Moja ocena: 10/10
Powstały w roku 2002 w Altoona w stanie Pennsylvania Chrześcijański projekt PASTOR BRAD, założył nie kto inny jak prawdziwy Pastor. Dokladnie Pastor Brad Wndlan, który już od młodych lat był zafascynowany muzyką hard rockową, heavy i glam metalem. Dlatego jeszcze w latach 80. współtworzył grupy BLUE PRINT i BLACK ROSE. Nie były to grupy Chrześcijańskie, wtedy liczyła się głównie muzyka. Wiara i myśli o posłudze duszpasterskiej u młodego wtedy muzyka także nie były wtedy na pierwszym miejscu, liczyły się głównie koncerty i próby. Wszystko się jednak zmieniło i Brad Windlan odnalazł wiarę. Gitara została wtedy zamknięta na wiele lat w szafie, a młody muzyk, postanowił rozpocząć nauki w celu przygotowania się do zawodu Pastora. Brad został także kochającym mężem i ojcem. Dlatego powrót do muzyki nastąpił dopiero w roku 2002. Wtedy to zrodziła się idea założenia Chrześcijańskiego projektu opartego o największe hard rockowo, heavy i glam metalowe inspiracje Pastora z młodości. Nagrane tu utwory stanowią więc muzyczny powrót do przebojowych lat 80. gdy na amerykańskich scenach i w MTV rządziły zespoły z burzą włosów na głowach i ubrane w obcisłe kolorowe stroje. I chociaż Pastor jak widać na zdjęciu tutaj już z tego korowego image'u zrezygnował, to zapewniam, że muzycznie pozostał wierny swoim wzorcom obranym w młodości. Dowodzi tego wszystkiego już pierwszy utwór z tego wydanego własnym sumptem krążka pod tytułem "Get Real", jest to przebojowe heavy metalowe granie w stylu lat 80. XX wieku. Mamy tu wiele ponadczasowych riffów i naprawdę świetne solo gitarowe. Co prawda słychać tu odrobinę, że perkusja została wygenerowana w komputerze, ale naprawdę nie ma się czego czepiać, zwłaszcza w przypadku materiału demo. Liczy się tu przede wszystkim naprawdę świetna muzyka, a właśnie tak można określić też i drugą heavy metalową kompozycje Pastora pod tytułem "Victory in Jesus". Kolejnym naprawdę chwytliwym heavy metalowym utworem, jaki znalazł się na tej płycie, jest "The Race of Life". Po wszystkim z kolei przechodzimy do przebojowych brzmień hair metalu w kompozycji pod tytułem "Great Big Busy World". Nie brak tu także i odrobiny prawdziwie shred metalowej wirtuozerii. Ta płyta jest trochę jak kwiat, który z rozwija się z utworu na utwór, stając się coraz bardziej interesującym i przykuwającym uwagę dziełem Chrześcijańskiego metalu. Wystarczy posłuchać heavy metalowej kompozycji pod tytułem "I Was Lost". Pastor zbudował tu naprawdę dobrze napięcie, zaczynając od nieco spokojniejszego wstępu, aż do bardziej czadowego rozwinięcia uzupełnionego doskonałym solo gitarowym. Na płycie nie zabrakło także i optymistycznej melodyjnej kompozycji hard&heavy pod tytułem "God Is Great". Także i tu nie brak naprawdę ciekawych popisów gitarowej wirtuozerii. Ciężko także nie docenić naprawdę chwytliwej heavy metalowej kompozycji pod tytułem "I'm Gonna Live for the Lord". Naprawdę nie brak tu ponadczasowych riffów. Świetnych riffów nie brak także i w przebojowym utworze hard rockowo, hair metalowym pod tytułem "Our Only Hope". Ten przebojowy i naprawdę świetny materiał, a także kolejne nagrania Pastora są tak ciekawe, że nie mogłem także i nie zaprosić go do współpracy. Takim to sposobem napisałem do niego z propozycją czy nie nagrałby czegoś na mój album? Odpowiedź była bardzo pozytywna, a nawet okazało się, że to ja zostałem zaproszony do nagrań wokalu na jeden z albumów PASTOR BRAD. Utwór nagrany z Pastorem w dwóch różnych wersjach znalazł się jednak także i na moich solowych płytach zespołu MACIEJ PODSIADŁO. Jednak nim do tego doszło, Pastor wydał jeszcze wiele swoich naprawdę świetnych płyt, dlatego nie wybiegajmy zbytnio w przyszłość i na razie skupmy się na tym to oto debiutanckim demo. A tutaj kolejnym naprawdę świetnym utworem jest hard rockowo, glam metalowy "Thief in the Night". Na tym krążku Pastor dał się poznać nie tylko jako wspaniały, aranżer i gitarzysta, ale także jako naprawdę charyzmatyczny wokalista. Za wszystko na tym krążku odpowiada właśnie tylko jedna osoba w postaci dającego muzycznego czadu Pastora. A czadu naprawdę nie brakuje w bardzo chwytliwej kompozycji hard&heavy pod tytułem "Jesus, He's the Best". Na płycie nie zabrakło także i nastrojowej ballady metalowej w postaci utworu pod tytułem "Through the Fire". Jest to naprawdę ładna melodia, z chwytliwym refrenem, który aż chce się śpiewać w duecie razem z Pastorem. Następnie przechodzimy do nieco bardziej czadowych, ale i naprawdę chwytliwych brzmień wraz z heavy metalowym utworem pod tytułem "Out of Heaven". Jeszcze bardziej przebojowy jest jednak hair metalowy utwór pod tytułem "We all want to be free". Jest to także jednak i przedostatnia kompozycja na tym bardzo ciekawym krążku. Na sam koniec Pastor pozostawił jeszcze melodyjnie heavy metalowy utwór pod tytułem "Classical Love Song". Choć ten naprawdę wart uwagi i urozmaicony muzycznie materiał trwa już prawie godzinę, to naprawdę pozostawia ochotę na więcej tak dobrej muzyki i mógłby trwać jeszcze dużo dłużej. Polecam Państwu się nim zapoznać bardzo serdecznie.
Album nagrano w składzie:
Brad Windlan - Gitara (BLUE PRINT, BLACK ROSE, MACIEJ PODSIADŁO...)
Spis utworów:
1. Get Real
2. Victory in Jesus
3. The Race of Life
4. Great Big Busy World
5. I Was Lost
6. God Is Great
7. I'm Gonna Live for the Lord
8. Our Only Hope
9. Thief in the Night
10. Jesus, He's the Best
11. Through the Fire
12. Out of Heaven
13. We All Want to Be Free
14. Classical Love Song
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.