magnetofonowej, dopiero w roku 2000 materiał ten został ponownie wydany na płycie CD. Wszystko nakładem małej firmy NCM Records, która odpowiadała także za wydanie drugiego i trzeciego albumu zespołu. Pomimo wszystko zespół BARNI dorobił się statusu prawdziwej legendy i klasyka na Chrześcijańskiej scenie, nie tylko Argentyńskiej. Stało się tak, ze względu na rewelacyjny, materiał, który naprawdę zyskał duże grono odbiorców. Grono to powiększało się z każdym koncertem i każdą nową taśmą i płytą, tak że obecnie BARNI stanowi razem z grupami V8 i LOGOS jedną z najważniejszych legend, mających wpływ na rozwój Chrześcijańskiego metalu. Wybiegając nieco, w przyszłość powiem, że w 1998 roku Luis Barni otrzymał specjalne wyróżnienie od dziennikarzy Chrześcijańskich za swój duży wkład w rozwój Chrześcijańskiego rocka w Argentynie. Luis Barni brał udział w Narodowym Festiwalu Imigrantów 2004 w mieście Oberá, Misiones; wraz z renomowanymi zespołami, takimi jak punk rockowy ATAQUE 77. W 2005 roku był nominowany do nagrody Gospel „Cristo Rey” w trzech kategoriach, jako najlepszy zespół heavy metalowy, najlepszy album heavy metalowy i najlepsza piosenka heavy metalowa, wygrywając nagrodę za utwór "Guerrero" który znany jest z drugiego albumu zespołu. W 2007 roku zespół został nominowany do nagrody EG/VIDA Awards w kategorii „Najlepszy zespół rockowy” przyznawanej przez Dantego Gebela. Grupa wystąpiła wtedy na scenie Teatru Opery w Stolicy Federalnej w Argentynie. Zespół został zaproszony na imprezę zorganizowaną przez Dantego Gebela, Super Clásico de la Juventud, gdzie zagrał w 2004 (stadion Vélez Sarsfield), 2005 (stadion River Plate) i 2011 (stadion Unico Ciudad de La Plata). W 2013 roku świętowali 20. rocznicę wydania swojego pierwszego albumu, "Tiempo Final", trasą koncertową, która zakończyła się w stolicy federalnej. Kraje, które odwiedził zespół BARNI to Brazylia, Urugwaj, Paragwaj, Wenezuela i Peru. Wróćmy jednak do roku 1995 i taśmy, od której to wszystko się zaczęło. Debiutancka taśma "Tiempo final" przynosi zróżnicowaną muzykę od melodyjniejszego ostrzejszego heavy metalu, po power metal, wspartą przepięknym Chrześcijańskim przekazem. Tak pięknym, że postarałem się te teksty przetłumaczyć i podzielić ich przesłaniem. Zatrzymując się, przy tekście każdej kompozycji na dłużej, gdyż warto i na nich się bardziej skupić. Zacznijmy więc od początku. Album zaczyna się od melodyjnie heavy metalowej kompozycji pod tytułem "No vuelvas atras". Tekst utworu opowiada o ponownych narodzinach dla Pana Jezusa, jest to wręcz piękna modlitwa dziękczynna, za Boże Miłosierdzie. To wszystko w połączeniu z bardzo wzniosłą muzyką jest naprawdę bardzo pięknym i wzruszającym rozpoczęciem albumu. Drugi utwór pokazuje zespół z bardziej zadziornej strony, w czadowym heavy metalowym "Sueltalo". Bardzo podoba mi się tu praca, jaką wykonał Luis Barni za mikrofonem, a także chórki, ciężko także nie docenić przepięknej solówki gitarowej. Także i tutaj mamy ciekawy tekst, o którym warto trochę więcej opowiedzieć. Tekst tutaj opowiada o Ofierze, jaką Pan Jezus złożył, by uwolnić nas od grzechu, refren utworu także utrzymany jest w formie modlitwy. Warto wspomnieć także, że heavy metalowy wokalista Luis Barni, jest przede wszystkim Pastorem. Nie są to więc słowa osoby świeckiej, tylko osoby duchownej z dużym doświadczeniem teologicznym. Właśnie dlatego teksty zawarte na tym albumie są tak ciekawe i warte choćby krótkiego opisania. Wróćmy jednak do muzyki. Po heavy metalowym rozpoczęciu przyszedł czas i na balladę. Jest nią naprawdę piękna melodyjna ballada heavy metalowa pod tytułem "Hacia Jerusalen". Do tego pięknego utworu, został napisany także przepiękny tekst opowiadający o Panu Jezusie i o świadomości wielkiej Ofiary, jaką