Heavy Metal, Power Metal, Glam Metal, Melodic Metal, Hard Rock, AOR...


środa, 24 stycznia 2024

SERAIAH - Carnival World (1990)


Moja ocena: 10/10
Po wydaniu świetnego demo zespół wydał nakładem Pure Metal Records bardzo udaną płytę długogrającą. Wydany w roku 1990 krążek "Carnival World" to wbrew okładce żadne żarty. Album zawiera wspaniały materiał heavy, glam metalowy z Chrześcijańskim przesłaniem, który naprawdę warto poznać. Mamy tu dziesięć ponadczasowych kompozycji, tworzących naprawdę ponadidealny materiał. Naprawdę ciężko nie docenić także i doskonałej produkcji i brzmienia tej płyty, gitary brzmią tu naprawdę solidnie, sekcja rytmiczna także. Jeśli chodzi o skład zespołu, to pozostał on niemalże taki sam jak na taśmie demo, jedyna zmiana dotyczy tylko wokalisty i teraz za mikrofonem stoi Bradley Beckey. Nagrał on naprawdę świetne partie wokalne, świetnie sobie radząc zarówno w czadowym heavy metalu, jak i bardziej chwytliwych kompozycjach glam metalowych. Myślę, że tyle słów wystarczy, skupmy się zatem bardziej na każdym z utworów, jakie zostały zaprezentowane na tym bardzo ciekawym krążku. Album zaczyna się od razu z przytupem, od czadowego heavy metalowego utworu pod tytułem "Carnival World". Naprawdę ciężko sobie wyobrazić lepsze otwarcie, mamy tu solidną garść świetnych riffów, równie świetne solo gitarowe, oraz naprawdę ostrą grę sekcji rytmicznej w tle. Drugi utwór pomimo tytułu "Devastating Daydream' przynosi naprawdę chwytliwą muzykę heavy/glam metalową. Kolejny utwór powraca do estetyki czadowego heavy metalu i nosi tytuł "Hear Their Cry", nie brak tu jednak i odrobiny melodyjności. Dalej jest równie ciekawie, ponieważ zespół zdecydował się zaprezentować nieco bardziej melodyjną, ale wciąż naprawdę solidną heavy metalową kompozycję pod tytułem "The Nature of Things". Dopiero piąty utwór pod tytułem "No More Tears to Cry" przynosi nieco łagodniejsze balladowe brzmienia. Zaraz potem grupa atakuje nasze uszy wściekłym heavy, speed metalowym utworem pod tytułem "Rise Up". Chociaż muzycy nie odkrywają tu niczego, czego byśmy już nie znali, to ten materiał zachwyca młodzieńczą energią i entuzjazmem muzyków. Po prostu czuć tutaj tę radość zespołu z dawania czadu, pasję, z jaką gitarzysta szaleje w solówkach i z jaką prezentuje swoje naprawdę doskonałe i agresywne riffy. Dla mnie ten materiał jest o wiele ciekawszy nawet, od tego, co nieco później, bo w roku 1991 wydał SKID ROW na swojej drugiej płycie. I w tym, co przed chwilą napisałem, nie ma żadnej przesady. Zresztą płyta SERAIAH jak dla mnie lepiej brzmi. Ta grupa nawet jak gra heavy/glam metal, to brzmi naprawdę solidnie, czego dowodzi utwór "You Know". Kolejnym przykładem naprawdę świetnego brzmienia może być kolejny chwytliwy heavy/glam metalowy utwór pod tytułem "Helpless Without You". Już niemalże na sam koniec jako przedostatni utwór, muzycy zaprezentowali mandolinowy kawałek pod tytułem "Let Him Take Control". Na sam koniec, muzycy pozostawili ostry jak brzytwa z heavy/power, speed/thrashmetalowy utwór pod tytułem "Fallen Heart". Polecam ten wspaniały krążek bardzo serdecznie, to prawdziwe arcydzieło utrzymane w różnych stylach metalu, a jednak pomimo wszystko tak spójne brzmieniowo i muzycznie, obok którego naprawdę nie można przejść obojętnie. Jest to także jedna z takich płyt, które mogłyby trwać dłużej, gdyż tak dobrego czadu z Chrześcijańskim przekazem naprawdę przyjemnie posłuchać.
Album nagrano w składzie:
Bradley Beckey - Wokal
Quinton Gibson - Gitara, mandolina, wokale w tle (KID PROMISE, HOLLI & CHRISTI BANKS, WHITECROSS, WONDER IN BLUE, CLOCKWISE, STIR, SITUATION, DAVID PHELPS, PETRA, STRANGE CELEBRITY...)
Michael McClung - Gitara basowa (PILGRIM SOULS...)
Kyle Dietz - Perkusja
Spis utworów:
1. Carnival World
2. Devastating Daydream
3. Hear Their Cry
4. The Nature of Things
5. No More Tears to Cry
6. Rise Up
7. You Know
8. Helpless Without You
9. Let Him Take Control
10. Fallen Heart

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.