Heavy Metal, Power Metal, Glam Metal, Melodic Metal, Hard Rock, AOR...


sobota, 22 czerwca 2024

GETSÊMANI - Sabotagem (2004)


Moja ocena: 10/10
Także i ta płyta Chrześcijańskiej grupy GETSÊMANI należy do naprawdę ciekawych. Muzycy pozostali wierni estetyce heavy metalowej, jednak zaszło kilka znaczących zmian. Tak jak poprzedni album prezentował tradycyjne podejście do gatunku, tak tutaj mamy do czynienia z nieco nowocześniejszym materiałem. To, co należy tu pochwalić na samym początku to fakt znaczącej poprawy jakości brzmienia, w stosunku do debiutu. Zespół brzmi tu klarowniej, ale i o wiele ciężej. Mamy tu także do czynienia z nieco ostrzejszą muzyką. Skoro już o niej wspomniałem, to nie warto już przeciągać wstępu i najlepiej będzie opisać wszystkie kompozycje jedna po drugiej. Tak jak wspomniałem na początku wszystkie, one są naprawdę warte uwagi. Album zaczyna się od dość melodyjnej heavy metalowej kompozycji pod tytułem 'Há Alguém". Utwór ten może się spodobać wszystkim fanom twórczości argentyńskiej grupy LOGOS. Drugi utwór pod tytułem "Hipocrisia" łączy heavy metal, z delikatnymi elementami nu metalu. Chociaż wydawać by się mogło, iż to połączenie, będzie niezbyt ciekawe, to w tym przypadku jednak okazało się ono naprawdę dobre i interesujące. Następny utwór zespołu pod tytułem "Sabotagem" należy do tych naprawdę czadowych, także i tu muzycy połączyli heavy metal, z elementami nu metalu. Trzeba przyznać, że i tu naprawdę udało im się stworzyć coś bardzo ciekawego, głównie jednak dlatego, że tradycyjnie metalowa moc i energia przeważa tu nad nowoczesnością. Na płycie nie zabrakło jednak i chwytliwej hard rockowej kompozycji pod tytułem "Filho". Tutaj z kolei słychać nieco inspiracji amerykańską sceną muzyczną. Całość kończy jeszcze rewelacyjna oparta na tradycyjnie heavy metalowych riffach, chwytliwa kompozycja pod tytułem 'Na Veia". Także i ten krążek należy do tych, które wydają się kończyć zbyt szybko. Jednak trudno oczekiwać by płyta EP trwała nieco dłuższej, choć czasami się takie zdarzają. Polecam Państwu ten znakomity krążek, gdyż należy on do naprawdę ciekawych reprezentantów nieco nowocześniejszego heavy metalu, z jednak zachowanym dużym szacunkiem dla tradycji gatunku.
Album nagrano w składzie:
Everton Corsino - Wokal (THE JAM CLASSIC ROCK, UP THE IRONS - IRON MAIDEN TRIBUTO, EX-MADNESS - IRON MAIDEN TRIBUTE, EX-POMPEIA 72, EX-TURBULENCE - DREAM THEATER COVER...)
Alexandre Pimenta - Gitara
Leandro Walsak
Marcos Sanches - Perkusja
Spis utworów:
1. Há Alguém
2. Hipocrisia
3. Sabotagem
4. Filho
5. Na Veia

piątek, 21 czerwca 2024

GRAND LUX - Iron Will (2005)


Moja ocena: 10/10
Ten Chrześcijański zespół powstał w 1999 roku w Kristiansand w centrum administracyjnym okręgu Agder w Norwegii i w roku 2001 zadebiutował swoim krążkiem demo, fani zespołu musieli jednak trochę poczekać na album długogrający. Zanim jednak zespół dokonał nagrań wspomnianego demo, z zespołu postanowił odejść basista znany, chociażby z wieloletniej współpracy z legendarną grupą TNT, by za chwile zasilić takie formacje jak GIL EDWARDS & THE LOVEJOKERS, KEN HENSLEY & THE VIKING ALL STARS, czy JORN. Nie przeszkodziło to jednak muzykom w wydaniu demonstracyjnego materiału w okrojonym składzie, który po czasie zainteresował wydawców opisywanej w tym momencie płyty długogrającej. Ukazała się ona z nowym równie utalentowanym basistą nakładem wydawnictwa Sand i stanowi przykład prawdziwego arcydzieła w swoim stylu. Mamy tu do czynienia z doskonałym materiałem muzycznym zarówno pod względem wykonawczym, jak i brzmieniowym. Ta płyta po prostu brzmi naprawdę rewelacyjnie i nic się nie zestarzała przez te kilka lat, wciąż robiąc naprawdę wspaniałe wrażenie. Dlatego więcej słów wstępu naprawdę nie potrzeba i od razu przejdźmy do poszczególnych kompozycji, jakie możemy usłyszeć na tym bardzo ciekawym krążku. Już pierwszy utwór pod tytułem "Heartless Place" stanowi przykład naprawdę świetnego heavy metalu. Nie brak tu świetnych riffów, jak i naprawdę ciekawych solówek gitarowych, na pochwałę zasługuje także wokalista Phil Goode. Jego wysoki czysty wokal naprawdę jest godzien na wielkiego uznania. Drugi utwór opisywanego w tej chwili zespołu zatytułowany "Frozen by Fear" dla odmiany prezentuje, bardziej melodyjną odmianę muzyki heavy metalowej. Także i on należy do tych naprawdę interesujących, jednak dalsza część płyty jest jeszcze ciekawsza. Przykładem może być melodyjnie hard&heavy metalowa kompozycja pod tytułem "I'll Be Waiting". Melodii na tej płycie jest jednak o wiele więcej. Dokumentuje to także melodyjnie heavy metalowy utwór pod tytułem "Black Sky". Grupa idealnie łączy tu metalowy charakter i prawdziwe muzyczne piękno, tworząc wspaniały nastrój. Melodii nie brakuje także i w nieco dynamiczniejszych kompozycjach jak heavy metalowy "Save Me". Kolejny utwór pod tytułem "Out of Control" to już z kolei przykład typowej heavy metalowej ballady. Mieszanka gitary akustycznej i instrumentów klawiszowych powoli prowadzi piosenkę przez pierwsze trzy zwrotki, po czym wchodzi nieco mocniejsza gitara rytmiczna, by wzmocnić refren jeszcze bardziej emocjonalnym nastrojem. Na opisywanej tu płycie nie zabrakło jednak i naprawdę ciężkiej kompozycji jak inspirowany twórczością BLACK SABBATH i DIO mocarny "Burned Up in Flames". To prawdziwa rewelacja dla wszystkich, którzy szukają Chrześcijańskiej alternatywy, dla dwóch wymienionych legend metalu. Następna kompozycja zespołu pod tytułem "Metal Mission" prezentuje jednak już bardziej chwytliwą odmianę muzyki heavy metalowej. Jest to prawdziwe muzyczne arcydzieło! Słuchając tak dobrego materiału naprawdę, chce się więcej tak wspanialej muzyki. Takie płyty mogłyby trwać dłużej, jednak właśnie już dotarliśmy do przedostatniej kompozycji pod tytułem "By Wings", w tym przypadku z mamy do czynienia z naprawdę solidnym hard&heavy metalem. Słychać tu odrobinę inspiracji sceną doom metalową. To wszystko składa się na bardzo ciekawy i urozmaicony muzycznie materiał. Na sam koniec muzycy pozostawili jeszcze utwór hard&heavy metalowy pod tytułem "The End Is Near". Tak jak wspomniałem, jest to jedna z tych płyt, na których jeszcze kilka utworów więcej naprawdę by nie odjęło jej geniuszu. Takie wrażenie sprawia jednak niemalże każda płyta ponadidealna, której można, by słuchać w kółko i się wcale nią nie znudzić. Polecam bardzo ten krążek, wszystkim fanom heavy metalowej klasyki, czasami osadzonej w hard rocku, i niekiedy w odrobinę doom metalowym klimacie, przy jednoczesnym zachowaniu naprawdę dużej melodyjności. Warto dodać, że opisywany tu zespół dość szybko wydał swój drugi bardziej czadowy i jeszcze bardziej chwytliwy longplay pod tytułem "Carved in Stone". Przyniósł on równie ciekawą i ponadczasową muzykę, jednak o tym wszystkim napiszę już innym razem, przy okazji osobnej recenzji.
Album nagrano w składzie:
Phil Goode - Wokal
B.D. Hughes - Gitara
Kirk Evin - Gitara
Zack Rament - Gitara basowa
Ran-Dee - Perkusja
Harald Borgen - Klawisze
Rolly Rozwell - Klawisze
Hugo Vimme - Klawisze
Nik De Griek - Gitara
Bekar Pati - Sitar
Spis utworów:
1. Heartless Place
2. Frozen by Fear
3. I'll Be Waiting
4. Black Sky
5. Save Me
6. Out of Control
7. Burned Up in Flames
8. Metal Mission
9. By Wings
10. The End Is Near

czwartek, 20 czerwca 2024

MOTORBAND - Pravda nebo lež (2020)


