Heavy Metal, Power Metal, Glam Metal, Melodic Metal, Hard Rock, AOR...


wtorek, 17 października 2023

DIVINE RIGHT - Powerchange (1988)


Moja ocena: 10/10
Po wydaniu ciekawego demo DIVINE RIGHT wydało pierwszy długogrający album pod tytułem "Powerchange". Znany później z legendarnej i bardzo ważnej dla Chrześcijańskiego rocka grupy PETRA Kevin Brandow na tej taśmie zaprezentował równie ciekawy materiał, jednak trudno tu mówić jeszcze o wielkim sukcesie. Chociaż nie da się zaprzeczyć, że jest to świetna muzycznie taśma, to jednak DIVINE RIGHT raczej pozostało przez znaczące wydawnictwa muzyczne niezauważone. Mimo wszystko jednak naprawdę warto zainteresować się tą taśmą, która przyszła podpora grupy PETRA nagrała z udziałem wokalisty imieniem i nazwiskiem Dave Hoffis. Muzyk ten po latach nagrał potem gościnnie dodatkowe wokale na krążku legendarnej grupy WINGER. Śpiewał on także na następnym albumie DIVINE RIGHT. Został on wydany niezależnie na taśmie własnym sumptem, ale o tym później. Ważne jest, że niedługo potem DIVINE RIGHT występowało na scenie razem z basistą LEATHERWOLF i STRYPER. Tak słynny muzyk w zespole, jak Matt Hurich, niewątpliwie pomaga we wzbudzeniu zainteresowania fanów, jednak DIVINE RIGHT, nie wydało z nim w tym czasie żadnej taśmy lub płyty. Można więc powiedzieć, że jeśli chodzi o lata 80. DIVINE RIGHT pod względem wydawniczym, może i wielkich sukcesów komercyjnych nie osiągnął, ale i tak jest jednak jednym z tych naprawdę ciekawych i wartych opisania. Dlatego od razu przejdźmy do zawartości tego materiału. Album zaczyna się od krótkiej kompozycji intro pod tytułem "White Hammer". Zaraz potem płynnie przechodzimy do czadowej kompozycji pod tytułem "All I've Got". Jest to świetne pełne szaleństwa i prawdziwej heavy metalowej energii otwarcie. Te riffy, solówki, wokale są prawdziwą kwintesencją dobrego zahaczającego momentami już o speed metal, heavy metalu. Następnie naszych uszu dobiegają dźwięki heavy metalowego utworu pod tytułem "Powerchange". Ta tytułowa kompozycja także zachwyca świetnymi, ponadczasowymi riffami oraz wspaniałym piskliwym i pełnym wirtuozerii solo gitarowym. Następnie przechodzimy w rejony przebojowego i bardzo melodyjnego hair metalu wraz z utworem pod tytułem "The Force Within". Tym razem jesteśmy bliżej dokonań zespołu STRYPER, którego basista tak jak wspomniałem, wspierał DIVINE RIGHT na scenie. Kevin Brandow za mikrofonem wypada równie wspaniale, jak w roli multiinstrumentalisty odpowiedzialnego za wszytko na tej taśmie. Wspomniany na początku recenzji Dave Hoffis, wykonuje tu co prawda w kilku utworach ciekawe wokale w tle, ale zaśpiewa swoje partie solowe dopiero później. Dokładnie to pojawił się on za mikrofonem już jako solista w piątym utworze zatytułowanym "Love One Another". Jest to z kolei naprawdę ładna melodyjnie heavy metalowa kompozycja. Do brzmień czadowego heavy metalu, powracamy, jednak dość szybko w utworze pod tytułem "Too Hot To Touch". Jest to świetny utwór, z naprawdę dużą dawką energii i rewelacyjnych riffów. Na tym jednak nie koniec naprawdę świetnych utworów, kolejnym jest bardzo przebojowa kompozycja glam metalowa pod tytułem "Lumen Naturale". Do balladowych brzmień powracamy dopiero w utworze zatytułowanym "On My Way". Całość utworu jest bardzo spokojna i dopiero pod koniec tej kompozycji wchodzą cięższe gitary, czyniąc po czasie z tej kompozycji metalową balladę. Zaraz potem grupa prezentuje świetny czadowy utwór heavy metalowy, zatytułowany "The Pearl". I takim to sposobem docieramy już do końca tej bardzo ciekawej taśmy i instrumentalnego utworu pod tytułem "Holy Smokes". Tym razem jest to czysty popis gitarowej wirtuozerii. Polecam zapoznać się z tym materiałem, bo naprawdę warto.
Album nagrano w składzie:
Kevin Brandow - Wokal, gitara, gitara basowa, perkusja (PETRA, KEVIN BRANDOW, CHELSEA BRANDOW, SINISTAR, THE REFRIGERATORS, JETT SCREAMER...)
Dave Hoffis - Wokal (WINGER...)
Spis utworów:
1. White Hammer
2. All I've Got
2. Powerchange
3. The Force Within
4. Love One Another
5. Too Hot To Touch
6. Lumen Naturale
7. On My Way
8. The Pearl
9. Holy Smokes

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.