Heavy Metal, Power Metal, Glam Metal, Melodic Metal, Hard Rock, AOR...


niedziela, 11 lutego 2024

CRUSADER - Metal-Works 2005-2008 (2008)


Ten artykuł ciężko nazwać recenzją z powodu, że raczej nie ocenia się płyt, na których się samemu wystąpiło. Będzie to więc bardziej artykuł na temat historii powstania tejże płyty, trudności, jakie wystąpiły podczas jej realizacji, i tego, co bym na niej zmienił. Jeśli chodzi o zmiany, to niewątpliwie poprawiłbym odrobinę brzmienie wokali w niektórych kompozycjach, oraz język angielski. Gdy nagrywałem te utwory, niestety popełniłem troszkę błędów. Wynikało to zarówno z braku studyjnego doświadczenia, jak i z braku czasu, by wszystko poprawić. Nie będę ukrywał, że także i odrobinę z braku pieniędzy. Wszystko to, co tu zostało nagrane, zostało sfinansowane częściowo ze środków zespołu, a przede wszystkim przeze mnie. To ja opłaciłem wszystkie poprawki brzmieniowe niektórych utworów w Szczecinie oraz ogólnie wydanie całego materiału na płytach CD. To mnie najbardziej zależało na profesjonalnie wydanym krążku. Za wydanie płyt odpowiada firma EKB, z którą to nawiązałem dłuższą współpracę. Jeśli chodzi o nagrania, to muzycy chcieli nagrać cały repertuar jednego dnia, by było szybciej niemalże na tzw. setkę. Oznaczało to, że miałem śpiewać za każdym razem do każdej kompozycji, ale mój wokal nie był rejestrowany. Najpierw nagrywany był zespół, czyli gitary włącznie z basową i jednocześnie perkusją. Plan był taki, bym zaśpiewał jeszcze raz i nagrał swoje wokale pod gotowe już ścieżki, by było szybciej i przede wszystkim taniej jeszcze tego samego dnia. Tak też i zrobiłem, ale było to już któreś moje podejście to tych samych utworów z kolei, pamiętam, że podczas nagrań miałem stać nieruchomo, niemalże na baczność przed mikrofonem, bo zbierał on prawie każdy szelest. Było to dla mnie trudne, ponieważ, łatwiej jest mi śpiewać, gdy wspieram się ruchem, zamacham włosami, przyjmę jakąś pozę, wtedy bardziej się wczuwam. Dlatego początkowo dość ciężko było mi uzyskać tę koncertową energię, którą prezentowałem, śpiewając z zespołem na żywo, musiałem się do tych studyjnych warunków po prostu przyzwyczaić. Dlatego postanowiłem poprawić też część materiału, już nie w studio w Stargardzie, ale w Szczecinie u znanego producenta Romana Zielińskiego. Pamiętam, że zapłaciłem ogromne pieniądze, za te poprawki. Nie znałem wtedy zbyt dobrze rynku i godziłem się na wszystko, zakładając, że pewnie tak musi być. Był jednak pozytywny aspekt tej sprawy miałem, trzy naprawdę dobrze brzmiące utwory, które ukazały się na wydanej w roku 2007 płycie demo. To było jednak dla zespołu zbyt mało i szybko pojechaliśmy do Stargardu, aby dograć ze mną kolejną część materiału, tym razem mam wrażenie, że chyba w jeszcze krótszym czasie i jeszcze szybciej. Został on wydany bez większych obróbek, wraz ze Szczecińskim materiałem na płycie VOL. 1. Nie wiem skąd ta nazwa, bo to nie było pierwsze demo, w naszej dyskografii. Z tego, co wiem, miała to być bardziej mini składanka, czy nawet taki niby bardziej pełny album, ale prawdziwą kompilacją okazał się dopiero opisywany tu album "Metal Works 2005-2008". Płyta ta zawiera zarówno część utworów z płyty "Demo" 2005, gdzie jeszcze nie śpiewałem, oraz niemalże cały materiał nagrany w Stargardzie i Szczecinie. Zarówno ten poprawiony brzmieniowo, jak i ten pierwotny, który tak naprawdę także brzmi całkiem dobrze. I choć tak jak wspomniałem, te utwory nie są wolne od drobniejszych wpadek i błędów, to jednak stanowią dla mnie bardzo sentymentalny materiał, przy którego słuchaniu i tak czuję dumę, ponieważ wiem