Moja ocena: 10/10
W dzisiejszych czasach nie każde wydawnictwo musi znajdować się na fizycznym nośniku, tak jest właśnie w przypadku tego singla promującego płytę CD "Černá & Bílá". Fani zespołu nie musieli już kupować promocyjnego singla na płycie, a po prostu mogli go znaleźć w sieci. Dopiero wspomniany longplay ukazał się na fizycznym nośniku. Nie mogę go jednak opisać w całości, z wiadomych przyczyn. Opisywany tu MOTORBAND jest jednak grupą świecką. Mimo wszystko w tekście kompozycji znajdującej się na opisywanym w tej chwili singlu nie znalazłem niczego co, by mogło być nieodpowiednie dla Chrześcijańskiego odbiorcy. Tak naprawdę to cala płyta, którą promuje ten cyfrowy singiel, dotyczy głównie wyborów życiowych, pomiędzy tym, co dobre i chwalebne oraz tym, co dobre już nie jest. Stąd taki, a nie inny tytuł wspomnianej płyty. Skupmy się jednak na samym singlu i kompozycji pod tytułem "Pravda nebo lež". Otrzymujemy tu nieco ponad trzy minuty, wspaniałej ponadczasowej muzyki utrzymanej w formie melodyjnego heavy/power metalu. Całość jest naprawdę bardzo chwytliwa, zwłaszcza w świetnych refrenach. Po tej niezbyt długiej, ale naprawdę wspaniałej kompozycji, przydałoby się coś jeszcze. Chociaż jeszcze jeden równie dobry kawałek, no ale niestety, ten singiel składa się tylko z jednego utworu. Do tej kompozycji powstał także i ciekawy teledysk. Zdjęcia do niego kręcono w okolicach Czeskiego Lasu i w studiu Propast na przełomie czerwca i sierpnia 2020 roku. Polecam także zapoznać się z wydanym w roku 2005 materiałem "Amore Vittoria", gdzie grupa MOTORBAND, słynny tenor Peter Dvorský, wraz z orkiestrą wykonali utwór Chrześcijański. Jest on naprawdę bardzo interesujący i co najważniejsze można go nabyć na fizycznym nośniku w formie płyty kompaktowej.
Album nagrano w składzie:
Ladislav Korbel - Wokal (ANGELS FATE, OUTLAWS UNION...)
Libor Matejčik - Gitara (KREYSON, VITACIT, DODO DUBÁN, ABBAND, HLAHOL...)
Vojtěch Brázda - Gitara (LIBERATE, CANDOR, HUGERAT...)
Karel Adam - Gitara basowa (VITACIT, LADISLAV KŘÍŽEK, ALEŠ BRICHTA, FANY, FUNNY, DANNY HORYNA, TWO ARE ONE, CORONA, DODO DUBÁN, LEŠEK SEMELKA, KRUCIPÜSK, MOPED, GRIZZLY, ABBAND, HATTRICK, MOTORBAND...)
Stanislav Pliska - Perkusja (DAMA DAMA, SAGITTARI, TOMÁŠ KOČKO & ORCHESTR, FINAL FICTION...)
Spis utworów:
1. Pravda nebo lež

CITRON - Karmageton / Píseň Ztracených (2016)


Moja ocena: 10/10
Także i ten singiel legendy czeskiego metalu, mogę Państwu polecić, gdyż także i na nim teksty zespołu są naprawdę dobre. Zespół porusza tu tematy typowo życiowe, więc naprawdę nie ma się czym przejmować i można utworów z tej płyty śmiało posłuchać. Zwłaszcza że są one naprawdę bardzo ciekawe. Także i na tym krążku mamy do czynienia z naprawdę świetnym heavy metalem, do jakiego ten zespół zdążył już przyzwyczaić swoich fanów na wcześniejszych wydawnictwach. Za wydanie tego singla odpowiada Studio Citron. Przejdźmy już do samej muzyki, jaką możemy usłyszeć, na tej naprawdę wartej uwagi płycie. Muzyki prawdziwie ponadczasowej, na ponadidealnym poziomie. Nie ma jej dużo ani nie są to też specjalnie długie kompozycje, mimo wszystko tak jak wspomniałem, są one naprawdę ciekawe. Na sam początek muzycy wybrali heavy metalowy utwór pod tytułem "Karmageton". Jego brzmienie jest dość nowoczesne, ale sam utwór jest dość klasyczny dla gatunku. Także i na tej płycie śpiewa Ladislav Křížek, co sprawia, że zaprezentowane tu utwory mają jeszcze większą siłę wyrazu. Dowodzi tego także heavy metalowa ballada pod tytułem "Píseň ztracených". Wokalista naprawdę doskonale podkreślił tu emocjonalny wyraz utworu, jak i idealnie zinterpretował jego tekst. Te nagrania udowadniają, że CITRON jest wciąż rewelacyjny pomimo upływu lat. Dlatego też rekomenduję je bardzo gorąco.
Album nagrano w składzie:
Ladislav Křížek - Wokal (TAM, VITACIT, KREYSON, RUNNING WILD, TANJA A LADISLAV KŘÍŽEK, LÁĎA KŘÍŽEK, LADISLAV KŘÍŽEK, LADISLAV KŘÍŽEK A JAROSLAV SVĚCENÝ, OLYMPIC, EVA URBANOVÁ A LADISLAV KŘÍŽEK, DAMIENS, MICHAL DAVID & LADISLAV KŘÍŽEK...)
Pavel Hanus - Gitara (AFTER DARK, BOHEMIAN METAL RHAPSODY, PAVEL HANUS...)
Djordje "George" Erič - Gitara (AUTSIDER, ŠKWOR, ABBAND, TANJA, BOHEMIAN METAL RHAPSODY...)
George Rain - Gitara basowa (NAVAR, KREYSON, PAVEL HANUS...)
Radim Pařízek - Perkusja (TANJA, BOHEMIAN METAL RHAPSODY...)
Spis utworów:
1. Karmageton
2. Píseň Ztracených

VITACIT - Já Chci Se Ptát / Peaceman (1989)


Moja ocena: 10/10
Na czeskiej scenie metalowej jedną z największych i najważniejszych formacji jest doskonały VITACIT. Tam naprawdę nie brak rewelacyjnego metalu, jednak głównie mamy tam do czynienia ze świeckim przekazem tekstów. Tak jest i tym razem. VITACIT to grupa świecka, ale na tym singlu nie ma nic zdrożnego, lub nieodpowiedniego dla Chrześcijan. Pierwsza kompozycja opowiada o zniszczeniu świata, przez głupich władców, którzy nie dbają o nic innego niż własne dobro. Drugi tekst to trochę naiwnie napisane, choć piękne wezwanie do pokoju. Właśnie o tym śpiewa Miloš "Dodo" Doležal w metalowej legendzie prosto z miasta Roztoky w samym środku pięknych Czech. Za wydanie tego singla odpowiada wydawnictwo Panton, które wydało całą serię wydawnictw w okładce z zielonym napisem "Rock". Przejdźmy jednak już do samej muzyki. Krążek zaczyna się od heavy metalowej kompozycji pod tytułem "Já chci se ptát". Jest to dość melodyjny utwór, jednak niepozbawiony czadu. Drugi utwór pod tytułem "Peaceman" to z kolei już o wiele ostrzejsza odmiana metalu. Mamy tu do czynienia z bardzo ciekawym połączeniem heavy/ power metalu, z delikatnie speed metalowym zacięciem. Bardzo polecam zapoznać się z muzyką zespołu, którą możemy znaleźć na opisywanym w tej chwili krążku. Zapewniam, że każdy fan tradycyjnego metalu będzie zachwycony.
Album nagrano w składzie:
Miloš "Dodo" Doležal - Wokal, gitara (WANASTOWI VJECY, ZEMĚTŘESENÍ, MILOŠ "DODO" DOLEŽAL...)
Pavel Hejč - Gitara (CORONA...)
Luděk Adámek - Gitara basowa (KREYSON, ANNA K., LÁĎA KŘÍŽEK, MILOŠ "DODO" DOLEŽAL, VAN HAVEL, VAJNOT, ROTHACIT, CHINASKI...)
Ivan Polák - Perkusja (MILOŠ "DODO" DOLEŽAL, WANASTOWI VJECY, ROTHACIT...)
Spis utworów:
1. Já chci se ptát
2. Peaceman

ARAKAIN - Ku-Klux-Klan / Orion (1989)


Moja ocena: 10/10
Ten singiel jest jeszcze ciekawszy od pierwszego. Metalowcy z ARAKAIN prezentują świeckie teksty, ale na tym krążku nie ma nic, co by było złe. Pierwsza kompozycja krytykuje rasizm i Ku-Klux-Klan, druga opowiada z kolei o podróży kosmicznej. Muzycznie zaś mamy tu do czynienia z rewelacyjnym speed/thrash metalem i agresywniejszym heavy/power metalem zagranym z niesamowitą energią. Jeśli chodzi o brzmienie zespołu, to mamy tu wspaniałą klasyczną produkcję, stanowiącą kwintesencje lat 80. i początku 90. XX wieku. Opisywany w tej chwili singiel został wydany nakładem wydawnictwa Supraphon i należy do słynnej kolekcji "Rockmapa". Była to seria wydawnictw zawierająca nagrania czeskich grup metalowych. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że nasi sąsiedzi mają naprawdę czym się pochwalić w tym gatunku, choć nie wszystko z wiadomych przyczyn mogę tu opisać i też nie wszystko polecam. Jest to jednak strona Chrześcijańska, a wszystkie te najlepsze i najbardziej legendarne zespoły na tamtejszej scenie metalowej i tak znalazły już swoje miejsce na stronie SECULAR& RIGHTEOUS METAL WEBSITE. W opisywaniu ich płyt muszę być wybiórczy, ale trafiają się naprawdę wspaniałe perełki, jak chociażby ten znakomity singiel. Oto co się na nim znajduje. Krążek zaczyna się od ostrej speed/thrash metalowej kompozycji pod tytułem "Ku-Klux-Klan". Jest to naprawdę czadowa kompozycja, jednak muzycy przemycili tu także i odrobinę melodyjności, zwłaszcza w chwytliwych refrenach i pod rewelacyjnym solo gitarowym. Drugi utwór łączy trochę elementów thrash metalu, z bardziej heavy/power metalowym klimatem i nosi tytuł "Orion". Polecam ten album naprawdę bardzo gorąco, gdyż jest to wspaniała gratka, da wszystkich fanów tradycyjnych brzmień naprawdę czadowego metalu, z górnej półki.
Album nagrano w składzie:
Aleš Brichta - Wokal (ZEMĚTŘESENÍ, GANG MIROSLAVA SAIDLA, ALEŠ BRICHTA, MILOŠ DODO DOLEŽAL, GRIZZLY, ABBAND, PAVLA KAPITÁNOVÁ, HATTRICK, ALEŠ BRICHTA PROJECT, ALEŠ BRICHTA TRIO...)
Jiří Urban- Gitara (PETER MUK, PROJECT KAIN...)
Dan Krob - Gitara, wokal (FERAT, KREYSON, LADISLAV KŘÍŽEK, PAVEL VÍTEK, ZEUS, KRYPTOR, VAN HAVEL, DANIEL KROB, KREYSON MEMORIAL...)
Zdeněk Kub - Gitara basowa, wokale w tle (NIAKARA, PROJECT KAIN...)
Bob Vondrovic - Perkusja (AUTOGEN, KREYSON, LADISLAV KŘÍŽEK, HATTRICK...)
Spis utworów:
1. Ku-Klux-Klan
2. Orion

