Moja ocena: 10/10
Drugi album Chrześcijańskiej grupy KREYSON, po drobnych przetasowaniach w składzie okazał się tak samo dobry, jak debiut. Zespół po raz kolejny zaprezentował słuchaczom ponadczasową i ponadidealną mieszankę wszystkiego, co najlepsze w heavy i power metalu. Tak samo, jak w przypadku genialnego debiutu także i ta płyta brzmi znakomicie aż do dzisiaj. Ta muzyka nic się nie zestarzała. Muzycy tak samo, jak poprzednio od razu przygotowali wersję angielską z myślą o podbiciu scen nie tylko w Czechach, ale i za granią. I faktycznie po niedługim czasie, bo już w roku 1993, krążek ukazał się w Japonii i Niemczech. Po wielu, wielu latach został wznowiony także w Szwecji. Jednak nie wybiegajmy w przyszłość i skupmy się na pierwotnej wersji z roku 1992 w języku czeskim. Oto co znajduje się na tej niezwykle ciekawej i wartej Państwa uwagi płycie. Krążek zaczyna się od ciekawego klawiszowego utworu intro "Cesta ke svatému hrobu". Buduje ono wspaniały klimat przed heavy metalowym utworem "Křižáci". Już początek płyty jest naprawdę bardzo ciekawy. Kolejną wspaniałą kompozycją, jaką zespół zaprezentował, jest czadowy power metalowy utwór pod tytułem "Zákonem vládnou". Zaraz potem muzycy prezentują kolejny świetny utwór, jest nim heavy/power metalowy "Není marné žít". Już te utwory pokazują zespół w doskonałej formie. Dowodzi tego także prześliczna ballada pod tytułem "Trápení". I właśnie te pięć pierwszych utworów, już utwierdza słuchacza w przekonaniu, że KREYSON i jego drugi album, były świetnym wyborem, że zakupił on znów znakomity i ponadczasowy album pełen wspaniałych kompozycji, do których naprawdę chce się wracać. Dalej jest równie ciekawie i wspaniale. Dowodzi tego chwytliwa melodyjnie heavy metalowa kompozycja pod tytułem "Zůstaň na kolenou". Ten przebojowy utwór idealnie ukazuje kreatywność muzyków oraz ich talent do tworzenia naprawdę ciekawego i urozmaiconego materiału. Dzięki temu ta wspaniała płyta nie nudzi słuchacza i zaskakuje go świetnymi pomysłami i muzyką utwór po utworze. Na przykład tak czadowymi rozpędzonymi heavy metalowymi kompozycjami, jak "Dar odpuštění". Ta płyta tak samo, jak wyborny debiut obfituje w znakomite utwory, pełne doskonałych riffów, wybornych solówek gitarowych, niesamowitych wysokich i czystych wokali oraz solidnej sekcji rytmicznej, nadającej całości jeszcze więcej czadu lub klimatu. Do takich klimatycznych, monumentalnych utworów należy, kompozycja heavy/power metalowa pod tytułem "Pláč bezmocnejch". Na płycie nie zabrakło także naprawdę szalonej power/speed metalowej kompozycji pod tytułem "Dej nám sílu žít". Słuchacz otrzymuje tu więc dokładnie wszystko to, za co pokochał pierwszą płytę zespołu, na równie wysokim ponadidealnym poziomie. No ale niestety właśnie dotarliśmy do ostatniego utworu na tej wybornej płycie. Jak zwykle w takich sytuacjach wcale tego nie chcę, ponieważ chęć na więcej tak wspaniałej muzyki jest nieodparta. Tak dobrego metalu można słuchać po prostu w nieskończoność. No ale jednak już na sam koniec grupa pozostawiła jeszcze heavy metalowy utwór pod tytułem "V zajetí". Jest to naprawdę ponadidealne zwieńczenie tej bardzo wartej uwagi płyty, jednak tak jak wspomniałem niedosyt na więcej, tak wspaniałych utworów wciąż jednak pozostaje. Dowodzi to tylko tego, jak wspaniała jest to płyta. Jak bardzo warto ją mieć w swej kolekcji. Polecam ją bardzo serdecznie, zwłaszcza że następny genialny album zespół ten wyda dopiero po słabszym krążku "Elixír života". Ta płyta przyniosła bardziej komercyjne brzmienia metalu i kilka hard rockowych kompozycji i pięknych ballad, jednak ten album nie odniósł wielkiego sukcesu. Lirycznie także nie należy do najwyższych lotów. Zwłaszcza utwór "Afrodisiaka" z dość mocnym podtekstem niepasującym do tej Chrześcijańskiej strony, sprawił, że nie opiszę tej płyty na swoim blogu, choć obiecywałem tu całe dyskografie, zwłaszcza grup Chrześcijańskich. Ten świecki krążek jednak odpuszczę i jako następny zaprezentuję genialny "Zákon džungle". On ukazuje opisywaną tu grupę znów u szczytu formy i muzycznego geniuszu. Na razie polecam jeszcze raz bardzo serdecznie w 100% Chrześcijańską płytę "Křižáci". Jest to bowiem kolejny wielki klejnot i bardzo jasna perła w koronie Chrześcijańskiego metalu.
