Heavy Metal, Power Metal, Glam Metal, Melodic Metal, Hard Rock, AOR...


czwartek, 30 listopada 2023

MILOŠ DODO DOLEŽAL - My Little World (1991)


Moja ocena: 10/10
Znany z Czeskiej heavy/speed metalowej grupy VITACIT wirtuoz gitary Miloš Doležal w roku 1991 zdecydował się wydać swój pierwszy album jako MILOŠ DODO DOLEŽAL. Jest to nazwa, pod którą ten artysta występował we wspomnianym VITACIT, więc nazwanie solowego projektu w ten sposób sprawiło, że ten zespół od razu zwrócił na siebie uwagę fanów. Opisywana tu grupa reprezentuje świecką stronę sceny metalowej, ale nie ma się czego obawiać ze względu na to, że wydany nakładem firmy Multisonic album, jest całkowicie instrumentalny. Tytuły utworów także nie budzą żadnych moich podejrzeń. Nim jednak przejdę dalej, wspomnę, że powstała również w Czechach grupa MILOŠ DODO DOLEŽAL, działała już nieco wcześniej przed wydaniem tego albumu. Została założona w roku 1989 w mieście Žirovnice, w kraju Wysoczyna. No to w końcu w jakim kraju Czechach, czy Wysoczynie? I w ogóle to gdzie niby jest ten kraj? Już tłumaczę Wysoczyna to jedna z czternastu jednostek podziału terytorialnego w Czechach, czyli ten kraj to taki odpowiednik naszego województwa. I już wszystko jasne. No dobrze moi drodzy, ale nie o tym chciałem mówić. Według zebranych informacji zespół ten wcześniej grał typową muzykę heavy metalową, a dopiero później zaczął zajmować się tworzeniem pełnych wirtuozerii utworów shred metalowych. W mojej ocenie jednak album z roku 1991 to już klasyczny przykład wspaniałego shred metalowego grania z najwyższej półki. Zapoznajmy się zatem z poszczególnymi utworami, które składają się na to muzyczne arcydzieło. Jest to jedenaście wspaniałych, kompozycji, które razem tworzą nieco ponad trzydzieści pięć minut wspaniałej muzycznej podróżny po dźwiękach pełnych wirtuozerii i muzycznego geniuszu nut. Album zaczyna się od dość przebojowej kompozycji heavy metalowej pod tytułem "Dance of Doom". Jest to świetne otwarcie tego wspaniałego krążka, gwarantujące słuchaczom od razu wspaniałą zabawę. Zaraz potem muzycy prezentują już w pełni shred metalowy utwór pod tytułem "Crazy Day". Mamy tu doskonałe popisy na gitarze solowej, ale także trzeba naprawdę docenić równie dobre riffy w tle utworu, jak i świetne brzmienie całości. Wszystkie instrumenty są doskonale wyodrębnione w miksie, zarówno gitary, jak i dudniąca gitara basowa, wraz z solidnie brzmiącą perkusją. Na krążku nie zabrakło także i naprawdę ładnej ballady heavy metalowej w postaci utworu pod tytułem "My Little World". Jest to bardzo przyjemna dla ucha melodia, doskonale uzupełniona wspaniałymi tym razem głównie bardziej melodyjnymi solówkami gitarowymi. Następnie muzycy postanowili pokręcić atmosferę, prezentując szalony power, speed metalowy utwór, wsparty dodatkowo shred metalowym geniuszem gitarowym pod tytułem "Wild Roulette". Wszystko to składa się na naprawdę ciekawy i urozmaicony muzycznie materiał. Kolejną bardzo ciekawą kompozycją zespołu jest shred metalowy "Race Against Time". Zaraz potem muzycy zdecydowali się zaprezentować kolejną czadową kompozycję w postaci heavy/power metalowego "To Escape for Life". Znów Miloš Doležal atakuje spragnione dobrego metalu uszy słuchaczy z solidną garścią wybornych riffów i ognistych, pełnych pasji solówek gitarowych. Jednak by nie było zbyt ostro, muzyk przełamał klimat pół balladową, pół melodyjnie shred metalową kompozycją pod tytułem "In the Sea of Dreams". Jest to kolejna bardzo ciekawa kompozycja na tym krążku, która wprowadza znów nieco muzycznego kontrastu na płycie. Dopiero po niej zespół zdecydował się zaprezentować pełen shred metalowej wirtuozerii i energii utwór pod tytułem "Clash with Devil". Na tym jednak nie koniec naprawdę dobrej muzyki. Kolejną kompozycją, jaką muzycy nam zaproponowali, jest z kolei heavy, shred metalowy "Steps in the Night". Jest to nieco melodyjniejsza kompozycja na krążku, jednak naprawdę niepozbawiona także ciężaru. Po wszystkim płynnie przechodzimy do krótkiej miniaturki muzycznej pod tytułem "Slavonic Christmas". Taki mały Bożonarodzeniowy akcencik na tej pełnej świetnej muzyki płycie. Już na sam koniec zespół pozostawił jeszcze opartą na naprawdę przebojowych riffach melodyjnie heavy metalową kompozycję pod tytułem "Return of Hope". Jest to naprawdę fajna, pełna pozytywnego klimatu kompozycja, wsparta dodatkowo bardzo miłymi dla ucha solówkami gitarowymi. Polecam ten znakomity krążek bardzo serdecznie. Mamy tu znakomite ponadczasowe kompozycje, wykonane na ponadidealnym poziomie. Myślę, że nie będzie aż tak trudno znaleźć tego albumu także na płycie CD, ukazała się bowiem jego reedycja nakładem wydawnictwa Warner Music Group. Warto dodać także, że wspomniana reedycja zawiera także dwa ciekawe bonusy, a także ukazała się w wersji winylowej.
Album nagrano w składzie:
Miloš "Dodo" Doležal - Gitary, klawisze (VITACIT, WANASTOWI VJECY, ZEMĚTŘESENÍ...)
Luděk Adámek - Gitara basowa (VITACIT, KREYSON, ANNA K., LÁĎA KŘÍŽEK, VAN HAVEL, VAJNOT, ROTHACIT, CHINASKI...)
Ivan Polák - Perkusja (VITACIT, WANASTOWI VJECY, ROTHACIT...)
Alan Reisich - Perkusja (DEBUSTROL, FERAT, KRYPTOR, KEČUP, AUŠUS, LSD, FEWER OWLS...)
Spis utworów:
1. Dance of Doom
2. Crazy Day
3. My Little World
4. Wild Roulette
5. Race Against Time
6. To Escape for Life
7. In the Sea of Dreams
8. Clash with Devil
9. Steps in the Night
10. Slavonic Christmas
11. Return of Hope

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.