Moja ocena: 10/10
Grupa DESYRE należy do tych ciekawszych na Chrześcijańskiej scenie muzycznej w Finlandii. Zespół gra dość przebojowy heavy, glam metal, czerpiąc garściami z estetyki lat 80. XX wieku. Zanim ukazał się ten bardzo interesujący i naprawdę wart uwagi krążek, zespół wydał jeszcze materiały demo. Jeśli chodzi o tamte płyty, to nie oddawały one jednak w pełni potencjału zespołu, dopiero ten krążek należy do tych naprawdę ciekawych. Zespół poprawił tu zarówno swoje brzmienie, jak i dopracował materiał, dzięki czemu słuchanie tej płyty jest naprawdę wspaniałą zabawą, w rytm naprawdę przebojowej muzyki. Przyjrzyjmy się zatem bliżej twórczości Fińskich heavy/glam metalowców prosto z Helsinek. Płyta zaczyna się od syntezatorowego ciekawego intro pod tytułem "Warning of the Night". Po nim zespół prezentuje pierwszy dłuższy utwór w postaci heavy, hair metalowej kompozycji pod tytułem "Dreams". Hair metalowa przebojowość i melodyjność, łączy się tu okazjonalnie z nieco bardziej heavy metalowymi riffami, co tworzy razem naprawdę fajną mieszankę. Kolejną naprawdę przebojową kompozycją w wykonaniu zespołu jest, glam metalowy "Can't Let Go". Chociaż Helsinki leżą troszkę kilometrów, od gorącej Kalifornii to słuchając tej płyty, naprawdę czuję tamtejsze słońce i klimat! Oznacza to, że muzykom naprawdę udało się osiągnąć swój cel i sprowadzić do Skandynawii nieco amerykańskiego klimatu. To, co mi się tu także podoba, to wspomniane już wcześniej poprawione brzmienie. Ta płyta niekiedy naprawdę przenosi słuchacza do lat 80. XX wieku! Kolejnym hair metalowym utworem w wykonaniu zespołu jest także "Yule Night Brightness". Bardzo podobają mi się tutaj bardzo chwytliwe refreny. Następna kompozycja zespołu jest utrzymana tym razem bardziej w stylu heavy metalowym i nosi tytuł "Calling". Opiera się ona na naprawdę świetnych, ponadczasowych riffach. Także i w tym przypadku całość jest naprawdę chwytliwa. Jeszcze więcej heavy metalowego klimatu można poczuć w utworze pod tytułem "Mr. Hyde in Delite". Grupie udało się tu idealnie wyważyć złoty środek, pomiędzy melodyjnością a ciężarem nie rezygnując przy tym ani z jednego, ani z drugiego. Dla fanów heavy metalu, tym razem w jeszcze melodyjniejszej postaci zespół przygotował utwór pod tytułem "Ransom". Po tym wszystkim powracamy do przebojowego hair metalu w bardziej hard rockowej postaci pod tytułem "No One Knows". Słuchając takiej muzyki naprawdę ciężko się dobrze nie bawić. Na płycie nie zabrakło także i heavy metalowej ballady pod tytułem "Undoings of My Life". I takim to sposobem dotarliśmy już do przedostatniej kompozycji na tym bardzo ciekawym i ponadidealnym krążku, pod tytułem "The Battle". Jest to naprawdę przebojowy, ale i niekiedy i czadowy heavy, glam metalowy utwór, który doskonale uzupełnia resztę tej wspaniałej ponadczadowej płyty. Całość płyty kończy jeszcze ciekawy cover niekiedy już niemalże pop metalowej grupy TAHNEE CAIN AND TRYANGLZ "Burning in the 3rd Degree". Utwór ten w oryginale można usłyszeć na ścieżce dźwiękowej do filmu Terminator z roku 1984. Wracając jednak do DESYRE, to polecam Państwu ten album bardzo serdecznie. Jest to jedna z tych płyt, które mogłyby trwać nieco dłużej, ale niemalże każdy album ponadidealny, wywiera takie wrażenie.
Album nagrano w składzie:
Mats "Mazi Bee" Borgmästars - Wokal, gitara
Tom "Coco Tommy" Tommy - Gitara
Mika "Mike Seeker" Puhto - Gitara basowa
Mikaela "Lady Soundwave" Akrenius - Klawisze, syntezatory (KASTIMONIA, RENASCENT...)
Eero "Jayce Prime" Tertsunen - Perkusja (MEGIDDON, KASTIMONIA, RENASCENT, BEYOND BELIEF, MEHIDA, KREMATOR, ANGELS OF SODOM, THE SLAVE EYE, SYMPHONY OF HEAVEN...)
Spis utworów:
1. Warning of the Night
2. Dreams
3. Can't Let Go
4. Yule Night Brightness
5. Calling
6. Mr. Hyde in Delite
7. Ransom
8. No One Knows
9. Undoings of My Life
10. The Battle
11. Burning in the 3rd Degree
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.