środa, 19 czerwca 2024

HEARTS ON FIRE - Call Of Destiny (2018)


Moja ocena: 10/10
Chociaż grupa HEARTS ON FIRE należy do reprezentantów, świeckiej sceny muzycznej, to jednak teksty zawarte na jej wspaniałym krążku są przyjazne wierze Chrześcijańskiej. Dzięki temu mogę Państwu polecić ten album, jako naprawdę bezpieczny i warty uwagi. W przypadku tejże płyty mamy do czynienia z naprawdę doskonałym materiałem zarówno pod względem muzycznym, jak i produkcyjnym. Opisywany w tej chwili album obfituje w doskonałe ponadczasowe utwory, wykonane na prawdziwie ponadidealnym poziomie. Czy potrzeba więcej słów rekomendacji, by wzbudzić zainteresowanie tak wspaniałą płytą? Naprawdę więcej słów nie potrzeba, dlatego przejdźmy do opisu poszczególnych kompozycji melodyjnych rockmanów z Hondurasu, jakie możemy na niej usłyszeć. Oto i one od samego początku do końca. Wspaniałe brzmienia prosto z San Pedro Sula rozpoczyna melodyjnie hard rockowy utwór pod tytułem "Hearts On Fire". Od razu wiadomo, dlaczego zespół od razu podpisał umowę z dość wpływową wytwórnią MelodicRock Records, i jeszcze w tym samym roku wydał opisywany tu materiał w Japonii nakładem AnderStein Music. Już pierwsza kompozycja udowadnia z jak zdolnym i wspaniałym zespołem mamy do czynienia, te riffy, klasyczne brzmienie, przebojowość i wspaniałe wokale. Drugi utwór zatytułowany "Holding On" jest jeszcze bardziej przebojowy i tak samo utrzymany w melodyjnie hard rockowym stylu. Utwierdza nas tylko jeszcze bardziej w przekonaniu, że obcujemy z prawdziwym muzycznym arcydziełem. Następna kompozycja zespołu jest z kolei utrzymana w formie atmosferycznej melodyjnie hard rockowej pół ballady i nosi tytuł "Dancing In The Rain". Ten nieco łagodniejszy od poprzednich utwór, jest jednak utrzymany w równie optymistycznym nastroju co poprzednie. Następnie muzycy prezentują piękną nastrojową power balladę pod tytułem "Ghost Of Yesterday". Po wszystkim przechodzimy z kolei do melodyjnie hard rockowej kompozycji pod tytułem "Lonely Eyes". Także i ten utwór należy zaliczyć do prawdziwych arcydzieł. A takich arcydzieł jest tu więcej, każda kompozycja to prawdziwe dzieło sztuki. Moich słów dowodzi także przebojowy hard rockowy utwór pod tytułem "Rainbow's End". Kolejnym arcydziełem zespołu, jakie możemy tu usłyszeć, jest także melodyjnie rockowy utwór pod tytułem "Falling Into You". Zespół łączy tu melodyjność stylu AOR, z nieco bardziej hard rockowym brzmieniem. Zespół umiejętnie łączy tu tradycje lat 80. i 90. XX wieku, z nieco bardziej aktualnymi trendami, sprawiając, że całość brzmi świeżo i jest jednocześnie wciąż dość klasyczna. Głownie jednak mamy tu do czynienia z naprawdę klasycznym melodyjnym hard rockiem z najwyższej półki takim, jaki prezentuje utwór pod tytułem "Lost In Paradise". Te riffy, wokale i cudownie brzmiące klawisze, coś wspaniałego. Już niemalże na sam koniec zespół zaprezentował jeszcze lekko popową wersję melodyjnego hard rocka w postaci przebojowego utworu pod tytułem "Live And Learn". I chociaż ta płyta jeszcze nie dobiegła końca, to już pozostawia wrażenie, nieco zbyt krótkiej. Takiej muzyki można słuchać o wiele dłużej i wciąż być nią naprawdę zachwyconym. Na sam koniec muzycy pozostawili jednak jeszcze kolejną pop rockowo hard rockową kompozycję pod tytułem "Call Of Destiny". Polecam ten krążek wszystkim fanom melodyjnego rocka, którzy cenią sobie klasykę gatunku, bo właśnie takich klasycznych utworów jest tu najwięcej i to one stanowią tak wysoki gatunkowo, wspaniały i ponadidealny repertuar.
Album nagrano w składzie:
Richard Andermyr - Wokal, gitara (RAIN...)
Jean Funes - Gitary (CODIGO ETERNO, SILENT TIGER, SOUND OF ETERNITY...)
Erik Mårtensson - Gitara basowa, klawisze (SCUDIERO, ECLIPSE, BRAZEN ABBOT, JADED HEART, W.E.T., AUDIOVISION, GOLDEN RESURRECTION, DIVINEFIRE, KIMBALL JAMISON, TOBY HITCHCOCK, ANDREAS NOVAK, JIMI JAMISON, STURM UND DRANG, PRIMAL FEAR, GERMÁN PASCUAL, SINNER, DALTON, VOICIANO, ÅGE STEN NILSEN'S AMMUNITION, NORDIC UNION, EDENBRIDGE, GATHERING OF KINGS, ERIK MÅRTENSSON, THE CRUEL INTENTIONS...)
Dennis Ward - Gitara basowa, klawisze (PINK CREAM 69, D.C. COOPER, MISSA MERCURIA, EDENBRIDGE, PLACE VENDOME, DEZPERADOZ, SUNSTORM, DEBAUCHERY, BOB CATLEY, FIRST SIGNAL, ELVENKING, FERGIE FREDERIKSEN, TEN, UNISONIC, ANGRA, KROKUS, BLOOD GOD, PANORAMA, GUS G., MAGNUM, KHYMERA, SILENT TIGER, BASEMENT PROPHECY, BAD MARILYN...)
Eric Ragno - Klawisze (TAKARA, DAMIR SIMIC SHIME, MICHAEL RIESENBECK, SEVEN WITCHES, FROST, JEFF SCOTT SOTO, DAVID READMAN, STEVE GRIMMETT, THE LEC ZORN PROJECT, FROM THE INSIDE, CHINA BLUE, RAMOS - HUGO, SOLNA, TONY MILLS, ON THE RISE, LOS ANGELES, FIRST SIGNAL, LIBERTY 'N' JUSTICE, PUSHKING, MECCA, FERGIE FREDERIKSEN, TALON, CHASING VIOLETS, JESSE DAMON, TRIXTER, ARMORED SAINT, KHYMERA, LEGION, DANTE FOX, JACE PAWLAK, TOKYO MOTOR FIST, FICTION SYXX, SAINTED SINNERS, JK NORTHRUP & DAVID CAGLE, RAMOS, CHRIS CATENA'S ROCK CITY TRIBE, LAND OF GYPSIES, CIRCLE OF FRIENDS, GABRIELLE DE VAL, TERJE, LONDON...)
Joel Mejia - Perkusja (SILENT TIGER...)
Spis utworów:
1. Hearts On Fire
2. Holding On
3. Dancing In The Rain
4. host Of Yesterday
5. Lonely Eyes
6. Rainbow's End
7. Falling Into You
8. Lost In Paradise
9. Live And Learn
10. Call Of Destiny

SUBDUX - Subdux One (2002)