ile pracy i wysiłku kosztowało mnie to, by mimo wszystko ta płyta w ogóle ujrzała światło dzienne. Mało tego album ten, choć nie jest idealny, otworzył mi i grupie jeszcze szerzej kilka drzwi. Mnie przede wszystkim drogę na wielkie festiwale i sceny gdzie graliśmy z zespołem dla tysięcy osób pod estradą. W tym czasie gdy już śpiewałem, w zespole udało się nam także wystąpić przed kamerami. Czy to podczas nagrań filmu dokumentalnego o zespole, który był emitowany w telewizji Choszczno, czy to podczas relacji z występu na żywo dla naprawdę dużej wielotysięcznej publiczności. Wróćmy jednak do tejże płyty. Wszystkim zainteresowanym jej zawartością muzyczną przedstawiam zawarte na niej utwory. I choć nie zawsze brzmią one tu w 100% idealnie, to jednak są one naprawdę bardzo ciekawe, a słuchanie ich nawet po latach sprawia mi dużą radość. Album zaczyna się od coveru grupy GOTTHARD, z Polskim tekstem pod tytułem "Koszmar". W oryginale utwór ten nosi tytuł "Fist in Your Face" i ma zupełnie inny tekst. W Polskiej wersji utwór opowiada o zwyczajnym koszmarze sennym jak z filmowego horroru. Jako drugi utwór wybrałem balladę pod tytułem "Mój Raj". Także i ona pochodzi z wydanej w 2005 roku płyty demo. Wokale nagrał tu Stanisław Rosłoń znany później ze śpiewu w Szczecińskiej grupie thrash metalowej EGZEKUTHOR. To, co należy pochwalić to fakt, że pod względem produkcji instrumentów cały album brzmi bardzo klasycznie, choć jest lekko niespójny. Chodzi o to, że czasami brzmienie jest nieco głębsze, a czasami nieco bardziej płaskie. Udało się nam jednak uzyskać świetne brzmienie przełomu lat 80 i 90, w niemalże każdej kompozycji. Warto dodać, że nagrania ze mną były dokonywane tradycyjnym sposobem na taśmy DAT, co oznacza, że bardziej klasycznie być już nie mogło. Słychać to w heavy metalowym utworze "Hot Rockin" z repertuaru JUDAS PRIEST. Pamiętam, jak stawałem na głowie, by upodobnić swój głos do stylu, w jakim śpiewa Rob Halford. Czy mi się to udało? To muszą ocenić już sami słuchacze. Jeśli chodzi jednak o produkcję mojego głosu, to tutaj przydałby się nieco bardziej dopracowany miks i mastering, naprawdę fajnie wypadły jednak moje falsety. Brakuje mi jednak chorusu na całości wokalu. Trochę blaszane brzmienie perkusji można pominąć, zwłaszcza że gitary brzmią naprawdę znakomicie. W tym miejscu muszę powiedzieć, że błąd pojawił się także, na okładce płyty gdzie widnieje inny tytuł "Heading Out to the Highway". I ten cover heavy metalowego JUDAS PRIEST wykonaliśmy, ale pojawił się on dopiero po wspomnianym "Hot Rockin". Naprawdę podoba mi się mix i produkcja całości razem z moimi wokalami. Po latach jednak trochę poprawiłbym wymowę niektórych angielskich słów, z resztą kilka błędów wychwyciłem od razu po nagraniu tego utworu. Na tej płycie naprawdę nie brakuje coverów i kolejnym jest utwór "Fist in Your Face". Jest to tym razem cover hard&heavy metalowej grupy GOTTHARD z oryginalnym tekstem. Nieskromnie uważam, że wykonałem go o wiele lepiej w stosunku do poprzednich wersji moich kolegów, choć kilka fragmentów bym dziś zaśpiewał nieco inaczej. Nie zmienia to jednak faktu, że bardzo lubię słuchać tej kompozycji. Kolejną i tym razem w pełni autorską kompozycją zespołu jest heavy metalowy utwór pod tytułem "Crusader". Pamiętam, że chciałem tu zabrzmieć jak Grzegorz Kupczyk, u którego pobierałem nauki wokalne i myślę, że nawet całkiem mi się to udało. Jest to pierwsza kompozycja ze Szczecińskiej poprawkowej sesji, dzięki czemu gitary, wokale i perkusja brzmią jeszcze lepiej, nieco głębiej a solo gitarowe jest naprawdę piskliwe i dobrze zaakcentowane w miksie. Ten