Heavy Metal, Power Metal, Glam Metal, Melodic Metal, Hard Rock, AOR...


niedziela, 29 października 2023

SAINT - Warriors of the Son (1984)


Moja ocena: 10/10
Amerykański zespół SAINT należy do jednych z tych naprawdę ciekawych i znaczących na Chrześcijańskiej scenie heavy metalowej. Wcześniej grupa ta działała jako THE GENTILES, grając podobną heavy metalową muzykę. Rok 1984 to był czas wydania płyty EP grupy STRYPER za wielkie pieniądze i przez wielkie wydawnictwo. Przez to tę grupę uważa się za najważniejszą na scenie Chrześcijańskiej. Wspomniany zespół wprowadził więc Chrześcijański metal, na salony. Jednak nie raz na tej stronie udowadniałem, że już wcześniej były wydawane znakomite i równie ważne płyty Chrześcijańskich zespołów, choć przez mniejsze wydawnictwa. Wcześniej metal Chrześcijański był wydawany głównie przez Chrześcijańskie wytwórnie. Można by jeszcze podać jako wyjątek grupę JOSUA PERAHIA (JOSHUA), która wydawała swoje albumy od razu za pośrednictwem wielkich świeckich wydawnictw, jeszcze przed STRYPER jednak ten zespół nie był w 100% Chrześcijański od samego początku. Dlatego to STRYPER uznaje się za ten najważniejszy i pierwszy, który przebił szklany sufit, będąc naprawdę szeroko promowanym także poza sceną typowo Chrześcijańską. Zapomina się jednak trochę o grupie TROUBLE, która nieco wcześniej wydała swój pierwszy album także dla większego świeckiego wydawnictwa, mającego już w swej kolekcji kilka legendarnych zespołów. Jednak w gwoli ścisłości, tak naprawdę jeszcze nie tak legendarnego i wpływowego jak Enigma. Inne Chrześcijańskie grupy rockowe i metalowe pozostawały pod opieką Chrześcijańskich wydawnictw, czasami nawet tych mniejszych, które nie miały tak dużej siły przebicia. Tak samo jest z SAINT, który w zasadzie do dziś, wydaje płyty dzięki Chrześcijańskim wytwórniom. Debiut tej wspaniałej grupy, nie należy jeszcze do tych naprawdę ponadidealnych, pozostawia jeszcze troszeczkę do życzenia, ale jest to i tak idealna płyta, która udowadnia, że na Chrześcijańskiej scenie, naprawdę nie brakowało czadu i prawdziwie heavy metalowej energii, opartej o styl pionierów gatunku, czyli grupy JUDAS PRIEST, dodając do tego nieco amerykańskich inspiracji i własnego charakteru. Debiut zespołu SAINT został wydany przez małe, ale dość prężne wydawnictwo Morada Records. Brzmieniowo, mogłoby być nieco lepsze, ale ani zespół, ani wytwórnia nie dysponowała tak wielkim budżetem, jak wspomniany STRYPER. To słychać, ale słychać też tutaj ogromną pasję i dążność zespołu do bycia tym naprawdę ciężkim na klasycznie heavy metalowej scenie Chrześcijańskiej. Heavy metalowcy z Salem w stanie Oregon, z czasem zyskali sławę i należne im uznanie, a także zainteresowali sobą większą Chrześcijańską wytwórnie płytową Pure Metal Records, na razie jednak zapoznajmy się z ich debiutem, od którego wszystko się zaczęło. Album zaczyna się od razu z ostro od naprawdę solidnej heavy metalowej kompozycji pod tytułem "Plan 2". Josh Kramer śpiewa zachrypłym głosem będącym czymś pomiędzy stylem, jaki prezentuje Al Atkins a Rob Halford. Riffy gitarowe są naprawdę ciężkie, solo gitarowe szalone i piskliwe, a cały utwór utrzymany jest w marszowym tempie. Następnie muzycy prezentują kolejny heavy metalowy utwór pod tytułem "Legions of the Dead". Zaraz potem grupa prezentuje kolejny heavy metalowy utwór pod tytułem "Abyss". Na tym nie koniec jednak naprawdę ostrej muzyki. Kolejny na płycie jest bardziej chwytliwy, ale wciąż utrzymany w klasycznie heavy metalowym klimacie utwór pod tytułem "Warriors of the Son". Ta tytułowa kompozycja także udowadnia dość silne inspiracje zespołu brytyjską sceną heavy metalową. Dowodzi tego także bliski stylu JUDAS PRIEST heavy metalowy utwór pod tytułem "Vicars of Fate". Znów jest ciężko, ale i nieco melodyjnie. Ostatnim utworem na krążku jest kolejny klasycznie heavy metalowy utwór zatytułowany "Time's Wasting". Także i jemu nie można odmówić chwytliwości. Po wszystkim, choć nie jest to ponadidealny album za wielkie miliony dolarów, pozostaje chęć na więcej tak dobrej muzyki. Polecam bardzo serdecznie pomimo drobnych niedociągnięć to i tak idealna płyta, którą warto mieć w swojej kolekcji.
Album nagrano w składzie:
Josh Kramer - Wokal (GHOSTEMPLE, JOSH KRAMER, TEMPLAR, LIBERTY 'N JUSTICE...)
John Mahan - Gitara (THE GENTILES...)
Richard Lynch - Gitara basowa (THE GENTILES, TEMPLAR, PASTOR BRAD...)
Gene McClendon - Perkusja
Spis utworów:
1. Plan 2
2. Legions of the Dead
3. Abyss
4. Warriors of the Son
5. Vicars of Fate
6. Time's Wasting

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.