Moja ocena: 10/10
Ten Chrześcijański projekt muzyczny z Las Vegas w USA, składa się z muzyków grupy TITANIC. Ten sam skład, jak i bardzo podobny materiał zarówno pod względem brzmieniowym, jak i muzycznym, wydaje się, być wręcz kopią dokonań tamtej Chrześcijańskiej formacji. Tutaj mamy co prawda trochę bardziej melodyjne podejście do heavy metalu, jednak ogólnie to wielkich rewolucji muzycznych, tu nie znajdziemy. Jest to typowy repertuar dla grup, które tworzy Bill Menchen. Jest więc poprawnie, dość ciekawie, ale bez większych atrakcji, które były jednak zarezerwowane dla wspomnianej grupy TITANIC. Tu mamy nieco bardziej uładzony materiał. Materiał, który zasługuje na najwyższą ocenę, gdyż jest utrzymany na poziomie idealnym, ze względu na duży profesjonalizm zespołu i dobrą charakterystyczną dla nagrań, które tworzy Bill Menchen produkcję, jednak też można powiedzieć, że mimo wszystko trochę wtórny. Można powiedzieć nawet, że przewidywalny. Całość zaczyna się od czadowej kompozycji pod tytułem "Along for the Ride". Mamy tu całkiem dobre riffy i świetne wokale. W roli wokalisty występuje tu znany, chociażby z TITANIC Simon Keith Tyler. Jego głos dodaje całości nieco więcej wyrazu, także w przypadku utworu hard&heavy pod tytułem "Hypnotic". Po wszystkim przechodzimy do heavy metalowej kompozycji pod tytułem "The Band Plays On". Utwór ten można także znaleźć w podobnej wersji na drugiej płycie wspomnianej grupy TITANIC. W tamtym przypadku jednak całość jest nieco ostrzejsza, w przypadku SUBDUX jest ona jednak bardziej uładzona. Ciężko jednak nie docenić naprawdę świetnej heavy metalowej kompozycji pod tytułem "Problems". Z drugiej strony mamy tu też tak przewidywalne utwory heavy metalowe, jak "Don't Mind Me". To po prostu kopiowanie pomysłów z dokonań TITANIC. Dobrze wykonane, ale specjalnie nic nowego niewnoszące. Zaraz potem jednak muzycy prezentują naprawdę chwytliwy i czadowy utwór heavy metalowy pod tytułem "Get It". Mamy tu przebojowość bliższą dokonań REDEEMER opatrzoną dodatkowo bardziej charyzmatycznym wokalem. Zaraz potem jednak powracamy do przewidywalnych kompozycji heavy metalowych takich jak "Watching You". Kawałek ten pojawił się już wcześniej na pierwszej taśmie demo grupy TITANIC. Kolejną znaną z repertuaru TITANIC kompozycją jest heavy metalowy "I Don't Care". Podsumowując mamy tu do czynienia z naprawdę dobrze wykonanym materiałem, jednak tak jak wspomniałem dość wtórnym. Może właśnie dlatego ta płyta ukazała się, niezależnie w limitowanym nakładzie do 500 sztuk. Nie jest to słaby krążek, ale także nie rewelacyjny, brakuje na nim nieco oryginalności w stosunku do innych projektów, w które zaangażował się Bill Menchen. Opisywana tu płyta jednak może się spodobać fanom twórczości tego artysty. Zawiera wszystkie charakterystyczne dla nieco cechy, takie jak specyficzne brzmienie, specyficzne riffy i kilka nietypowych solówek gitarowych. Polecam wszystkim fanom FINAL AXE, TITANIC, REEDEEMER i innych grup, które tworzy Bill Menchen.
Album nagrano w składzie:
Simon Keith Tyler - Wokal (HOLY RIGT, FINAL AXE, SUBDUX...)
Bill Menchen - Gitara (REDEEMER, FINAL AXE, REV SEVEN, THE SEVENTH POVER, MENCHEN, BILL MENCHEN, HIS WITNESS, DEAD TO SIN...)
Ray Kilsdonk - Gitara basowa (REV SEVEN, HELNBAC, HIS WITNESS...)
Robert Sweet - Perkusja (ROXX REGIME, STRYPER, SHAMELESS, KING JAMES, JUSTA BAND, THE PRINCESS PROJECT, ROBERT SWEET, VALEDICTION, BLISSED, DBEALITY, SUBDUX, MENCHEN, FINAL AXE, REEDEMER, THE SEVENTH POWER, MICHAEL SWEET, DEAD TO SIN, REV SEVEN, CRYIN' OUT LOUD, BLANK, LITHIUM X, XOUT, CLEANBREAK...)
Spis utworów:
1. Along for the Ride
2. Hypnotic
3. The Band Plays On
4. Problems
5. Don't Mind Me
6. Get It
7. Watching You
8. I Don't Care

wtorek, 18 czerwca 2024

VALOR - Fight for Your Life (2019)


Moja ocena: 10/10
W roku 2018 na sceny powróciła znakomita Chrześcijańska formacja metalowa VALOR. Ten znakomity i dość niespodziewany powrót zaowocował także ponownym wydaniem w roku 2019 płyty "Fight for Your Life". Materiał ten został na dodatek częściowo nagrany ponownie, zremiksowany i zremasterowany, dzięki czemu brzmi jeszcze lepiej niż poprzednio. Efektem tych wszystkich zabiegów jest dzieło ponadidealne, zawierające mnóstwo świetnej muzyki osadzonej w estetyce heavy/power, a także speed i thrash metalu. Za wydanie tego muzycznego arcydzieła odpowiada wytwórnia CFZ Studios, fani naprawdę dobrego metalu, mogą je zdobyć w kilku wersjach zarówno na płycie winylowej, krążku CD czy wersji do odsłuchania i pobrania w sieci. Takie arcydzieła warto jednak mieć w wersji płytowej, na półce obok innych wspaniałych brylantów muzyki rockowej i metalowej. Warto wspomnieć, że zespół wsparł tu gościnnie Uriah Duffy znany ze znanej i legendarnej grupy WHITESNAKE. Według informacji zawartych w książeczce dołączonej do płyty nagrał on ponownie wszystkie partie gitary basowej, a były basista zespołu Adam Alvarez pełnił tu rolę drugiego wokalisty. Przyjrzyjmy się więc bliżej muzyce, zawartej na tym wspaniałym muzycznie krążku. Zapewniam, że dzieje się tu naprawdę bardzo dużo ciekawego. Płyta zaczyna się od świetnej power/speed metalowej kompozycji pod tytułem "Valor". Nie brak tu wręcz thrash metalowej agresji w tle pod wspaniałym solo gitarowym. Druga kompozycja pod tytułem "The Flesh Is Weak" to z kolei wspaniały przykład heavy/power metalu. Następna kompozycja zespołu pod tytułem "Fight for Your Life" przynosi z kolei solidną dawkę naprawdę ostrego speed metalu. Utwór ten doczekał się także ciekawego teledysku. Także i tu nie brak naprawdę świetnej solówki gitarowej. Kolejną bardzo ciekawą kompozycją zespołu jest heavy/speed metalowy "Empty Tomb". Po wszystkim przechodzimy do heavy/power metalowej kompozycji pod tytułem "Didn't I". Także i ona doczekała się w końcu i własnego teledysku. Kolejną naprawdę ciekawą heavy/power metalową kompozycją jest "It's Not Too Late". Utwór zaczyna się spokojnie, balladowo i dopiero po czasie nabiera ostrości. Całość opiera się na naprawdę świetnych gitarowych riffach, należy także i docenić naprawdę wspaniałe solo gitarowe. Po tym wszystkim muzycy prezentują krótką, ale naprawdę szaloną speed metalową kompozycję pod tytułem "Accept Him". Stanowi ona doskonałe preludium do kolejnej naprawdę ostrej speed metalowej kompozycji pod tytułem "Masquerade". Ten niezwykle ciekawy album kończy jeszcze naprawdę zadziorny power/speed metalowy utwór pod tytułem "Burn", w którym nie brak także i naprawdę wyraźnych elementów thrash metalu, choć nie zabrakło i akcentu heavy metalowego. Także i ten krążek należy do tych, które wydają się kończyć nieco zbyt szybko. Tak dobrej muzyki mogłoby być zdecydowanie więcej i jeszcze kilka minut wypełnionych świetną tradycyjnie metalową muzyką wcale by tej płycie nie odjęło geniuszu. Oprócz naprawdę świetnych gitarowych riffów i pełnych wirtuozerii solówek należy docenić także świetną sekcję rytmiczną, oprócz znanego basisty, na uznanie zasługuje także naprawę utalentowany perkusista. Nie można także nie docenić naprawdę świetnych wokali, za które odpowiada Michael Brueck. Wokalistę wsparł za mikrofonem także basista znany z wcześniejszych wydawnictw opisywanego w tej chwili zespołu Adam Alvarez. Muzyk ten śpiewał także na i poprzednich płytach zespołu. Podsumowując mamy tu do czynienia z odnowioną płytą weteranów tradycyjnego heavy/power, speed i thrash metalu, którą rekomenduję naprawdę bardzo gorąco . Nowa odnowiona wersja przynosi jeszcze cięższe i bardziej klarowne brzmienie, jednak polecam także zapoznać się z równie wartą uwagi wersją z roku 1988. Daje to możliwość porównania obydwóch materiałów i sprawdzenia wprowadzonych zmian i zadecydowania która wersja jest ciekawsza. W mojej ocenie obydwie to prawdziwe ponadczasowe arcydzieła. Spodobają się na pewno fanom takich grup jak HELLSTAR, ATTACKER, LIEGE LORD, JAG PANZER i podobnych, którzy szukają Chrześcijańskiej alternatywy, tym bardziej że naprawdę nie ustępują im poziomem. Aby przekonać się, że wcale nie przesadzam i nic nie koloryzuje, wystarczy tylko poszukać tych płyt do odsłuchania w sieci lub jeszcze lepiej od razu je zamówić i zakupić. Gwarantuję, że będą to naprawdę dobrze zainwestowane pieniądze.
Album nagrano w składzie:
Michael Brueck - Wokal
Adam Alvarez - Wokal (GOLGATHA...)
Chris Price - Gitara
Uriah Duffy - Gitara basowa (FLAMETAL, MANIFEST YESTERDAY, THE COUP, WHITESNAKE, BLACKGATES, CHRIS CATENA, JOJO VELRADE, KEV CHOICE, POINTS NORTH, SHORTINO, LYRICS BORN...)
Jim Maxwell - Perkusja (THE GENTILES...)
Spis utworów:
1. Valor
2. The Flesh Is Weak
3. Fight for Your Life
4. Empty Tomb
5. Didn't I
6. It's Not Too Late
7. Accept Him
8. Masquerade
9. Burn

LOOK UP - Look Up (1986)