utwór brzmi po prostu cudownie i jestem z niego bardzo zadowolony, nawet po tylu latach. Warto dodać, że ten kawałek był promowany w Polskim Radiu Białystok w audycji Metal Hammer Show. Na antenę tego radia z resztą powróciliśmy jeszcze z czasem. Następnym utworem po poprawkach brzmieniowych w Szczecinie jest już niemalże heavy/speed metalowy "Moj Dom". Ta szybka kompozycja bardzo wyraźnie czerpie inspiracje z twórczości amerykańskiej grupy RIOT obecnie znanej jako RIOT V. Jeśli chodzi o jej inspirowany filmowym mrocznym horrorem tekst, to mi się on nigdy nie podobał i nie ja go napisałem, dlatego po czasie zmieniłem go na całkowicie inny, zwłaszcza w momencie, gdy zacząłem przykładać większą wagę do tego, co wykonuje. Jeśli chodzi o naprawdę świetny heavy metal to kolejną kompozycją w tym stylu, jaką wykonałem są "Bramy Niebios". Co do jej produkcji nagranie to zostało dokonane podczas drugiej sesji w Stargardzie. Brzmi nieco głębiej, trochę ciężej, co dodaje całości jeszcze więcej charakteru i ostrości. Takim to sposobem dotarliśmy już do przedostatniej kompozycji pod tytułem "Rock 'N' Roll". Ta przebojowa kompozycja hard&heavy, znów pochodzi ze Szczecińskiej sesji. Po latach wciąż jestem naprawdę zadowolony z tego, w jaki sposób ją zaśpiewałem. Osobiście, jeśli mogę się przyznać, to powiem, że nic bym tu nie poprawiał ani nie zmieniał, wszystko brzmi tu po prostu doskonale. Już na sam koniec dałem jeszcze czadu w heavy metalowym utworze "Break the Course" z repertuaru niemieckiej grupy IRON SAVIOR. Choć jest tu kilka rzeczy, na które po latach zwróciłbym większą uwagę i wykonał odrobinę inaczej to tak czy owak, choć to trochę nieskromnie zabrzmi, naprawdę uważam, że mimo wszystko jest to naprawdę fajny krążek. Bardzo ważny dla mnie, ponieważ pierwszy oficjalnie i profesjonalnie wydany album w mojej dyskografii. Dlatego bardzo cenie sobie ten oto może nie idealny krążek, ale na pewno dla mnie bardzo istotny, jeśli chodzi o dalszy rozwój mojej muzycznej kariery. Zdjęcie z okładki prezentuje mnie na scenie, razem z członkami zespołu ubranymi wzorem JUDAS PRIEST w skóry i ćwieki. Zespół CRUSADER ubierał się tak w latach 80., później na chwilę przestał. Powrót do takiego heavy metalowego image'u był zapoczątkowany przeze mnie, z czego także jestem naprawdę dumny. Warto dodać, że po wydaniu tejże płyty, bardzo szybko pojawiły się następne profesjonalnie wydane krążki z CRUSADER, na których także będzie można mnie usłyszeć. O ich powstaniu i tym, co się na nich znajduje, napiszę już Państwu w osobnych artykułach.
Album nagrano w składzie:
Stanisław Rosłoń - Wokal (EGZEKUTHOR...)
Dariusz Klepak - Wokal
Maciej Podsiadło - Wokal (HEAVY WATER, CRUSADER, CORPORIS, SYPER FORCE, MACIEJ PODSIADŁO, WOJCIECH RAPA BAND/QUARTET, CZERWONO-CZARNI, L.U.Z. BLUES, PASTOR BRAD, ACOUSTIC GUITAR PROJECT, WOJCIECH RAPA TRIO, MAŁGORZATA JARMOC & MAREK KAZANA & MACIEJ PODSIADŁO & WOJCIECH RAPA BAND, WOJCIECH RAPA...)
Andrzej Prenda - Gitara (KRACH, ROCK SERVICE, MACIEJ PODSIADŁO...)
Robert Świdziński - Gitara (KRACH, ROCK SERVICE, MACIEJ PODSIADŁO...)
Waldemar Trusewicz - Gitara basowa
Mateusz Rynkiewicz - Gitara basowa (MANDYLION, HEADBANGER, MACIEJ PODSIADŁO...)
Tomasz Nowak - Perkusja
Mariusz Spieler - Perkusja (ROCK-SERVICE, CRUSADER, MACIEJ PODSIADŁO...)
Spis utworów:
1. Koszmar
2. Mój Raj
3. Hot Rockin (Judas Priest cover)
4. Heading Out to the Highway (Judas Priest cover)
5. Fist in Your Face (Gotthard cover)
6. Crusader
7. Mój Dom
8. Bramy Niebios
9. Rock 'N' Roll
10. Break the Course (Iron Savior cover)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.