Heavy Metal, Power Metal, Glam Metal, Melodic Metal, Hard Rock, AOR...


wtorek, 16 lipca 2024

WARRIOR - The Code of Life (2001)


Moja ocena: 10/10
Wspaniała grupa WARRIOR nie zawiodła i tym razem wydając kolejne wielkie arcydzieło. Warto już na wstępie wspomnieć, że tym razem za mikrofonem stanął tu słynny i jak zwykle doskonały Rob Rock. Prezentowana tu płyta przyniosła ponadczasową muzykę heavy metalową na ponadidealnym poziomie wykonawczym, słuchanie takich płyt, jak i ich opisywanie to prawdziwa przyjemność. Warto także wspomnieć, że i ten album tej świeckiej grupy jest bardzo przyjazny Chrześcijaństwu. Niestety następna płyta tego zespołu nagrana z wokalistą grupy KROKUS to już nie do końca z Chrześcijaństwem miała po drodze. Opisywany w tej chwili krążek należy więc przynajmniej jak na razie do ostatniego, który warto tutaj Państwu polecić. Dlatego śmiało mogę go dla Państwa opisać. Nie warto więc w tym przypadku przedłużać wstępu i przejdźmy zatem od razu do wszystkich kompozycji, jakie się złożyły na to wspaniałe heavy metalowe arcydzieło. To, co warto pochwalić w przypadku tejże formacji, to jej żelazna konsekwencja i trzymanie się stylu, w którym jest po prostu doskonała, bez zbędnego eksperymentowania i dziwnych muzycznych, poszukiwań. Fani po raz kolejny dostali od muzyków tejże wspaniałej grupy dokładnie to, czego od nich oczekiwali. Moich słów dowodzi już pierwszy heavy metalowy utwór pod tytułem "Day of Reckoning". Ciężko wyobrazić sobie lepsze otwarcie, te wspaniałe gitarowe riffy, wokale, rewelacja! Drugi heavy metalowy utwór pod tytułem "Kill the Machine" także należy zaliczyć do tych naprawdę wspaniałych. Tutaj jednak nie ma słabych utworów, są same klasyki gatunku. Ciężko także nie docenić genialnego solo gitarowego. Następny heavy metalowy utwór pod tytułem "Standing" także należy do tych naprawdę ciekawych. Tak jak jednak wspomniałem, tu naprawdę nie ma słabych punktów, tu wszystkie utwory są naprawdę doskonałe. Dowodzi tego także heavy metalowa kompozycja pod tytułem "We Are One". Opiera się ona na wspaniałych riffach, a Rob Rock jak zwykle udowodnił, jak bardzo wspaniałym jest wokalistą. Równie wspaniałym utworem jest także heavy metalowy "Open Your Eyes". Ta ponadczasowa i nieco melodyjniejsza kompozycja stanowi prawdziwą perłę tego gatunku, tak samo, jak pozostałe z resztą. Do naprawdę wartych uwagi należy także piękna instrumentalna miniaturka muzyczna zatytułowana "Pantheon". Po wszystkim powracamy do ostrych heavy metalowych brzmień w rewelacyjnym "Code of Life". Jeśli chodzi o ten krążek i poprzednie to opisywany tu zespół z każdą swoją kompozycją dokładnie trafia w mój gust. To są te gitarowe riffy, ten ponadczasowy klimat, ten muzyczny geniusz, który sprawia, że każdego utworu słucha się z taką przyjemnością. Muzycy mają jednak o wiele więcej asów w rękawie, czego dowodzi kolejna heavy metalowa kompozycja pod tytułem "Soul Survivor". Warto przy okazji nadmienić, że pomimo iż grupa jak na razie trzyma się tu konsekwentnie jednego stylu, to wszystkie kompozycje są naprawdę urozmaicone i nie zlewają się po czasie z sobą, utrzymując słuchacza w ciągłym zainteresowaniu. Naprawdę trudno ukryć słowa zachwytu w przypadku takich kompozycji jak bardzo klimatyczny heavy metalowy "The Endless Beginning". Muzycy nie odkrywają tu co prawda niczego nowego i bardzo wyraźnie słychać tu inspiracje między innymi pewną brytyjską grupą, w której śpiewali Ozzy, Dio, Ian Gillan i Tony Martin. Jednak to naprawdę nie przeszkadza, właśnie tego powielania utartych schematów od tej grupy oczekiwałem i się nie zawiodłem. Tym bardziej że o wtórności czy plagiatowaniu nie może być w tym przypadku mowy. Już niemalże na sam koniec zespół zaprezentował kolejną piękną neoklasyczną miniaturkę w postaci utworu "Insignificance". Całość kończy jeszcze ostry, ale i dość chwytliwy utwór heavy metalowy pod tytułem "Retribution". Po wszystkim słuchacz pozostaje z niedosytem na więcej tak wspaniałej muzyki. Polecam ten krążek bardzo serdecznie, myślę, że nie powinno być problemu z jego zakupem, jeśli nie w sklepach muzycznych, to powinno być dość łatwo z jego zamówieniem w internecie.
Album nagrano w składzie:
Rob Rock - Wokal (TANGRAM, VICE, M.A.R.S., IMPELLITTERI, JOSHUA PERAHIA, ANGELICA, DRIVER, AXEL RUDI PELL, TOBIAS SAMMET'S AVANTASIA, ROB ROCK, RICK RENSTROM, FIRES OF BABYLON, TIMO TOLKKI'S AVALON, VIVALDI METAL PROJECT, DESTINIA, MARTIN SIMSON'S DESTROYER OF DEATH...)
Joe Floyd - Gitara (FURY, REVOLUTION CHILD, COLD FIRE, SLEDGE, ROB ROCK, WWIII, BIG MUFF Π...)
Mick Perez - Giatara, klawisze (JONES STREET, RAVEN MAD, ROB ROCK, REWIND...)
Simon Oliver - Gitara basowa (DISSENTER, UNCLE SLAM, ROB ROCK...)
Dave DuCey - Perkusja (WWIII, RHINO BUCKET...)
Richard Carrette - Gitara (BRUCE DICKINSON...)
Spis utworów:
1. Day of Reckoning
2. Kill the Machine
3. Standing
4. We Are One
5. Open Your Eyes
6. Pantheon
7. Code of Life
8. Soul Survivor
9. he Endless Beginning
10. The Fools' Theme
11. Insignificance
12. Retribution

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.