Moja ocena: 10/10
W latach osiemdziesiątych Chrześcijańska scena rockowa i popowa rozwijała się naprawdę dynamicznie. Opisywany tu projekt LOOK UP jest złożony z muzyków legendarnej Chrześcijańskiej grupy MYLON&BROKEN HEART. Płyta projektu LOOK UP przyniosła przebojowy repertuar AOR i pop rockowy, który doskonale wpisywał się w estetykę lat 80. XX wieku. Za jej wydanie odpowiada wytwórnia CBS Associated Records. Ciężko tak dobrej płyty nie chwalić, zwłaszcza że mamy tu do czynienia z naprawdę ponadczasowym, doskonale brzmiącym repertuarem na ponadidealnym poziomie wykonawczym. Dlatego nie będę już przedłużał wstępu i od razu przejdę do opisu poszczególnych kompozycji, jakie możemy usłyszeć na tym ponadczasowym arcydziele melodyjnego rocka i popu. To na co możemy tu liczyć to naprawdę duża dawka optymistycznych brzmień oraz prawdziwego muzycznego piękna. Dowodzi tego już pierwsza kompozycja zespołu pod tytułem "It's Alright With Me". Muzycy umiejętnie połączyli tu przebojowość popu, z brzmieniami AOR. Drugi utwór utrzymany jest w stylu emocjonalnej ballady i nosi tytuł "Love Is All You Need". Ciężko także nie docenić naprawdę świetnej pop rockowej kompozycji pod tytułem "Peace Begins Within". Repertuar zespołu stanowi prawdziwą kwintesencję lat 80. i na pewno spodoba się wszystkim, którzy cenią sobie muzyczną estetykę tamtej epoki. Naprawdę ciężko też nie docenić przepięknej kompozycji AOR, pop rockowej pod tytułem 'San Francisco". Granice pomiędzy pop rockiem a melodyjnym AOR są tu dość płynne. Na płycie nie zabrakło i nieco bardziej dynamicznej kompozycji w postaci pop rockowego, rock and rolla pod tytułem "I Wish I Hadn't". Przebojowy i nastawiony na komercyjny sukces repertuar zespołu dodatkowo uatrakcyjnia sympatyczna pop rockowa kompozycja pod tytułem "The Gunfighter". Kolejną bardzo ciekawą kompozycją zespołu jest "Heart Of Iron" ktory czerpie nieco więcej z bluesowego feelingu, będąc jednak osadzony w estetyce bliższej pop rocka i AOR. Repertuar zespołu dodatkowo uatrakcyjnia bardzo optymistyczna pop rockowa kompozycja pod tytułem "Saturday Night". Krążek kończy jeszcze melodyjna pop rockowa kompozycja pod tytułem "Got To Get Used To It". Jest to jedna z tych płyt, które mogłyby trwać nieco dłużej. Polecam się z nią zapoznać, gdyż jest to naprawdę warte uwagi arcydzieło melodyjnego rocka i popu.
Album nagrano w składzie:
Mylon LeFevre - Wokal, gitara (THE LEFEVRES, STAMPS QUARTET, MYLON, ALVIN LEE & MYLON LEFEVRE, BROWNING BRYANT, ATLANTA RHYTHM SECTION, TANYA TUCKER, PHIL KEAGGY, RICKY WHITLEY, KIM LARSEN, MYLON LEFEVRE, ROBERT LEE, KERRY LIVGREN, DEGARMO & KEY, THE CAUSE, MYLON & BROKEN HEART, DAVID & THE GIANTS...)
Scott Allen - Gitara, wokal (MYLON LEFEVRE & BROKEN HEART, MYLON LEFEVRE...)
Michael Tyrell - Gitara, wokal
Kenneth Bentley - Gitara basowa, wokal (MYLON LEFEVRE & BROKEN HEART...)
Ben Hewitt - Perkusja (MYLON LEFEVRE & BROKEN HEART...)
Paul Joseph - Syntezatory, wokal (MYLON LEFEVRE & BROKEN HEART...)
Bar-Kays - Gościnnie (BAR-KAYS..)
Dana Key - Gościnnie (THE DEGARMO & KEY BAND, AMY GRANT, FARRELL AND FARRELL, ANDRAÉ CROUCH & ALL-STAR CHOIR, THE CAUSE, MESA...)
Dave Perkins - Gościnnie (VASSAR CLEMENTS, MARI GRIFFITH, JERRY JEFF, JERRY JEFF WALKER, CAROLE KING, ED RAETZLOFF, SERVANT, RICK CUA, KENNY MARKS, STEVE TAYLOR, ROB FRAZIER, NEWSBOYS, CHAGALL GUEVARA, DAVID ALLAN COE, NICHOLS & PERKINS, PASSAFIST, THE BEAUFORT TWINS, DAVE PERKINS, ERIC CHAMPION, MARGARET BECKER...)
Eddie DeGarmo - Gościnnie (ACE CANNON, LINDY HEARNE, DEGARMO & KEY, LINDY HEARNE, GARY CHAPMAN, AMY GRANT, TOMMY HOEHN, FARRELL & FARRELL, MYLON LEFEVRE & BROKEN HEART, THE CAUSE, MESA, JENNIFER KNAPP, THE SWIRLING EDDIES...)
Jimi Jamison - Gościnnie (THE DEBUTS, D. BEAVER, TARGET, DIRK HAMILTON, DEGARMO & KEY, JEANNE JOHNSON, KROKUS, COBRA, SURVIVOR, MOLLY HATCHET, THE BLACKWOOD BROTHERS, FARRELL AND FARRELL, MYLON LEFEVRE & BROKEN HEART, JOE WALSH, MICHAEL ANDERSON, JOHN KILZER, THE FABULOUS THUNDERBIRDS, THE ERIC GALES BAND, CHRIS BAILEY, WORRALL, DIESEL, THE JEFF HEALEY BAND, TORA TORA, JIM JAMISON, EVERY MOTHER'S NIGHTMARE, BIG TENT REVIVAL, JIMI JAMISON'S SURVIVOR, TODD AGNEW, ROCK & POP MASTERS, MATT KENNON, KIMBALL JAMISON, MICKEY THOMAS, ONE MAN'S TRASH FEAT. JIMI JAMISON & FRED ZAHL, UNITED ROCKERS 4 U, INDICCO, RADIOACTIVE, JIM PETERIK & WORLD STAGE...)
Kerry Livgren - Gościnnie (KANSAS, STEVE WALSH, 2ND CHAPTER OF ACTS, MYLON LEFEVRE & BROKEN HEART, KERRY LIVGREN AD, ROBIN CROW, KERRY LIVGREN, KERRY LIVGREN AND THE CORPS DE PNEUMA, CALVIN JONES, PROTO-KAW, EXPLORERS CLUB, NEAL MORSE, FLAGSHIP, KELLY KEELING, JAMES LABRIE, ODYSSEY INTO THE MIND'S EYE...)
Philip Bailey - Gościnnie (EARTH WIND & FIRE, GENE HARRIS, EDDIE HENDERSON, KINSMAN DAZZ, ANDRAÉ CROUCH, LEON PATILLO, T-CONNECTION, PHILIP BAILEY, MYLON LEFEVRE & BROKEN HEART, NANCY WILSON, BILL MEYERS, PAULINHO DA COSTA, GEORGE DUKE, EW&F, RONNIE LAWS, ANRI, BILL MEYERS, EARTH WIND & FIRE FEATURING PHILIP BAILEY & MAURICE WHITE, ARTISTS FOR HAITI, NATHAN EAST, VICTORIA MONÉT...)
Spis utworów:
1. It's Alright With Me
2. Love Is All You Need
3. Peace Begins Within
4. San Francisco
5. I Wish I Hadn't
6. The Gunfighter
7. Heart Of Iron
8. Saturday Night
9. Got To Get Used To It

poniedziałek, 17 czerwca 2024

CITRON - Rebelie Rebelů / Jseš Volnej (2015)


Moja ocena: 10/10
Grupa CITRON to prawdziwa legenda czeskiego heavy metalu, niestety z racji, iż jest to zespół świecki, nie każdą jego płytę mogę tu opisać. Ten oto singiel legendarnych metalowców, należy do tych naprawdę bezpiecznych. W tekstach utworów zawartych na tym krążku mamy do czynienia z bardzo neutralnym przekazem, który oscyluje wokół tematów życiowych, czy w przypadku pierwszej kompozycji namawia do wzięcia udziału w rockowej rebelii, która jest w stanie zniszczyć zło tego świata. Jest to więc typowy rockowy hymn o sile gitarowego brzmienia i pragnieniu zmian. Ciężko to nazwać wielką poezją, ale na naprawdę dobry heavy metalowy utwór taki świecki przekaz naprawdę wystarczy. A jak wyglądają same utwory od strony muzycznej? Po wielu latach brzmienie zespołu nieco się zmieniło, zmieniła się także produkcja. Zespół brzmi naprawdę ciężko i ostro tak jak na rok 2015 przystało, muzycznie jednak wciąż mamy do czynienia z tradycyjnym heavy metalem. Właśnie w tym stylu, z delikatnie power metalowym zacięciem utrzymany jest utwór pod tytułem "Rebelie Rebelů". Rolę wokalisty znów pełni tu Ladislav Křížek, który wciąż dysponuje naprawdę świetnym głosem. Drugi utwór pod tytułem "Jseš Volnej" przynosi z kolei przebojowe brzmienia muzyki hard&heavy metalowej. Te dwie kompozycje udowadniają, że zespół wciąż pozostaje bardzo silnym graczem na heavy metalowej scenie, a jego ponadczasowa muzyka wciąż zachwyca ponadidealnym poziomem wykonania.
Album nagrano w składzie:
Ladislav Křížek - Wokal (TAM, VITACIT, KREYSON, RUNNING WILD, TANJA A LADISLAV KŘÍŽEK, LÁĎA KŘÍŽEK, LADISLAV KŘÍŽEK, LADISLAV KŘÍŽEK A JAROSLAV SVĚCENÝ, OLYMPIC, EVA URBANOVÁ A LADISLAV KŘÍŽEK, DAMIENS, MICHAL DAVID & LADISLAV KŘÍŽEK...)
Pavel Hanus - Gitara (AFTER DARK, BOHEMIAN METAL RHAPSODY, PAVEL HANUS...)
Djordje "George" Erič - Gitara (AUTSIDER, ŠKWOR, ABBAND, TANJA, BOHEMIAN METAL RHAPSODY...)
George Rain - Gitara basowa (NAVAR, KREYSON, PAVEL HANUS...)
Radim Pařízek - Perkusja (TANJA, BOHEMIAN METAL RHAPSODY...)
Spis utworów:
1. Rebelie Rebelů
2. Jseš Volnej

niedziela, 16 czerwca 2024

THE CAUSE - Do Something Now! (1985)


