Heavy Metal, Power Metal, Glam Metal, Melodic Metal, Hard Rock, AOR...


poniedziałek, 18 grudnia 2023

RESURRECTION BAND - Rainbow's End (1979)


Moja ocena: 10/10
Druga oficjalnie wydana płyta tego zespołu jest równie ciekawa i warta uwagi jak pierwsza. Ten zespół, po prostu, kiedy już wejdzie do studia, to nagrywa prawdziwe arcydzieła. Dowodzą tego także wydane wcześniej materiały demo tejże grupy. Krążek pod tytułem "Rainbow's End" przyniósł dokładnie taką muzykę, jakiej fani tego zespołu oczekiwali. Jest ostro, z czadem i znów na najwyższym poziomie wykonawczym. Wszystko to składa się na fakt, że po raz kolejny mamy do czynienia z prawdziwą perłą w koronie Chrześcijańskiej muzyki hard rockowej. Myślę, że więcej słów wstępu nie potrzeba by zainteresować Państwa tym albumem i, że od razu możemy przejść już do poszczególnych kompozycji, które go zdobią. Dlatego już nie przedłużając, zapraszam do zapoznania się z zawartością tego niezwykle ciekawego krążka. Album zaczyna się od hard rockowej kompozycji pod tytułem "Midnight Son. Jest to naprawdę dobre otwarcie, albumu, ze świetnie brzmiącą gitarą basową wprowadzającą słuchaczy w dalszą część utworu. Wszystko brzmi tutaj po prostu doskonale. Wokale do utworu nagrał Glenn Kaiser, odpowiedzialny także za grę na gitarze. Dalej jest równie ciekawie w hard rockowym utworze pod tytułem "Strongman". Tutaj za główne wokale odpowiada z kolei Wendi Kaiser, wspierana jednak okazjonalnie męskim wokalem, tworząc ciekawy duet. Następnie przechodzimy do rockowej ballady pod tytułem "Afrikaans". Zaczyna się ona od bardzo intrygującego wstępu i przechodzi po czasie w bardzo przejmujący utwór. Tutaj za mikrofonem znów stanął Glenn Kaiser. Wokalista zaśpiewał także w kolejnym, tym razem znów hard rockowym utworze pod tytułem "Skyline". Warto tu także zwrócić uwagę na świetnie wplecione w całość partie harmonijki ustnej, dodające całości jeszcze więcej kolorytu, bez utraty ciężkości gitar. O tym jak dobrym wokalistą jest Glenn Kaiser, możemy się przekonać także w przepięknej, emocjonalnej balladzie rockowej pod tytułem "Paint A Picture". Po wszystkim jednak szybko powracamy do hard rocka w utworze pod tytułem "Rainbow's End". Tym razem możemy z kolei wsłuchać się i podziwiać piękny, mocny, wysoki i czysty głos Wendi Kaiser. Zespół na tym krążku obrał zasadę przeplatania cięższych kompozycji tymi spokojniejszymi i takim to sposobem jako kolejny utwór na tejże płycie, została wybrana rockowa ballada pod tytułem "Concert For A Queen". Główną rolę wokalną przejął tu znów Glenn Kaiser. Jednak zaraz potem za mikrofon wróciła Wendi i wykonała przy wsparciu męża w okazjonalnych duetach bardzo chwytliwą kompozycję hard rockową pod tytułem "Sacrifice Of Love". Zaraz potem Glenn Kaiser udowadnia, że czuje się równie doskonale w hard rocku, jak jego żona i prezentuje kolejny świetny utwór pod tytułem "The Wolfsong". W przypadku tejże płyty także nie zauważa się upływu czasu i faktu, że do końca tego materiału została już tylko jedna kompozycja. Ten urozmaicony muzycznie materiał wydaje się trwać nieco za krótko, chciałoby się więcej tak dobrej muzyki. Na sam koniec muzycy pozostawili jeszcze kolejną przepiękną balladę pod tytułem "Everytime It Rains". Gitarzysta i wokalista w jednym Glenn Kaiser, po raz kolejny doskonale wykonał ten utwór. To naprawdę doskonały wokalista. Kolejną rzeczą, na którą warto zwrócić tu uwagę to doskonała partia saksofonu, która dodatkowo dodaje całości pięknego klimatu. Ta płyta tak samo, jak większość tych naprawdę ponadidealnych pozostawia po sobie tradycyjny niedosyt na więcej tak wspaniałej muzyki, o czym już tutaj niedawno wspomniałem. Dlatego też bardzo serdecznie polecam Państwu ten znakomity album. Tak jak wspomniałem podczas recenzji poprzedniej płyty tego wspaniałego zespołu, każda jego następna płyta tylko budowała jego legendę, stawiając go w czołówce największych i najażniejszych pionierów Chrześcijańskiego hard rocka, jak i heavy metalu. Na swój następny krążek zespół ten nie kazał swoim fanom zbyt długo czekać i już w roku 1980 ukazało się jego kolejne arcydzieło. Jeszcze bardziej czadowe, jeszcze ostrzejsze, jeszcze ciekawsze! Nie będę jednak sprzedawał wszystkich ciekawostek na jego temat tak od razu. By dowiedzieć się więcej, muszą Państwo poczekać, bo zasługuje ono na osobną i bardzo obszerną recenzję. Wracając jednak do opisywanej właśnie w tej chwili tak samo wspaniałej płyty z roku 1979, to nie powinno być problemu z jej zakupem, tak samo, jak z zakupem wcześniejszej i następnych, a to dzięki naprawdę wspaniałym i pięknie wydanym reedycjom. Fani tego zespołu mogą je zakupić w różnych wersjach zarówno na CD, jak i na płytach winylowych. Nawet jeśli sklepy muzyczne mogą ich nie posiadać w swojej ofercie, to w internecie powinno być nieco łatwiej je znaleźć.
Album nagrano w składzie:
Glenn Kaiser - Wokal, gitara, dulcimer (THE CAUSE, METAL PRAISE, GLENN KAISER, KAISER/MANSFIELD, GLENN KAISER ● LARRY HOWARD ● TRACE BALIN ● DARRELL MANSFIELD, MANSFIELD/HOWARD/KAISER, GLENN KAISER BAND, GLENN KAISER AND FRIENDS...)
Wendi Kaiser - Wokal
Stu Heiss – Gitara, gitara akustyczna, klawisze, syntezator (BONNIE KOLOC, GLENN KAISER, MANSFIELD/HOWARD/KAISER, THE BLAMED, CORY CHISEL AND THE WANDERING SONS...)
Jim Denton - Gitara basowa, gitara akustyczna
Tom Cameron - Harmnijka (SEEDS, THE HOLLANDS!...)
Roger Heiss - Perkusja (SEEDS, KAISER/MANSFIELD...)
Ken Soderblom - Saksofon (KEN NORDINE, DICK SCHORY'S PERCUSSION POPS ORCHESTRA, RON STEELE, DICK MARX & HIS ORCHESTRA, RICHARD EVANS, THE VALENTINE BROTHERS, THE MANHATTANS, LINDA CLIFFORD, BUNKY GREEN, HARRY STONE, DON WYRTZEN, L.J. JOHNSON, LEROY HUTSON, OLIVER NELSON AND HIS ORCHESTRA, LES HOOPER BIG BAND, LES HOOPER, OLIVER NELSON, KENNY & LEAH...)
Spis utworów:
1. Midnight Son
2. Strongman
3. Afrikaans
4. Skyline
5. Paint A Picture
6. Rainbow's End
7. Concert For A Queen
8. Sacrifice Of Love
9. The Wolfsong
10. Everytime It Rains

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.