Album Nagrano w składzie:
Ladislav Křížek - Wokal (TAM, VITACIT, CITRON, RUNNING WILD, TANJA A LADISLAV KŘÍŽEK, LÁĎA KŘÍŽEK, LADISLAV KŘÍŽEK, LADISLAV KŘÍŽEK A JAROSLAV SVĚCENÝ, OLYMPIC, EVA URBANOVÁ A LADISLAV KŘÍŽEK, DAMIENS, MICHAL DAVID & LADISLAV KŘÍŽEK...)
Jaroslav Bartoň - Gitara (PAVEL NOVÁK PROTO, CITRON, LADISLAV KŘÍŽEK, FUNNY, FANY, DODO DUBÁN, PETR ŠTĚPÁNEK , UNISONO, LIMETALL...)
Libor Matějčík - Gitara (MOTORBAND, VITACIT, DODO DUBÁN, ABBAND, HLAHOL...)
Karel Adam - Gitara basowa, klawisze (VITACIT, LADISLAV KŘÍŽEK, ALEŠ BRICHTA, FANY, FUNNY, DANNY HORYNA, TWO ARE ONE, CORONA, DODO DUBÁN, LEŠEK SEMELKA, KRUCIPÜSK, MOPED, GRIZZLY, ABBAND, HATTRICK, MOTORBAND...)
Daniel Haftstein - Perkusja (MOTORBAND, LADISLAV KŘÍŽEK, FUNNY, LÁĎA KŘÍŽEK, JUTTA WEINHOLD, ALEŠ BRICHTA, FANY, VITACIT, TWO ARE ONE, AYERDALL, LEŠEK SEMELKA, ASAKRA, HATTRICK, ALEŠ BRICHTA BAND, MEWA, HLAHOL, URAGGAN ANDREW & THE REGGAE ORTHODOX...)
Libor Greimer - Gitara
Ralf Nowy - Klawisze (ORCHESTER RALF NOWY, SUGAR BUS, DROSSELBART, JIMMY PATRICK, SAFARI GYPSIES, IMPROVED SOUND LIMITED, JERRY RIX, DON ANDERSON AND FRIENDS, MARGOT WERNER, VINCENTS FLIEGENDER ROCK & ROLL ZIRKUS, ANJA HAUPTMANN, TENDER AGGRESSION, METHUSALEM, HAROLD'S BAND, TOM CUNNINGHAM, MORGENROT, RALF NOWY, HANNO BRUHN GANG, STEFAN WAGGERSHAUSEN, GITTE HAENNING, HELMUT TEUBNER, SIMONE, ELKE MARTENS, TWO ARE ONE, LINUS PROJECT, RUNNING WILD, JUKE BOX...)
Spis utworów:
1. Cesta ke svatému hrobu
2. Křižáci
3. Zákonem vládnou
4. Není marné žít
5. Trápení
6. Zůstaň na kolenou
7. Dar odpuštění
8. Pláč bezmocnejch
9. Dej nám sílu žít
10. V zajetí
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.