Moja ocena: 10/10
W latach 80. powstało wiele projektów zrzeszających znane nazwiska sceny muzycznej w celu zbierania pieniędzy na szczytne cele pomocy tym nieco biedniejszym. Także i scena Chrześcijańska może się pochwalić kilkoma naprawdę ważnymi i godnymi uwagi inicjatywami charytatywnymi jak między innymi THE CAUSE. Projekt ten zorganizował Steve Camp jako Chrześcijańską paralelę do projektu BAND AID zapoczątkowanego przez Boba Geldofa. Pełna nazwa opisywanego projektu brzmi CHRISTIAN ARTISTS UNITED TO SAVE THE EARTH. Dochód ze sprzedaży płyt THE CAUSE został przekazany organizacji walczącej z głodem Compassion International. Jak podaje "Encyclopedia of Contemporary Christian Music" Marka Allana Powella projekt został uhonorowany prezydencką nagrodą za zasługi. Na singlu THE CAUSE "Do Something Now!" znajduje się po obu stronach płyty tylko jeden i ten sam utwór. Kompozycja pod tytułem "Do Something Now !" utrzymana jest w stylu melodyjnego popu, który może się jednak spodobać także i fanom muzyki AOR. Całość opiera się głównie na brzmieniach klasycznie brzmiących dla lat 80. klawiszy oraz znakomitych głosów zaproszonych na album wokalistek i wokalistów. Tak samo, jak w przypadku świeckich projektów charytatywnych Steve Camp zebrał naprawdę solidny skład, na który złożyły się prawdziwe legendy sceny Chrześcijańskiej, zarówno tej rockowej, jak i lżejszej popowej. Za wydanie albumu odpowiada wydawnictwo Sparrow Records. Naprawdę gorąco polecam się z nim zapoznać, gdyż opisywany tu krążek jest bardzo ciekawy, pomimo lżejszej muzycznie zawartości.
Album nagrano w składzie:
Steve Camp - Wokal (PETRA, STEVE CAMP, STEVEN T. DIEMAND, VOICES FOR THE UNBORN, ROB FRAZIER...)
Amy Grant - Wokal (AMY GRANT, ART GARFUNKEL / AMY GRANT, THE MAVERICK CHOIR, VOICES OF HOPE, MUSIC CITY UNITES FOR HAITI...)
2nd Chapter Of Acts - Wokal (2ND CHAPTER OF ACTS...)
Dana Key - Wokal (THE DEGARMO & KEY BAND, AMY GRANT, FARRELL AND FARRELL, ANDRAÉ CROUCH & ALL-STAR CHOIR, MESA...)
Evie Karlsson - Wokal (EVIE, KELLY WILLARD, THE MARANATHA SINGERS...)
Jessy Dixon - Wokal (JESSY DIXON AND THE CHICAGO COMMUNITY CHOIR, JESSY DIXON, DANNIEBELLE, THE ALPHA BAND, JANNY, TOM HOWARD, DEGARMO & KEY, DAVID BROMBERG, THE PROPHETS, REVEREND CLEOPHUS ROBINSON, SONIA DADA...)
Kathy Troccoli - Wokal (KATHY TROCCOLI, SANDI PATTY & KATHY TROCCOLI, VOICES FOR THE UNBORN...)
Larry Norman - Wokal (PEOPLE!, RANDY STONEHILL, LARRY NORMAN, TOM HOWARD, PANTANO/SALSBURY, RANDALL WALLER, MARK HEARD, ALWYN WALL, MYLON LEFEVRE & BROKEN HEART, LARRY NORMAN AND BEAM, LARRY NORMAN & RANDY STONEHILL, DAVE MARKEE, SARAH BRENDEL, THRIFTSTORE MASTERPIECE, LARRY NORMAN AND THE ALWYN WALL BAND, ANDRAÉ CROUCH & ALL-STAR CHOIR...)
Matthew Ward - Wokal (JIMMY & CAROL OWENS FEATURING PAT BOONE, JIMMY OWENS' COME TOGETHER SINGERS / JIMMY & CAROL OWENS, KIDS OF THE KINGDOM WITH ANNIE HERRING, 2ND CHAPTER OF ACTS, MATTHEW WARD, TERRY TALBOT, DONNA SUMMER, JOHN SELLERS, SCRIPTURE IN SONG, THE MARANATHA SINGERS, THE MARANATHA! PRAISE BAND, ALLELUIA MUSIC, PHIL KEAGGY, RON KENOLY, PAUL BALOCHE, THE PRAISE BAND, NEAL MORSE...)
Michele Pillar - Wokal (ODEN, HONEYTREE, ERICK NELSON AND MICHELE PILLAR, THE MARANATHA SINGERS, ROB MEHL, ERICK NELSON, KAREN LAFFERTY, TOMMY COOMES, CALVARY MOUNTAIN BOYS, MICHELE PILLAR, KURT KAISER, THE MARTEL FAMILY, JAMES GABRIEL STIPECH, GEORGE NASIF, LENNY LEBLANC, JIM MORLINO, LARRY CARLTON, STEVE CAMP, KELLY WILLARD...)
Mylon LeFevre - Wokal (THE LEFEVRES, STAMPS QUARTET, MYLON, ALVIN LEE & MYLON LEFEVRE, BROWNING BRYANT, ATLANTA RHYTHM SECTION, TANYA TUCKER, PHIL KEAGGY, RICKY WHITLEY, KIM LARSEN, MYLON LEFEVRE, ROBERT LEE, KERRY LIVGREN, DEGARMO & KEY, MYLON & BROKEN HEART, DAVID & THE GIANTS, LOOK UP...)
Phil Keaggy - Wokal (NEW HUDSON EXIT, GLASS HARP, PAUL CLARK & FRIENDS, TED SANDQUIST, PHIL KEAGGY BAND, PHIL KEAGGY, PAUL CLARK, RANDY STONEHILL WITH PHIL KEAGGY, VOICES FOR THE UNBORN, JACK GIERING TRIO, JOHN SFERRA TRIO, KLM, PHIL KEAGGY & FRIENDS, PHIL KEAGGY TRIO, THE SQUIRES...)
Russ Taff - Wokal (SOUNDS OF JOY, JOE ENGLISH, STEVE CAMP, KOINONIA, CYNTHIA CLAWSON, LESLIE PHILLIPS, RUSS TAFF, FIRST CALL, RANDY STONEHILL, JOHN HIATT, JULIE MILLER, MARSHALL CHAPMAN, ASHLEY CLEVELAND, FAITH HILL, BRIAN BARRETT, IRIS DEMENT, ALLISON MOORER, BUDDY GREENE, BART MILLARD, CHUCK CANNON, FIRST CALL AND FRIENDS, IMPERIALS, THE GAITHER VOCAL BAND...)
Sandi Patty - Wokal (DAVID T. CLYDESDALE, WALT HARRAH, SANDI PATTI SINGERS, SANDI PATTI, SANDI PATTY, THE RON PATTY FAMILY, VOICES FOR THE UNBORN, MICHAEL W. SMITH...)
Scott Wesley Brown - Wokal (SCOTT WESLEY BROWN, VOICES FOR THE UNBORN...)
Sheila Walsh - Wokal (OASIS, GRAHAM KENDRICK & FRIENDS, SHEILA WALSH, MICHELE PILLAR, SANDI PATTY, WOMEN OF FAITH WORSHIP TEAM, SANDI PATTY, VOICES FOR THE UNBORN...)
Steve Taylor - Wokal (ANDRAÉ CROUCH & ALL-STAR CHOIR, CHAGALL GUEVARA, JEREMIAH PEOPLE, STEVE TAYLOR & THE DANIELSON FOIL, STEVE TAYLOR & THE PERFECT FOIL, THE BEAUFORT TWINS, UPWARD BOUND, VOICES FOR THE UNBORN, STEVE TAYLOR...)
Amy Fletcher - Chórki (REBA MCENTIRE...)
Angie Lewis - Chórki (VOICES FOR THE UNBORN, ALLELUIA MUSIC...)
Billy Crockett - Chórki (BILLY CROCKETT, DEBBY BOONE, SANDI PATTI...)
Billy Sprague - Chórki (THE BUDDY MILES BAND, LOVE, AMY GRANT, BILLY SPRAGUE, CONTINENTAL SINGERS, ANDRAÉ CROUCH & ALL-STAR CHOIR...)
Bob Farrell - Chórki (MILLENNIUM, JAYNE FARRELL, DOVE, FARRELL AND FARRELL, MORGAN CRYAR, ANDRAÉ CROUCH & ALL-STAR CHOIR, JIMMY HOTZ...)
Bobby Jones And NewLife - Chórki (BOBBY JONES AND NEWLIFE...)
Brown Bannister - Chórki (B.J. THOMAS, CHRIS CHRISTIAN, DAVID MEECE, B.J. THOMAS, DON FRANCISCO, BROWN BANNISTER, TWILA PARIS, SARA GROVES, ELLIE HOLCOMB, CHRIS CHRISTIAN...)
Cam Floria - Chórki (CONTINENTAL SINGERS, CONTINENTAL STRINGS AND BRASS, THE CAM FLORIA VOICES AND BRASS, CAM FLORIA AND THE CONTINENTALS...)
Candy Hemphill - Chórki (THE HEMPHILLS, GORDON JENSEN, STEVEN V. TAYLOR, CANDY HEMPHILL...)
Chris Christian - Chórki (B.J. THOMAS, OLIVIA NEWTON-JOHN, CHRIS CHRISTIAN, IMPERIALS, FIREWORKS, DAVID MEECE, DARRYL COTTON, THE NEW GAITHER VOCAL BAND, STEVE ARCHER, LUKE GARRETT, ERIC CHAMPION, STEVE FLANIGAN, ALI LOHAN, DAN PEEK...)
DMB Band - Chórki (DMB BAND...)
Connie Scott - Chórki (CONNIE SCOTT, ARLEN SALTE, RESSURECTION MARY...)
David Meece - Chórki (DAVID MEECE, FIRST CALL AND DAVID MADDUX, FIRST CALL AND FRIENDS...)
Dennis Agajanian - Chórki (KENTUCKY FAITH, BRUSH ARBOR, DENNIS AGAJANIAN, CALVARY MOUNTAIN BOYS...)
Doug Oldham - Chórki (DANNY GAITHER...)
Eddie DeGarmo - Chórki (ACE CANNON, LINDY HEARNE, DEGARMO & KEY, LINDY HEARNE, GARY CHAPMAN, AMY GRANT, TOMMY HOEHN, FARRELL & FARRELL, MYLON LEFEVRE & BROKEN HEART, LOOK UP, MESA, JENNIFER KNAPP, THE SWIRLING EDDIES...)
Flo Price - Chórki (JOHN PETERSON THE GRAND RAPIDS SCHOOL OF THE BIBLE AND MUSIC...)
Found Free - Chórki (FOUND FREE...)
Gary Chapman - Chórki (AMY GRANT, GARY CHAPMAN, MICHAEL W. SMITH, TANYA GOODMAN, RANDY STONEHILL, KENNY ROGERS, WES KING, WYNONNA, GARTH BROOKS, ASHLEY CLEVELAND & GARY CHAPMAN, MICHAEL JAMES, KATHY TROCCOLI, THE MAVERICK CHOIR...)
Gary McSpadden - Chórki (IMPERIALS, JAKE HESS & THE IMPERIALS, THE BILL GAITHER TRIO, THE NEW GAITHER VOCAL BAND, THE OAK RIDGE BOYS...)
Geoff Moore - Chórki (GEOFF MOORE, STEVEN CURTIS CHAPMAN, GEOFF MOORE AND THE DISTANCE...)
Glad - Chórki (GLAD...)
Glenn Kaiser - Chórki (RESURRECTION BAND, METAL PRAISE, GLENN KAISER, KAISER/MANSFIELD, GLENN KAISER ● LARRY HOWARD ● TRACE BALIN ● DARRELL MANSFIELD, MANSFIELD/HOWARD/KAISER, GLENN KAISER BAND, GLENN KAISER AND FRIENDS...)
Gloria Gaither - Chórki (BILL & GLORIA GAITHER, BILL & GLORIA GAITHER WITH THEIR HOMECOMING FRIENDS, THE BILL GAITHER TRIO...)
Jim Murray - Chórki (IMPERIALS, THE GAITHER VOCAL BAND...)
John Fischer - Chórki (JOHN FISCHER, PAM MARK...)
Karen Kelly - Chórki (DON EDWARDS...)
Kim Perry - Chórki
Lanny Wolfe - Chórki (LANNY WOLFE TRIO, MARIETTA WOLFE WITH THE LANNY WOLFE CHORALE...)
Larry Bryant - Chórki (VOICES FOR THE UNBORN, LARRY BRYANT, THE SANDERS BAND, HOMER MAPLE...)
Lisa Whelchel - Chórki (THE MOUSEKETEERS, LISA WHELCHEL, DEBBY BOONE...)
Michael Card - Chórki (MICHAEL CARD, EARL SCRUGGS & TOM T. HALL, NOEL PAUL STOOKEY BODYWORKS, JOHN MICHAEL TALBOT, PHIL KEAGGY & MICHAEL CARD...)
Morgan Cryar - Chórki (MORGAN CRYAR, TERRY & BARBI FRANKLIN...)
Owen Brock - Chórki (SERVANT...)
Pam Mark Hall - Chórki (PAM MARK HALL, DENNIS AGAJANIAN, AMY GRANT, MICHAEL W. SMITH, VOICES FOR THE UNBORN, GLEN ALLEN GREEN, GEOFF MOORE & THE DISTANCE...)
Pete Carlson - Chórki (PETE CARLSON...)
Rick Cua - Chórki (SPARROW, CRAC, OUTLAWS, RICK CUA, JAN GROTH, MYLON LEFEVRE & BROKEN HEART, MARLOE SCOTT WILSON, CHRISTIAN GONZALES, GLEN ALLEN GREEN, RANDY STONEHILL, PHIL KEAGGY, SAY-SO, COMPASSION ALL STAR BAND, BOB HALLIGAN, CHRIS HESS, CEILI RAIN, RICK CUA & THE AH-KOO-STIKS, PERTA, CHARITY VON, ROB FRAZIER, YOU AND BOB PUFFER, JIM DREW, BLUES COUNSEL...)
Rob Frazier - Chórki (PETRA, ROB FRAZIER, STEVE CAMP, THE CAUSE, DAVE PERKINS, ROB FRAZIER'S BLUES FARMERS, MICHELE WAGNER, CONTINENTAL SINGERS...)
Robin Crow - Chórki (ROBIN CROW, DAVID HUNGATE, JACI VELASQUEZ...)
Rusty Goodman - Chórki (THE PLAINSMEN, THE HAPPY GOODMANS, RUSTY GOODMAN...)
Sherman Andrus - Chórki (TEEN CHALLENGE ADDICTS CHOIR, ANDRAÉ CROUCH & THE DISCIPLES, ANDRUS AND BLACKWOOD, ANDRUS BLACKWOOD & CO., IMPERIALS, FRANK MICHAEL, DR. KINGSIZE AND THE IMPERIALS...)
Shirley Caesar - Chórki (THE CARAVANS, SHIRLEY CAESAR'S OUTREACH CONVENTION CHOIR, SHIRLEY CAESAR WITH THE INSTITUTIONAL CHOIR OF BROOKLYN, THE CARAVANS , SHIRLEY CAESAR AND THE CAESAR SINGERS, EVANGELIST SHIRLEY CAESAR* AND REVEREND CLAUDE JETER, SHIRLEY CAESAR, DAVID ARNOLD...)
Silverwind - Chórki (SILVERWIND...)
Steve Green - Chórki (THE NEW GAITHER VOCAL BAND, TRUTH, SANDI PATTI, WALT HARRAH, PRISCILLA ENGLE, VOICES FOR THE UNBORN, WHITE HEART, STEVE CAMP, MICHAEL CARD, LARNELLE HARRIS - STEVE GREEN - WAYNE WATSON - WINTLEY PHIPPS - TWILA PARIS, MARANATHA! PROMISE BAND, JOHN G. ELLIOTT, TERRI ROBBINS, CARMA, LYNN KLINE...)
Sue Dodge - Chórki (THE DOWNINGS, LEN MINK, BILL & GLORIA GAITHER WITH THEIR HOMECOMING FRIENDS, THE SPEER FAMILY, SUE ELLEN CHENAULT, SUE DODGE...)
Tami Gunden - Chórki (TAMI GUNDEN, MICHAEL JAMES MURPHY...)
Bill Gaither - Chórki (THE CONTEMPORARIES OF ANDERSON COLLEGE, BILL & GLORIA GAITHER, BILL & GLORIA GAITHER WITH THEIR HOMECOMING FRIENDS, THE BILL GAITHER TRIO, THE GAITHER VOCAL BAND, THE NEW GAITHER VOCAL BAND...)
John Rosasco - Syntezatory, klawisze (SILVERWIND, BONNIE BRAMLETT, JOE ENGLISH, JAMES VINCENT, THE CRUSE FAMILY, MICKEY & BECKI, CITY LIMITS, THE CRUSE FAMILY, JAMES WARD, LISA WHELCHEL, ANDRUS AND BLACKWOOD, TIM MINER, CHRISTIAN GONZALES, STEVE CAMP, CYNTHIA CLAWSON...)
Spis utworów:
1. Do Something Now!
2. Do Something Now!

