Heavy Metal, Power Metal, Glam Metal, Melodic Metal, Hard Rock, AOR...


niedziela, 18 sierpnia 2024

UNCLE SAM - America America (1985)


Moja ocena: 10/10
Amerykańska grupa UNCLE SAM nie jest zbyt znana na scenie hard rockowo metalowej, pomimo faktu, że część jej muzyków zrobiła później kariery w nieco bardziej znanych zespołach, a chwalił ją w liście sam prezydent Ronald Reagan. Mimo wszystko o tej pochodzącej z Waszyngtonu świeckiej grupie wiadomo nie wiele. Wiadomo jednak, że przed wydaniem tej płyty długogrającej ukazał się jeszcze wcześniej krążek "Welcome to America". Ciężko jednak znaleźć z niego nagrania także w sieci, po wydaniu w roku 1984 tej płyty EP, muzycy wydali album długogrający "America America" który chcę dla Państwa w tej chwili opisać. Płyta tak samo, jak poprzednia ukazała się trochę bardziej niezależnie nakładem wydawnictwa Emerald Records. Mimo wszystko ta mała wytwórnia wypuściła bardzo profesjonalny i elegancko wydany album, który naprawdę zasługuje na Państwa uwagę. Mamy tu bowiem do czynienia z prawdziwym arcydziełem hard rocka, rocka progresywnego i melodyjnego metalu. Choć jest to grupa świecka, to na tym krążku nie znalazło się nic, co by było niezgodne z wiarą Chrześcijańską. Jest to piękny przykład patriotyzmu i miłości muzyków do swojego kraju, jego historii i bohaterów. Muzycy z resztą poświęcili im dedykację na drugiej stronie okładki. Skupmy się jednak na samej muzyce. Mamy tu naprawdę wspaniałe i doskonale brzmiące nawet po latach kompozycje, z których każdą chcę dla Państwa opisać. Całość zaczyna się od melodyjnej kompozycji łączącej rock progresywny z hard rockowym czadem pod tytułem "Patriot". Następnie jest równie ciekawie i także bardzo melodyjnie. Dowodzi tego także trochę bardziej dynamiczny utwór hard&heavy pod tytułem "Redcoat". W przypadku tejże kompozycji mamy do czynienia z prawdziwym arcydziełem w tym gatunku. Warto jednak zauważyć, że każda kompozycja na tym krążku to prawdziwe arcydzieło w swoim stylu. Dowodzi tego wszystkiego, co napisałem także melodyjny utwór hard&heavy pod tytułem "Eye To Eye". W przypadku tak dobrej muzyki jest więc naprawdę trudno ukryć słowa zachwytu. Zwłaszcza gdy jako następny utwór występuje melodyjnie hard rockowy "Rise Up Proud Eagle". Jest to wzniosła kompozycja, łącząca hard rockowy ciężar z delikatnymi akcentami balladowymi. Po wszystkim powracamy do nieco bardziej czadowych brzmień w chwytliwej kompozycji hard&heavy pod tytułem "Seattle". Tak dobry i urozmaicony stylistycznie album, w doskonały sposób utrzymuje słuchacza w zainteresowaniu, gdyż każda kompozycja różni się od poprzedniej i nie zlewa z nią w jedną całość. Naprawdę ciężko się nie zachwycić przepiękną melodią ballady pod tytułem "Lady Liberty". Bardzo podoba mi się amerykańska narodowa duma, która jest podkreślana niemalże na każdym kroku nawet w dość patetycznych filmach, my Polacy też mamy być, z czego dumni i również powinniśmy to szerzej manifestować, gdyż nasza historia jest równie piękna, jeśli nie piękniejsza i równie godna uwagi. Melodyjnych kompozycji hard&heavy takich jak "Wings Of An Eagle" naprawdę jest bardzo miło posłuchać. Zresztą słuchanie wszystkich kompozycji tego zespołu należy do prawdziwych przyjemności. Są to utwory, które łatwo wpadają w ucho, dzięki melodyjności i chwytliwości, jak i komercyjnemu brzmieniu. Już niemalże na sam koniec muzycy pozostawili jeszcze melodyjnie hard rockową balladę pod tytułem "Forever Free". Także i ona należy do naprawdę pięknych melodii. Całość wieńczy jeszcze świetny utwór hard&heavy pod tytułem "It's Time". Także i w nim nie zabrakło melodyjności. Gdy całość dobiega końca, pozostawia oczywiście po sobie dość duży niedosyt, na więcej tak wspaniałej muzyki. Choć obecnie mało kto wspomina ten wspaniały zespół to watro wspomnieć, że nagrań dokonano w centrum Seattle w Steve Lawson Studio z facetem o imieniu Dennis Moody, który pracował z potężnym i legendarnym muzykiem rockowym Frankiem Zappą! Całość ukazała się na płycie winylowej, jeszcze przed erą płyt CD i sprzętu domowego, dlatego też wszystko brzmi tu tak wspaniale i jest tak ponadczasowe. Warto także na koniec jeszcze raz wspomnieć, że grupa doczekała się listu od Prezydenta Reagana, co także należało do wielkiego sukcesu i nobilitacji. Płytę można zamówić zza granicy poprzez internet, trochę to kosztuje, ale naprawdę warto. Polecam bardzo serdecznie.
Album nagrano w składzie:
Heath McCorkle - Wokal
Tracy Moody - Gitara
Tim Johnston - Gitara basowa (RANDY HANSEN, PISTOL MOON, SWAMP ANGEL, SWEET SISTER SAM, NEVERMORE...)
Ronnie Stokes - Klawisze (GYPSY ROSE...)
Guy Staley - Perkusja
Spis utworów:
1. Patriot
2. Redcoat
3. Eye To Eye
4. Rise Up Proud Eagle
5. Seattle
6. Lady Liberty
7. Wings Of An Eagle
8. Forever Free
9. It's Time

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.