Heavy Metal, Power Metal, Glam Metal, Melodic Metal, Hard Rock, AOR...


wtorek, 18 czerwca 2024

VALOR - Fight for Your Life (2019)


Moja ocena: 10/10
W roku 2018 na sceny powróciła znakomita Chrześcijańska formacja metalowa VALOR. Ten znakomity i dość niespodziewany powrót zaowocował także ponownym wydaniem w roku 2019 płyty "Fight for Your Life". Materiał ten został na dodatek częściowo nagrany ponownie, zremiksowany i zremasterowany, dzięki czemu brzmi jeszcze lepiej niż poprzednio. Efektem tych wszystkich zabiegów jest dzieło ponadidealne, zawierające mnóstwo świetnej muzyki osadzonej w estetyce heavy/power, a także speed i thrash metalu. Za wydanie tego muzycznego arcydzieła odpowiada wytwórnia CFZ Studios, fani naprawdę dobrego metalu, mogą je zdobyć w kilku wersjach zarówno na płycie winylowej, krążku CD czy wersji do odsłuchania i pobrania w sieci. Takie arcydzieła warto jednak mieć w wersji płytowej, na półce obok innych wspaniałych brylantów muzyki rockowej i metalowej. Warto wspomnieć, że zespół wsparł tu gościnnie Uriah Duffy znany ze znanej i legendarnej grupy WHITESNAKE. Według informacji zawartych w książeczce dołączonej do płyty nagrał on ponownie wszystkie partie gitary basowej, a były basista zespołu Adam Alvarez pełnił tu rolę drugiego wokalisty. Przyjrzyjmy się więc bliżej muzyce, zawartej na tym wspaniałym muzycznie krążku. Zapewniam, że dzieje się tu naprawdę bardzo dużo ciekawego. Płyta zaczyna się od świetnej power/speed metalowej kompozycji pod tytułem "Valor". Nie brak tu wręcz thrash metalowej agresji w tle pod wspaniałym solo gitarowym. Druga kompozycja pod tytułem "The Flesh Is Weak" to z kolei wspaniały przykład heavy/power metalu. Następna kompozycja zespołu pod tytułem "Fight for Your Life" przynosi z kolei solidną dawkę naprawdę ostrego speed metalu. Utwór ten doczekał się także ciekawego teledysku. Także i tu nie brak naprawdę świetnej solówki gitarowej. Kolejną bardzo ciekawą kompozycją zespołu jest heavy/speed metalowy "Empty Tomb". Po wszystkim przechodzimy do heavy/power metalowej kompozycji pod tytułem "Didn't I". Także i ona doczekała się w końcu i własnego teledysku. Kolejną naprawdę ciekawą heavy/power metalową kompozycją jest "It's Not Too Late". Utwór zaczyna się spokojnie, balladowo i dopiero po czasie nabiera ostrości. Całość opiera się na naprawdę świetnych gitarowych riffach, należy także i docenić naprawdę wspaniałe solo gitarowe. Po tym wszystkim muzycy prezentują krótką, ale naprawdę szaloną speed metalową kompozycję pod tytułem "Accept Him". Stanowi ona doskonałe preludium do kolejnej naprawdę ostrej speed metalowej kompozycji pod tytułem "Masquerade". Ten niezwykle ciekawy album kończy jeszcze naprawdę zadziorny power/speed metalowy utwór pod tytułem "Burn", w którym nie brak także i naprawdę wyraźnych elementów thrash metalu, choć nie zabrakło i akcentu heavy metalowego. Także i ten krążek należy do tych, które wydają się kończyć nieco zbyt szybko. Tak dobrej muzyki mogłoby być zdecydowanie więcej i jeszcze kilka minut wypełnionych świetną tradycyjnie metalową muzyką wcale by tej płycie nie odjęło geniuszu. Oprócz naprawdę świetnych gitarowych riffów i pełnych wirtuozerii solówek należy docenić także świetną sekcję rytmiczną, oprócz znanego basisty, na uznanie zasługuje także naprawę utalentowany perkusista. Nie można także nie docenić naprawdę świetnych wokali, za które odpowiada Michael Brueck. Wokalistę wsparł za mikrofonem także basista znany z wcześniejszych wydawnictw opisywanego w tej chwili zespołu Adam Alvarez. Muzyk ten śpiewał także na i poprzednich płytach zespołu. Podsumowując mamy tu do czynienia z odnowioną płytą weteranów tradycyjnego heavy/power, speed i thrash metalu, którą rekomenduję naprawdę bardzo gorąco . Nowa odnowiona wersja przynosi jeszcze cięższe i bardziej klarowne brzmienie, jednak polecam także zapoznać się z równie wartą uwagi wersją z roku 1988. Daje to możliwość porównania obydwóch materiałów i sprawdzenia wprowadzonych zmian i zadecydowania która wersja jest ciekawsza. W mojej ocenie obydwie to prawdziwe ponadczasowe arcydzieła. Spodobają się na pewno fanom takich grup jak HELLSTAR, ATTACKER, LIEGE LORD, JAG PANZER i podobnych, którzy szukają Chrześcijańskiej alternatywy, tym bardziej że naprawdę nie ustępują im poziomem. Aby przekonać się, że wcale nie przesadzam i nic nie koloryzuje, wystarczy tylko poszukać tych płyt do odsłuchania w sieci lub jeszcze lepiej od razu je zamówić i zakupić. Gwarantuję, że będą to naprawdę dobrze zainwestowane pieniądze.
Album nagrano w składzie:
Michael Brueck - Wokal
Adam Alvarez - Wokal (GOLGATHA...)
Chris Price - Gitara
Uriah Duffy - Gitara basowa (FLAMETAL, MANIFEST YESTERDAY, THE COUP, WHITESNAKE, BLACKGATES, CHRIS CATENA, JOJO VELRADE, KEV CHOICE, POINTS NORTH, SHORTINO, LYRICS BORN...)
Jim Maxwell - Perkusja (THE GENTILES...)
Spis utworów:
1. Valor
2. The Flesh Is Weak
3. Fight for Your Life
4. Empty Tomb
5. Didn't I
6. It's Not Too Late
7. Accept Him
8. Masquerade
9. Burn

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.