czwartek, 6 czerwca 2024

ANGELIC FORCE - 1988 Demo (1988)


Moja ocena: 10/10
Wydane w roku 1988 demo zespołu ANGELIC FORCE, choć zawierało naprawdę ciekawą muzykę, także nie wzbudziło większego zainteresowania znaczących wytworni płytowych. Efektem tego wszystkiego było rozwiązanie zespołu w roku 1989. Krótka działalność zespołu mimo wszystko jednak przyniosła naprawdę dobą muzykę, zarówno, jeśli chodzi o opisywane w tej chwili demo, jak i taśmę zawierającą o wiele dłuższy materiał. Opisywana nieco wcześniej kaseta, zachwycała naprawdę dobrym heavy/power metalem, jednak jeśli chodziło o jej produkcję i brzmienie, to odrobinę można by tam poprawić. W przypadku opisywanej w tej chwili taśmy demo, jeśli chodzi o brzmienie, to wiele się nie zmieniło, jednak muzycznie jest jeszcze ostrzej. Dowodzi tego power metalowy utwór pod tytułem "The Power". Jest to naprawdę świetny otwieracz, nie brak tu ostrych gitarowych riffów, wspartych solidną grą sekcji rytmicznej, szalonego solo gitarowego, jak i naprawdę dobrych wokali, za które odpowiada utalentowana Stacy Carrera. Nie zabrakło tu jednak i spokojniejszych brzmień w postaci heavy metalowej pół ballady pod tytułem "All I Need". Także i w przypadku tego materiału mamy do czynienia z naprawdę dobrym i wartym uwagi repertuarem, który został powtórzony także na drugiej stronie opisywanej w tej chwili kasety. Opisywane w tej chwili nagrania zostały dołączone po latach, do materiału z taśmy "Soldiers of the Cross" i wydane na płycie pod tym samym tytułem. Nagrania te zostały nieco poprawione brzmieniowo, polecam ich poszukać, gdyż choć nie jest to w pełni ponadidealne arcydzieło, to jest to mimo wszystko naprawdę idealny materiał dla fanów Chrześcijańskiego heavy/power metalu, godzien najwyższej oceny. Wydaniem rekomendowanej płyty zajęła się wytwórnia Roxx Records.
Album nagrano w składzie:
Stacy Carrera - Wokal
Robert Gutierrez - Gitara (HOLY SACRIFICE, KING'S KNIGHT, SAINT, ULTIMATUM, RITUAL SERVANT...)
Steve Trujillo - Gitara (HOLY SACRIFICE, ULTIMATUM...)
Judd Whilhite - Gitara basowa
Rick Campbell - Perkusja
Spis utworów:
1. The Power
2. All I Need
3. The Power
4. All I Need

