Moja ocena: 10/10
Zespół DEEF zapowiadał się bardzo dobrze na rockowej scenie. Ta bardzo ciekawa, choć dość krótko działająca świecka grupa powstała w Polsce w Warszawie w roku 1984 i zadebiutowała utworem "Ludzie bez wyrazu". Zaraz potem, bo jeszcze w tym samym roku, kiedy opisywany w tej chwili zespół powstał muzycy, dokonali nagrań na singla. Teksty dla zespołu napisał jeden z najbardziej znanych Polskich tekściarzy Jacek Cygan. Teksty tej grupy są więc bardzo neutralne i nie ma w nich nic, co by dyskwalifikowało ten zespół na mojej stronie. Co ciekawe przez lata przez grupę przewinęło się także wiele gwiazd znanych, chociażby z tak legendarnych zespołów, jak BREAKOUT, ODDZIAŁ ZAMKNIĘTY, EXODUS, ANNA JURKSZTOWICZ, CZESŁAW NIEMEN, TSA EVOLUTION czy MECH. W początkowym okresie działalności zespołu za mikrofonem stał także znany z FATUM, HETMAN, czy gościnnego udziału w grupie URSZULA & JUMBO Krzysztof "Uriah" Ostasiuk. Według informacji podanych przez założyciela grupy Zbigniewa Wypycha na tym singlu zaśpiewał jednak już Janusz "Johnny" Pyzowski znany właśnie z TSA EVOLUTION, czy wspomnianej przed chwilą grupy FATUM. Na debiutanckim singli zespołu mamy do czynienia z dość lekkim rockiem lat 80., ewentualnie gdyby się uprzeć bardzo melodyjnym hard rockiem. Jeśli chodzi o produkcję tego krążka, to brakuje jej trochę mocy, ale i tak mamy do czynienia z arcydziełem prawdziwie ponadidealnym. Przyjrzyjmy się zatem nieco bliżej dwóm kompozycjom zespołu, jakie możemy tu usłyszeć. Pierwszą jest melodyjna ballada rockowa pod tytułem "Zmowa milczenia wokół Jane". W tle słychać ostrzejsze rockowe riffy, ale tak jak wspomniałem brzmienie gitar, jest tutaj bardzo lekkie i brak im nieco mocy. Jednak w przypadku tej kompozycji wcale to nie przeszkadza. Drugi utwór pod tytułem "Tse, tse w mojej głowie" także jest utrzymany w tradycyjnie rockowym stylu, chociaż jest nieco ostrzejszy. Ciężko go nazwać do końca hard rockowym, ale jest naprawdę ciekawy. Tutaj także i gitary brzmią nieco mocniej, choć bez przesady. Choć nie jest to jeszcze najmocniejszy materiał opisywanej tu grupy, to naprawdę polecam się z nim zapoznać, ukazał się na płycie winylowej nakładem wydawnictwa Tonpress. Można ten album upolować w internecie. Naprawdę warto to zrobić. Warto także dodać, że do drugiej kompozycji z opisywanego w tej chwili krążka pozwał także ciekawy teledysk. Po krótkim czasie pojawił się drugi singiel opisywanego w tym momencie zespołu, tym razem zawierający już o wiele ostrzejszy i lepiej zrealizowany materiał. O nim jednak napiszę za jakiś czas już w osobnej recenzji.
Album nagrano w składzie:
Janusz "Johnny" Pyzowski -Wokal (SEKCJA ZWŁOK, FATUM, TSA EVOLUTION, IRA...)
Paweł Koziej - Gitara (KORPUS, FATUM, AS...)
Marcin Otrębski - Gitara (MECH, ANNA JURKSZTOWICZ, KRZYSZTOF ANTKOWIAK, OBYWATEL G.C., ODDZIAŁ ZAMKNIĘTY, SEKCJA Z..)
Zbigniew Wypych - Gitara basowa (BREAKOUT, ODDZIAŁ ZAMKNIĘTY, OLDBREAKOUT...)
Jacek Olejnik - Klawisze (OGRÓD WYOBRAŹNI, EXODUS...)
Leszek Domagała - Perkusja (ART ROCK...)
Spis utworów:
1. Zmowa milczenia wokół Jane
2. Tse, tse w mojej głowie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.