Moja ocena: 10/10
Ten bardzo interesujący i wart uwagi Chrześcijański projekt MISSIONARY ONE założył w Watertown w stanie Tennessee Chris Dickens, odpowiedzialny za wokal, gitary i perkusję. W nagraniach tego debiutanckiego krążka wsparli go przyjaciele i jeden z przedstawicieli rodziny. Choć całość powstała w dość amatorskich warunkach, to efekt jest naprawdę wspaniały. Tak interesujący, że po czasie leaderem projektu zainteresowała się legendarna pełna czołowych gwiazd hard rocka i metalu Chrześcijańska grupa LIBERTY 'N' JUSTICE. W taki to właśnie sposób spełnił się amerykański sen i Chris Dickens zrobił niemałą karierę u boku prawdziwych legend w uznanym i cenionym zespole. Nie uprzedzajmy jednak faktów i posłuchajmy na razie wspaniałego debiutu Amerykanów z Watertown. Projekt MISSIONARY ONE naprawdę dał tutaj czadu. Całość zaczyna się od heavy metalowego utworu "Deliverance". Jest to naprawdę świetny otwieracz. Jeśli chodzi o produkcję, to odrobinę można by tu jeszcze poprawić, ale i tak jest świetnie. W zasadzie to nawet doskonale, ponieważ całość brzmi po prostu bardzo klasycznie, przywodząc na myśl nieco starsze nagrania z lat 80. XX wieku. Naprawdę ciężko się dobrze nie bawić w rytm tak dobrych rytmów hard&heavy, jakie prezentuje utwór pod tytułem "Take Another Swig". Następnie muzycy prezentują świetną hard rockową kompozycję pod tytułem "Life's Just Bad". Na płycie nie zabrakło także i bardziej przebojowych kompozycji heavy metalowych takich jak "Sea of Despair". Surowa produkcja albumu dodaje jeszcze więcej energii i siły wyrazu muzyce projektu. Jest to niemalże garażowe brzmienie, ale idealnie ono pasuje do takich kompozycji jak heavy metalowy utwór pod tytułem "Don't Deny" z naprawdę chwytliwym bardziej hard rockowym refrenem. Zaraz potem przechodzimy do równie ciekawych brzmień hard rocka z mocno bluesowym charakterem, w utworze pod tytułem "You Are My Lord". Na tym nie koniec naprawdę świetnych utworów, kolejnym jest ballada pod tytułem "Give It to Jesus". Słychać w niej, że Chris Dickens interesuje się także sceną hair metalową. Całość jednak brzmi nieco mocniej, dzięki wspomnianej już szorstkiej i niewygładzonej produkcji. Lekko hair metalowe inspiracje można było jednak odnaleźć także i w czwartej kompozycji na tym krążku. Chwytliwe brzmienia hard&heavy prezentuje także kolejna kompozycja, zatytułowana "Rock N Roll". To wszystko razem składa się na bardzo ciekawy i pełen atmosfery naprawdę dobrej zabawy album. Naprawdę ciężko nie docenić tak dobrych utworów, jak utrzymany w estetyce hard&heavy "Overcome". A w tym miejscu warto nadmienić, że ta debiutancka płyta, jeszcze nie jest największym i najlepszym dokonaniem tego projektu. Jeszcze ciekawsze utwory usłyszymy po zmianie nazwy na MISSION OF ONE. Mimo wszystko tak jak jednak wspomniałem, już ona należy do tych naprawdę bardzo ciekawych i wartych uwagi. Kolejnym utworem, jaki Chris Dickens umieścił na tym krążku, jest hard rockowy "Slave to Sin". A zaraz po nim występuje bardzo chwytliwy hard rockowy utwór pod tytułem "Talkin' 'Bout Jesus". Na tym nie koniec naprawdę przebojowych dźwięków, kolejnym świetnym utworem, jaki możemy usłyszeć na tym krążku, jest lekko inspirowany hair metalem, hard rockowy utwór pod tytułem "Sufficient for Me". Na sam koniec muzycy pozostawili jeszcze równie świetną kompozycję hard&heavy pod tytułem "Hard Working Preacher Man". Polecam zapoznać się z tym albumem, to naprawdę wart uwagi krążek. Zdobycie go na CD może być pewnym problemem, ale łatwo można go znaleźć w całości w sieci.
Album nagrano w składzie:
Chris Dickens - Wokal, gitara, gitara basowa, perkusja (BLASTER THE ROCKET BOY, MISSION OF ONE, LIBERTY 'N' JUSTICE, BIG CHRIS & D'BARE BONES BAND...)
Darren Dickens - Perkusja (MISSION OF ONE...)
Bart Gardner - Perkusja
Marty Jenkins - Gitara
Spis utworów:
1. Deliverance
2. Take Another Swig
3. Life's Just Bad
4. Sea of Despair
5. Don't Deny
6. You Are My Lord
7. Give It to Jesus
8. Rock N Roll
9. Overcome
10. Slave to Sin
11. Talkin' 'Bout Jesus
12. Sufficient for Me
13. Hard Working Preacher Man
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.