poniósł za nasze grzechy. Gdy zebrał On swoich uczniów, by zapowiedzieć, co się ma stać, że zostanie wydany na śmierć. Pan Jezus jednak obiecuje Zmartwychwstanie, daję nadzieję uczniom i powraca, jak obiecał, po trzech dniach. Luis Barni opisuje to, jak po latach, ta historia dotarła także i do niego, jak Pan Jezus przemienił jego stare życie. Następnie zespół prezentuje dość melodyjny heavy metalowy utwór pod tytułem "Necesidad". Jest to dość chwytliwa kompozycja, wsparta kolejnym bardzo ciekawym tekstem. Tekst ten opowiada o sile wiary w Pana Boga, o tym, jak wiara przemienia, jak wielką i cudowną Łaską jest Boże Przebaczenie, Jego Miłosierdzie. Luis Barni jest pastorem Zgromadzeń Bożych, które są sub wyznaniem Chrześcijaństwa zielonoświątkowego. Przyznam, że nie bardzo się w tym orientuję, ale z mojego Rzymsko Katolickiego punktu widzenia, są to naprawdę piękne i uniwersalne teksty dla wszystkich Chrześcijan. Dotyczy to także czadowego, ale i melodyjnego heavy/ power metalowego utworu pod tytułem "Fuerzas vanas". Także i w tym przypadku tekst bardzo mi się podoba, także i on opowiada Miłosierdziu Bożym. Wiele tekstów na tej taśmie, po latach w końcu i płycie opowiada o Bożym Przebaczeniu i o Miłosierdziu. Są to naprawdę piękne i pełne Uwielbienia teksty. Można powiedzieć, że ten materiał to taka trochę lekcja religii, w heavy/power metalowym wykonaniu. A jeśli chodzi o power metal, to właśnie w tym stylu utrzymany jest rozpędzony, utwór tytułowy, czyli "Tiempo final". Ta czadowa kompozycja, także jest bardzo ciekawa w warstwie tekstowej, która także mówi o Bożym Miłosierdziu. O Bożym Miłosierdziu, dla tych którzy Go szukają i właśnie z Panem Bogiem pragną zmieniać swoje życie. To wszystko w rytm naprawdę świetnej muzyki, zaraz potem grupa zdecydowała się na umieszczenie drugiej ballady. Tym razem jeszcze spokojniejszej z pięknym brzmieniem gitary akustycznej pod tytułem "Por amor". Tekst tej pięknej piosenki opowiada znów o wielkiej Ofierze, jaką Pan Jezus złożył za nas na krzyżu, i z czasem staje się on kolejną piękną modlitwą wokalisty, modlitwą zawierzenia się Panu Jezusowi. Do brzmień heavy metalu powracamy w nieco melodyjniejszej kompozycji pod tytułem "Estoy de vuelta". Tekst tego utworu opowiada historię nawrócenia i pójścia za Panem Jezusem, jest to także wezwanie dla tych, którzy słuchają tego utworu, by uczynili to samo i zaufali Panu Bogu. Ogólne przesłanie tego materiału dotyczy właśnie nawrócenia i skorzystania z Łaski Miłosierdzia, poprzez zwrócenie się do Pana Boga i zerwanie dzięki Łasce Bożej z przeszłością. Już niemalże na sam koniec muzycy pozostawili jeszcze heavy metalowy utwór pod tytułem "No juegues con tu alma". Tekst tej kompozycji mówi o tym, by się nie poddawać i zawsze szukać pomocy u Pana Boga, zaufać Mu. Krążek jeszcze kończy się utworem "Todo a Cristo". Jest to heavy metalowa wariacja na temat Chrześcijańskiego hymnu: Oddaję wszystko. Jest to ta pieśń, którą śpiewamy w Kościele, z tekstem "Wszystko Tobie oddać pragnę i dla Ciebie zawsze żyć, chcę Cię Jezu kochać wiernie, dzieckiem Twoim zawsze być...". Tym pięknym akcentem całość się kończy, pozostawiając ochotę na więcej tak dobrej muzyki. Polecam bardzo serdecznie. Następny album grupa wydała dopiero w roku 1998, początkowo także tylko na taśmie i to właśnie ten materiał otworzył jej drzwi do wielkiej kariery.
Album nagrano w składzie:
Luis Barni - Wokal (TIEMPO CUMPLIDO...)
Rubén Barni - Gitara
Adrián Navarro - Gitara
Daniel Giacoboni - Gitara basowa
Martin Samero - Perkusja
Spis utworów:
1. No vuelvas atras
2. Sueltalo
3. Hacia Jerusalen
4. Necesidad
5. Fuerzas vanas
6. Tiempo final
7. Por amor
8. Estoy de vuelta
9. No juegues con tu alma
10. Todo a Cristo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.