Heavy Metal, Power Metal, Glam Metal, Melodic Metal, Hard Rock, AOR...


czwartek, 30 maja 2024

VALOR - Fight for Your Life (1988)


Moja ocena: 10/10
Ten bardzo ciekawy Chrześcijański zespół został utworzony po rozpadzie bardzo ciekawej grupy GOLGATHA w 1986 roku. Równie wartą uwagi grupę VALOR tworzą także muzycy znani z THE GENTILES, i na jej początku działalności także gitarzysta znany z CROSSFORCE. Skład muzyków szybko ulegał zmianom i ostatecznie w zespole zostali tylko panowie z THE GENTILES i GOLGATHA. W tym składzie zostało nagrane także demo "Masquerade". Ukazało się już w roku 1987. Niewiele później już w roku 1988 dyskografię Amerykańskich power/speed metalowców z San Francisco uzupełnił opisywany tu krążek "Fight for Your Life". Materiał ukazał się nakładem White Stone Records. Choć opisywana tu grupa nie zrobiła oszałamiającej kariery i nie przebiła się do czołówki Chrześcijańskiego metalu, to jednak jej długogrający album naprawdę zasługuje na uwagę. Otrzymujemy tu wspaniałą mieszankę heavy/power metalowych riffów, wymieszanych z prawdziwie speed metalową energią, wymieszaną z dość mocno zauważalnymi wpływami thrash metalu. Czyni to z tej płyty jedno z naprawdę bardzo ciekawych arcydzieł power/speed metalu z tamtego okresu. Zobaczmy, co się na niej znajduje. Już pierwsza kompozycja pod tytułem "Valor" doskonale łączy power/speed metalową energię, z elementami thrash metalu. Naprawdę nie brak tu świetnych riffów, ale i wirtuozerskich solówek. Wszystko doskonale uzupełniają czyste wokale, za które odpowiada Michael Brueck. Następna kompozycja pod tytułem "The Flesh Is Weak" to z kolei przykład naprawdę dobrego heavy/power metalu. Także i tu nie brak prawdziwego czadu. Jeszcze więcej czadu prezentuje kompozycja pod tytułem "Fight for Your Life" utrzymana w charakterze ostrego speed metalu. Utwory są jednak na tyle urozmaicone i niejednostajne, że nie zlewają się z sobą. Co najważniejsze są one naprawdę bardzo ciekawe, co dokumentuje także heavy/speed metalowy utwór pod tytułem "Empty Tomb". Także i tu słychać lekkie wpływy thrash metalu. Kolejnym naprawdę ciekawym utworem jest heavy/power metalowy "Didn't I". W tejże kompozycji warto zwrócić uwagę także na naprawdę ciekawe solo gitarowe. Ten bardzo interesujący muzycznie materiał uzupełnia dodatkowo heavy/power metalowy utwór pod tytułem "It's Not Too Late", zaczynający się od pięknego balladowego wstępu i dopiero po czasie nabierający ostrości, niepozbawionej jednak i odrobiny melodyjności. Po wszystkim przechodzimy do ostrego speed metalowego utworu pod tytułem "Accept Him". Jest to krótka, bo trwająca zaledwie minutę i osiem sekund kompozycja, niosąca ze sobą jednak naprawdę sporo prawdziwie metalowego czadu. Całość uzupełnia jeszcze kolejny naprawdę ostry speed metalowy utwór pod tytułem "Masquerade". Na pochwałę zasługują tu nie tylko naprawdę utalentowany wokalista, jak i wspaniały gitarzysta, ale i doskonała sekcja rytmiczna. Perkusista zespołu naprawdę robi wspaniałe wrażenie i udowadnia swój wielki talent w każdej kompozycji. Całość płyty kończy jeszcze power/speed metalowy utwór pod tytułem "Burn". Tutaj słychać także dość wyraźnie wpływy thrash metalu, choć nie brak i heavy metalowego akcentu. To wszystko razem złożyło się na naprawdę świetny album. Każdy z muzyków pokazał, tu naprawdę wysoką klasę począwszy od wokalisty, po świetnego gitarzystę, na basiście i perkusiście kończąc. Każdy miał okazję udowodnić tu swój talent. Chociaż grupa po wydaniu tego krążka dość szybko postanowiła zawiesić działalność, to bez wątpienia była jednym z tych naprawdę odważnych zespołów, które pomogły ustanowić chwalebny amerykański ruch power/speed metalowy jako pełnoprawny rozdział w historii metalu. Zawieszenie działalności zespołu trwało przez wiele lat i mało kto raczej się spodziewał reaktywacji, muzycy jednak powrócili w roku 2018. Już rok później wydali odświeżoną i częściowo nagraną ponownie wersję opisywanego tu krążka. Warto w tym miejscu wspomnieć, że w nagraniach grupę wsparł basista WHITESNAKE! O tym wszystkim napiszę jednak już innym razem, w osobnej recenzji za jakiś czas, bo i odświeżoną wersję warto tutaj opisać. Na razie jednak polecam zapoznać się z tym oto krążkiem z roku 1988, chociażby dlatego, aby móc go później porównać z jego alternatywną nowszą wersją. Zapewniam, że i ona jest bardzo ciekawa muzycznie, jednak to już materiał na inną historię.
Album nagrano w składzie:
Michael Brueck - Wokal
Chris Price - Gitara
Adam Alvarez - Gitara basowa (GOLGATHA...)
Jim Maxwell - Perkusja (THE GENTILES...)
Spis utworów:
1. Valor
2. The Flesh Is Weak
3. Fight for Your Life
4. Empty Tomb
5. Didn't I
6. It's Not Too Late
7. Accept Him
8. Masquerade
9. Burn

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.