Heavy Metal, Power Metal, Glam Metal, Melodic Metal, Hard Rock, AOR...


czwartek, 7 września 2023

SERAIAH - Soldier of Jehovah (1988)


Moja ocena: 10/10
Amerykańska grupa SERAIAH powstała w 1985 roku w Fort Wayne w stanie Indiana. Swoje pierwsze nagrania demo zaprezentowała w roku 1988 na taśmie pod tytułem "Soldier of Jehovah". Materiał ten przyniósł doskonały dość przebojowy materiał utrzymany w estetyce heavy/glam metalu. Ten Chrześcijański zespół z czasem zasili Tracy Ferrie znany ze STRYPER. Zanim to jednak nastąpiło, skład zespołu wyglądał następująco: David J. McClung - śpiew, Michael McClung - gitara basowa, wokale w tle, Quinton Gibson - gitara i wokale w tle oraz perkusista Kyle Dietz. To właśnie w tym składzie powstał pierwszy materiał zespołu i chociaż może nie jest to najważniejsze wydawnictwo w dyskografii tejże grupy, a nawet w historii Christian metalu, ponieważ SERAIAH nie wniosło niczego specjalnie nowego, to jednak warto je opisać. Już mówię dlaczego. Jest to naprawdę świetny, przebojowy, ale i dość czadowy klasyczny materiał, będący piękną muzyczną wizytówką końca lat 80. XX wieku. Materiał tak ciekawy, że jednak zainteresował wydawnictwo Pure Metal Records. I chociaż tak jak wspomniałem, nie ma tu nic, czego byśmy już nie znali, to naprawdę milo jest tego materiału posłuchać. Zwłaszcza że te naprawdę wspaniałe heavy metalowe utwory, nie zostały ponownie nagrane i wydane na późniejszych płytach. A szkoda, bo na przykład taki "Rock Without Sin" byłby doskonałym uzupełnieniem debiutanckiej płyty. Mamy tu także nieco bardziej szorstki klimat sleaze glam metalu w utworze "Known in Hell". Nie zabrakło jednak także i spokojniejszej balladowej melodii pod tytułem "Never Have To Say Goodbye Again". Na dopracowanie ballad przyjdzie jeszcze czas, a na razie zespół kupuje słuchaczy bardziej czadowymi utworami takimi jak heavy metalowy "The Light". To one pokazują młodzieńczą energię muzyków i robią w mojej ocenie największe wrażenie. Zespół jednak najlepsze zostawił na sam koniec. Album kończy się świetną heavy/glam metalową kompozycją pod tytułem "C'mon Get Up". Przynajmniej tak podają niektóre źródła w sieci, że i ta kompozycja weszła na kasetę jako piąta, choć nie została ujęta w spisie utworów. Właśnie to ten materiał zainteresował po czasie firmę Pure Metal Records i dzięki niej grupa wydała swoją pierwszą oficjalnie wydaną płytę. Styl obrany na tym demo został jeszcze bardziej dopracowany i ukazało się kolejne prawdziwe arcydzieło. Może nie tak ważne, jak dokonania STRYPER, WHITECROSS, KING JAMES, BLOODGOOD, SHOUT i jeszcze paru innych, ale na pewno warte Państwa uwagi. Kto wie jednak, co by było, gdyby nie to wspaniałe demo? Można je znaleźć w sieci, więc polecam posłuchać.
Album nagrano w składzie:
David J. McClung - Wokal
Quinton Gibson - Gitara, wokale w tle (KID PROMISE, HOLLI & CHRISTI BANKS, WHITECROSS, WONDER IN BLUE, CLOCKWISE, STIR, SITUATION, DAVID PHELPS, PETRA, STRANGE CELEBRITY...)
Michael McClung - Gitara basowa (PILGRIM SOULS...)
Kyle Dietz - Perkusja (STIR...)
Spis utworów:
1. Rock Without Sin
2. Known In Hell
3. Never Have To Say Goodbye Again
4. The Light
5. C'mon Get Up

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.