Heavy Metal, Power Metal, Glam Metal, Melodic Metal, Hard Rock, AOR...


środa, 24 kwietnia 2024

LEVITICUS - Knights of Heaven (1989)


Moja ocena: 10/10
Także i ten album Szwedzkiej grupy LEVITICUS należy uznać za prawdziwe ponadidealne arcydzieło Chrześcijańskiego heavy metalu. Jest to jeszcze bardziej przebojowy materiał, czerpiący także co nieco z estetyki glam metalowej. Tak samo, jak w przypadku poprzedniego wydawnictwa tego zespołu, za wydanie tej płyty odpowiada firma Royal. Myślę, że tyle informacji na początek wystarczy i lepiej będzie skupić się na poszczególnych utworach, jakie znalazły się na tym oto wydawnictwie. Utworach ponadczasowych, na naprawdę ponadidealnym poziomie. Ten wspaniały krążek zrobił z resztą nie tylko karierę w Skandynawii, ale także podbił Europę, Stany Zjednoczone oraz trafił nawet do Rosji. Warto także dodać, że ten album od początku powstawał z myślą osiągnięcia sukcesu na rynku amerykańskim, prawdopodobnie stąd właśnie wzięła się ta jego przebojowość i połączenie heavy metalu z glamem. Już sam początek tejże płyty jest bardzo przebojowy, czego dowodzi melodyjna kompozycja hard&heavy pod tytułem "Born Again". Stanowi ona doskonałe otwarcie opisywanego tu albumu, a za świetne wokale odpowiada tu Peo Pettersson znany, chociażby z heavy metalowej grupy AXIA. Muzyk ten gra tutaj także i na klawiszach. Drugi utwór pod tytułem "The World Goes 'Round" to już przykład przebojowego hard rockowo, hair metalowego stylu, z najwyższej półki. Przy takiej muzyce, naprawdę ciężko się dobrze nie bawić. I to właśnie klimat dobrej zabawy będzie tu królował niemalże na całym krążku. Dowodzi tego także melodyjna kompozycja hard&heavy pod tytułem "Isn't It Love". Także i ona jest naprawdę przebojowa, ale na tej płycie rządzą głównie same przeboje. Wystarczy posłuchać prześlicznej ballady bliższej stylu AOR pod tytułem "Oh, Lord" z nieco mocniejszymi refrenami, by przyznać mi racje. Warto tu wspomnieć, że rolę producentów tej płyty pełnili bracia Dino Elefante i John Elefante, specjalizujący się między innymi właśnie w tej melodyjnej odmianie rocka. Na płycie nie zabrakło jednak i heavy metalowego czadu, w postaci przebojowej kompozycji pod tytułem "Feel So Good". Następnie powracamy do melodyjniejszych brzmień muzyki hard&heavy w utworze pod tytułem "Strong Love". Zespół doskonale żongluje tu nastrojami, dzięki czemu cały materiał jest bardzo urozmaicony. Dowodzi tego wszystkiego także przebojowy, ale i melodyjny jednocześnie utwór hard&heavy pod tytułem "Messiah". Po wszystkim przechodzimy do brzmień muzyki AOR w utworze pod tytułem "Over the Hills". Grupa jednak nawet i tutaj zachowała swoje hard rockowe brzmienie. Nieco lżejszą w swoim charakterze odmianę muzyki AOR zespół zaprezentował w prześlicznej balladzie pod tytułem "For Once in My Life". Na tej płycie oprócz przebojowej muzyki, nie brak także i prawdziwego piękna. Zespół postanowił zakończyć ten album jednak z nieco większym wykopem i na sam koniec pozostawił heavy/glam metalową kompozycję pod tytułem "Love On Fire". Gdy album dobiega końca, pozostawia słuchacza z ochotą na więcej tak dobrej i ponadczasowej muzyki. Polecam Państwu ten wspaniały album bardzo serdecznie. Do takich płyt jak ta chce się często wracać, a słuchanie ich to prawdziwa przyjemność.
Album nagrano w składzie:
Peo Pettersson - Wokal, klawisze (X-RAY, AXIA, AMITY, TWO FRANKLIN GROOVE, PEO, KINGS & DREAMS, PAL, STAGGERWING, LIMITED EDITION, NOZANOPRA, THOBIAS WIKLUND...)
Björn Stigsson - Gitara, wokale w tle (BJÖRN STIGSSON, XT, RICO & BEAR...)
Niklas Franklin - Gitara basowa, wokale w tle (TRINITY...)
Kjell Andersson - Perkusja (BJÖRN STIGSSON, XT, STAGGERWING, TEAMWORK...)
Spis utworów:
1. Born Again
2. The World Goes 'Round
3. Isn't It Love
4. Oh, Lord
5. Feel So Good
6. Strong Love
7. Messiah
8. Over the Hills
9. For Once in My Life
10. Love on Fire

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.