Heavy Metal, Power Metal, Glam Metal, Melodic Metal, Hard Rock, AOR...


piątek, 30 sierpnia 2024

GRAND LUX - Carved in Stone (2007)


Moja ocena: 10/10
Także i ten album Chrześcijańskich Norwegów należy zaliczyć do prawdziwych, ponadczasowych arcydzieł na poziomie ponadidealnym. Tym razem mamy do czynienia z nieco ostrzejszym materiałem niż na równie genialnym debiucie. Jest ciężej, nieco ostrzej, ale wciąż niezwykle ciekawie, naprawdę wspaniale. Takich płyt słucha się z niekłamaną przyjemnością i z równą przyjemnością się je także recenzuje. Tu nie ma słabszych kompozycji, są tylko same muzyczne arcydzieła. Dlatego myślę, że nie warto już dłużej przedłużać wstępu i najlepiej będzie od razu przejść do opisu wszystkich kompozycji, jakie możemy na tym rewelacyjnym krążku usłyszeć. O tym, że są naprawdę rewelacyjne, zdążyli już Państwo się dowiedzieć, w pierwszych zdaniach mojego wywodu, jednak by przekonać Was, jak bardzo są one doskonałe, zapraszam do przeczytania dalszej części niniejszego tekstu. Całość zaczyna się od czadowej heavy metalowej kompozycji pod tytułem "1000 Paper Cranes". Naprawdę ciężko o lepsze otwarcie płyty w tym gatunku. Już na samym początku muzycy informują nas, że wcale nie obniżyli muzycznej poprzeczki wysoko ustawionej na debiucie, a nawet postanowili zrobić kilka dużych kroków naprzód. Druga kompozycja zespołu pod tytułem "Fallen Angel" także jest utrzymana w formie muzyki heavy metalowej, jednak przynosi odrobinę więcej melodyjności. Po wszystkim muzycy prezentują kolejne heavy metalowe arcydzieło pod tytułem "Escaping the Clouds". Grupa tu ociera się niemalże o elementy doom metalowe, pozostawiając jednak i odrobinę miejsca dla melodyjności w dość chwytliwym refrenie. Jeśli chodzi o naprawdę chwytliwych reprezentantów muzyki heavy metalowej, w melodyjnym wydaniu to naprawdę należy docenić wspaniałą kompozycję pod tytułem "Eye of the Storm". Doskonały Phil Goode także i na tym krążku wypadł rewelacyjnie, nagrywając wspaniałe partie wokalne do wszystkich kompozycji. Jest to prawdziwy mistrz, w swoim fachu. Ciężko też nie pochwalić równie wspaniałych gitarzystów, którzy prezentują wspaniałe riffy w każdej kompozycji również w utworze hard&heavy metalowym "Through Dirt". Urozmaicony i atrakrycjy materiał sprawia, że zachwyt i zainteresowanie tą płytą wzrasta z każdą następną kompozycją. Naprawdę nie da się nie docenić takiego arcydzieła chwytliwej muzyki hard&heavy jak "Like Hail from Blue Sky". Melodyjne refreny po prostu budzą prawdziwy zachwyt. Na wielkie uznanie zasługuje także produkcja tego albumu, wszystko tu brzmi po prostu doskonale i niczego już bym tu nie poprawiał, ani nie zmieniał, dlatego właśnie jest tak ponadidealnie. Świetne riffy i solówki gitarowe usłyszymy także w hard rockowym "Love Reflection". Tym razem jesteśmy nieco bliżej stylu grupy DIO, jednak usłyszymy tu także i inspiracje muzyką BLACK SABBATH, JORN czy SAXON. Na tym jednak jeszcze nie koniec naprawdę wspaniałej muzyki, co dokumentuje heavy metalowy utwór "Never Fall". Także i w nim nie zabrakło odrobiny melodyjności. Następny heavy metalowy utwór przynosi nieco więcej czadu i nosi tytuł "Eternity in Fire". Muzycy na tym krążku z każdym utworem doskonale trafili w mój gust. Ciężko więc wyobrazić sobie lepszą płytę dla wszystkich zwolenników tradycyjnego metalu, z najwyższej półki. Niestety właśnie dotarliśmy już do samego końca tego muzycznego arcydzieła, jako ostatnia na krążku występuje jeszcze melodyjnie heavy metalowa kompozycja pod tytułem "Rainbow's End". Po wszystkim pozostaje ogromny muzyczny niedosyt na więcej tak wspaniałej muzyki. W przypadku tego krążka mamy do czynienia z prawdziwą perłą w koronie Chrześcijańskiej muzyki metalowej. Za jego wydanie odpowiada tym razem wytwórnia Ulterium Records, polecam Państwu zakup tejże perły muzycznej jak najbardziej serdecznie. Jeśli moje słowa jeszcze nie przekonały Państwa, z jak wspaniałym krążkiem mają do czynienia, to niech przekona już sama muzyka. Krążek jest dostępny do odsłuchania w sieci, tam też można go i zamówić i zakupić. Jest wart każdych pieniędzy.
Album nagrano w składzie:
Phil Goode - Wokal
B.D. Hughes - Gitara
Kirk Evin - Gitara
Zack Rament - Gitara basowa
Ran-Dee - Perkusja
Hugo Vimme - Klawisze, gitara basowa
Endre Kirkesola - Klawisze, gitara basowa (SILENT...)
Spis utworów:
1. 1000 Paper Cranes
2. Fallen Angel
3. Escaping the Clouds
4. Eye of the Storm
5. Through Dirt
6. Like Hail from Blue Sky
7. Love Reflection
8. Never Fall
9. Eternity in Fire
10. Rainbow's End

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.