Heavy Metal, Power Metal, Glam Metal, Melodic Metal, Hard Rock, AOR...


piątek, 2 lutego 2024

PROROCK - Rockoko (1993)


Moja ocena: 10/10
Grupę PROROCK polecił mi kolega. Rekomendował, że to świetna muzyka i chwalił klasyczną produkcję. Przesłuchałem i muszę mu przyznać rację, jest świetnie. Teksty zespołu są, świeckie, ale raczej nie ma w nich nic, co by mogło budzić wątpliwości. No może poza pieśnią o fałszywych prorokach, która reprezentuje jakiś dziwny światopogląd. Jakieś bajki o tym, że człowiek stanie się po śmierci jakimś zwierzęciem i zbawieniu poprzez własne życie. O co chłopakom chodziło? Nie wiem. Poza tym raczej nic złego w tekstach zespołu nie znalazłem. Nim przejdę do opisu zawartości tego bardzo ciekawego krążka, skupię się na historii zespołu. Zespół powstał w roku 1986 w mieście Gelnica we wschodniej Słowacji, w kraju koszyckim, w historycznym regionie Spisz na wschodnim krańcu Rudaw Słowackich, w dolinie rzeki Hnilec. Fani tejże grupy musieli jednak dość długo poczekać, aż ukazał się jej pierwszy krążek. Gdy jednak płyta "Rockoko" się ukazała, przyniosła bardzo ciekawą muzykę z pogranicza klasycznego heavy metalu i chwytliwego hard&heavy, wzmocnioną dodatkowo o kilka kompozycji z nurtu power i speed metal. Z ciekawostek na temat zespołu powiem jeszcze, że jednym z gościnnych klawiszowców, którzy na tym krążku zagrali, jest Juraj Szabados, mąż znanej i cenionej u nas artystki Urszuli Zomerskiej! Prawda, że to wszystko brzmi bardzo ciekawie? I tak jest w rzeczywistości, zatem przejdźmy już do poszczególnych kawałków z debiutanckiego krążka. Album zaczyna się od chwytliwej i bardzo optymistycznej w swoim charakterze kompozycji hard&heavy pod tytułem "Bláznivá Žena". Drugi utwór pod tytułem "Kolotoč v hlave" utrzymany jest głównie w estetyce hard&heavy, jednak całość zostaje przełamana speed metalowymi refrenami dodającymi całości jeszcze więcej czadu. Do utworu powstał także ciekawy teledysk. Kolejną kompozycją, która doczekała się klipu wideo, jest melodyjnie heavy metalowa ballada pod tytułem "Ahoj". Następnie po nieco spokojniejszych brzmieniach, przechodzimy z kolei do naprawdę solidnej kompozycji heavy/power metalowej pod tytułem "Levočská Biela Pani". Jeśli chodzi o brzmienie tej płyty, to ma ono urok klasycznych nagrań KREYSON, CITRON, VITACIT, DEREŠ, TUBLATANKA i podobnych gigantów sceny Czeskiej i Słowackiej. Kolejną naprawdę ciekawą heavy metalową kompozycją zaproponowaną tu przez zespół jest "Prorok". Warto w tym miejscu pochwalić jeszcze naprawdę urozmaicony materiał, gdzie każda z kompozycji naprawdę wyróżnia się na tle drugiej, sprawia to, że ta płyta nie nudzi i wciąż zaskakuje czymś naprawdę ciekawym. Na przykład speed metalowym szaleństwem w utworze pod tytułem "Hráč Z Doby Kamennej". Po wszystkim powracamy do klasycznych heavy metalowych brzmień w utworze pod tytułem "Meteor". W heavy metalowym stylu utrzymany jest także nieco bardziej melodyjny utwór pod tytułem "Starý chorál". Do niego także powstał teledysk. Jeśli chodzi, o ilość teledysków to zespół ma ich naprawdę sporo. Także i heavy metalowy utwór pod tytułem "Omyl" doczekał się swojego clipu wideo. I chociaż słuchanie tak dobrej płyty to prawdziwa przyjemność, to właśnie dotarliśmy już do przedostatniej kompozycji pod tytułem "Rebrinák Ide Ďalej". Muzycznie mamy tu do czynienia ze wściekłym speed metalowym graniem, idealnym na zakończenie tak czadowego krążka. Polecam ten album bardzo serdecznie, pozycja idealna dla wszystkich fanów tradycyjnego metalu!
Album nagrano w składzie:
Ján Grega - Wokal
Robert Foldeš - Gitara, wokal
Štefan Pagáč - Gitara basowa, wokal
Stano Blažovský - Perkusja
Juraj Szabados - Klawisze (ORCHESTER JURAJA SZABADOSA, MONTY WATERS & ĽUBO ŠAMO PROJECT...)
Miloslav Mojzis - Klawisze
Ladislav Lukáč - Wokal
Peter Gažo - Recytacja
Spis utworów:
1. Bláznivá žena
2. Kolotoč v hlave
3. Ahoj
4. Levočská biela pani
5. Prorok
6. Hráč z doby kamennej
7. Meteor
8. Starý chorál
9. Omyl
10. Rebrinák ide ďalej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.