środa, 5 czerwca 2024

THE AWFUL TRUTH - The Awful Truth (1990)


Moja ocena: 10/10
Na scenie Chrześcijańskiego progresywnego metalu, naprawdę nie brak wielu ciekawych reprezentantów tego gatunku, jednym z nich jest także amerykańska grupa THE AWFUL TRUTH. Zespół ten powstał w roku 1988 w Houston w Teksasie i już w roku 1989 pojawiła się jego taśma demo, która wywołała naprawdę duże zainteresowanie prominentnej wytwórni płytowej Metal Blade Records. Zainteresowanie muzyką opisywanego w tej chwili zespołu było tak duże, że już w roku 1990 na światło dzienne wyszła już oficjalnie wydana przez wspomniane wydawnictwo płyta długogrająca. Naprawdę ciekawa płyta, która zawiera bardzo dobry, wymagający i ambitny progresywnie, alternatywny materiał, jednak także często i niepozbawiony prawdziwie metalowego charakteru. W przypadku tego krążka należy docenić także jego produkcję, jakość dźwięku jest naprawdę wysoka, dzięki czemu ten krążek brzmi dobrze nawet dzisiaj. Jednak nie zawsze jest to brzmienie charakterystyczne dla progresywnego metalu. Muzycy często wyłamywali się z utartych schematów, sięgając po bardziej alternatywne brzmienia gitar. To wszystko składa się na naprawdę wyjątkowy i oryginalny materiał, który tak jak wspomniałem, jest naprawdę interesujący. Warto się więc zatem skupić na poszczególnych kompozycjach, jakie złożyły się na ten album. Opisywany w tej chwili krążek rozpoczyna się melodyjnie progresywnie hard rockowo, metalową kompozycją pod tytułem "It Takes So Long". Zespół brzmi tu bardzo progresywne, gitary nie brzmią charakterystycznie dla muzyki metalowej, a ich brzmienie jest zdecydowanie bardziej alternatywne. Dopiero dugi utwór pod tytułem "Circle of Pain" brzmi, już tak jak na metal przystało, jednak także i tutaj mamy do czynienia z bardzo progresywnym podejściem do wspomnianego gatunku. W przypadku tej kompozycji zespół zaprezentował o wiele ostrzejsze gitarowe riffy, mimo wszystko także i tutaj muzycy zachowali dużą melodyjność. To wszystko składa się na materiał, który nie jest łatwy do zaszufladkowania, gdyż metal, progresja, jak i elementy rockowej alternatywy mieszają się tu z sobą. Zespół zaprezentował jednak i swoje o wiele spokojniejsze oblicze, w progresywnie rockowej balladzie pod tytułem "I Should Have Known All Along". Ostre progresywnie metalowe riffy gitarowe oraz ciężar powróciły jednak dość szybko już w następnej kompozycji zespołu pod tytułem "Higher", którą pomimo wspomnianego ciężaru także należałoby określić jako naprawdę melodyjną. Mimo wszystko, gdy cały utwór się rozkręci już na dobre, muzycy przez chwilę wchodzą już w rejony naprawdę ostrego speed metalu. Materiał zespołu jest jednak naprawdę urozmaicony i po tym wszystkim zespół przechodzi z kolei w rejony melodyjnego rocka alternatywnego w postaci utworu "Ghost of Heaven", gdzie nieco ostrzejsze riffy pojawiły się dopiero na sam koniec. Tak urozmaicony materiał zespołu, dowodzi z jednej strony wielkiego talentu i muzycznej kreatywności tworzących go muzyków, a także chęci stworzenia czegoś naprawdę oryginalnego muzycznie, z drugiej strony nie jest to jednak płyta dla każdego. Jest to naprawdę ambitny materiał, ale także i wymagający od słuchacza dużego skupienia, poświęcenia całej uwagi muzyce. Dotyczy to zwłaszcza takich kompozycji jak progresywnie rockowy "No Good Reason". Dotyczy to także utworów łączących alternatywne brzmienia z progresją oraz akcentami hard rocka i metalu w stylu "Drowning Man". Te utwory wymagają naprawdę dużego skupienia i uwagi na sobie. Już na sam koniec płyty zespół pozostawił jeszcze progresywnie, alternatywny utwór pod tytułem "Mary", z okazjonalnie wplecionymi, naprawdę ciekawymi akcentami wymagającego technicznych umiejętności metalu, przy zachowaniu jednak w większości opisywanej kompozycji bluesowego feelingu. Podsumowując, chociaż mamy tu do czynienia z naprawdę ciekawym, wymagającym i ambitnym repertuarem to czasami jednak nie do końca wiadomo, do kogo konkretnie adresowanym, gdyż dla fanów metalu, może się okazać go nieco za mało. Brzmieniowo ta płyta także jest niekiedy zbyt alternatywna. Natomiast słuchacze rocka progresywnego i alternatywy mogą z kolei dojść do wniosku, iż całość jest dla nich jednak zbyt metalowa, za ciężka i zbyt ostra. Nie oznacza to jednak, że muzyka zespołu THE AWFUL TRUTH nie znalazła swoich odbiorców, gdyż tak nie jest. Opisywany tu zespół jednak rozpadł się dość szybko. Dwaj jego muzycy Monty Colvin i Alan Doss obecnie znani są o wiele bardziej ze słynnej grupy GALACTIC COWBOYS, której muzykę można było usłyszeć, chociażby w naprawdę rewelacyjnym filmie "Airheads". Wspomniany zespół kontynuuje poniekąd wzorce obrane już przez THE AWFUL TRUTH, jednocześnie jednak skupiając o wiele bardziej na ostrzejszym i cięższym metalowym brzmieniu. Tak czy inaczej, naprawdę polecam zapoznać się i z twórczością THE AWFUL TRUTH, gdyż także i ona naprawdę na to zasługuje.
Album nagrano w składzie:
Monty Colvin - Wokal, gitara basowa (GALACTIC COWBOYS, CRUNCHY...)
David Von Ohlerking - Wokal, gitara (IN THE GARDEN...)
Alan Doss - Wokal, perkusja (GALACTIC COWBOYS, GALEA...)
Brandon Shea - Marakasy, jodłowanie
Tom Mason - Cymbały
Jack van Skilling - Cytra
Spis utworów:
1. It Takes So Long
2. Circle of Pain
3. I Should Have Known All Along
4. Higher
5. Ghost of Heaven
6. No Good Reason
7. Drowning Man
8. Mary

wtorek, 4 czerwca 2024

ARAKAIN - Excalibur/Gladiátor (1988)


Moja ocena: 10/10
Ten świecki czeski zespół power, speed, thrash metalowy został założony w Pradze w 1982 roku, od tego czasu do dziś zdążył już wydać wiele płyt i singli, a także zagrał wiele koncertów w tym występ na Metalmanii w Katowickim spodku w roku 1989. To nie jedyny wspaniały czeski zespół, jaki gościł na naszych scenach rok wcześniej, także na Metalmanii można było podziwiać inną rewelacyjną grupę CITRON. Zarówno CITRON, opisywany w tej chwili ARAKAIN, jak i VITACIT, czy Chrześcijański KREYSON należą do tych najciekawszych i największych, legendarnych już dzisiaj zespołów na czeskiej scenie metalowej. Nie zawsze i nie wszystko mogę tu opisać ze względu na Chrześcijański profil tejże strony, ale w twórczości tego zespołu na jego wczesnych singlach nie znalazłem niczego, co by budziło moje wątpliwości, dlatego pozwolę sobie zrecenzować pierwszy z nich. Warto się mu przyjrzeć, gdyż zawiera on utwory, których nie ma na wydanej nieco później płycie długogrającej. Przynajmniej nie na jej pierwotnym wydaniu z roku 1990. Zostawmy jednak na razie ten temat, gdyż do czasu wydania tego krążka opisywana tu grupa wydała jeszcze kilka singli, a także zaznaczyła swoją obecność na składankowej taśmie magnetofonowej "Metalmania 89". Skupmy się jednak na razie na tym oto singlu zespołu, który pojawił się w sklepach nakładem wydawnictwa Panton. Widzę, że napisałem naprawdę długi wstęp do recenzji naprawdę krótkiej płyty, więc przejdźmy już do samej muzyki. Opisywany tu krążek zaczyna się od power metalowej kompozycji pod tytułem "Excalibur". Ostre gitarowe riffy, wsparte równie ostrą i dynamiczną grą sekcji rytmicznej tworzą tło, pod szalone krzykliwe wokale, za które odpowiada Aleš Brichta. Nie zabrakło tu także naprawdę świetnej solówki gitarowej. Jeśli chodzi o tekst to mamy tu typową dla gatunku tematykę fantasy opartą o legendę o Rycerzach Okrągłego Stołu. Drugi tym razem już speed/thrash metalowy utwór pod tytułem "Gladiator" opowiada, jak można się domyślić o walkach gladiatorów. Obydwie kompozycje są naprawdę ciekawe, mimo wszystko tak jak wspomniałem, nie znalazły swojego miejsca na wydanym później albumie długogrającym. Nie na jego pierwotnej wersji, trzeba było nieco poczekać na jego reedycje z bonusami. Jeśli ktoś zna tylko nagrania z płyt długogrających, a nie słyszał nagrań z singli, to polecam się zapoznać. To właśnie od tej krótkiej płyty zaczęła się tworzyć historia opisywanej tu formacji.
Album nagrano w składzie:
Aleš Brichta - Wokal (ZEMĚTŘESENÍ, GANG MIROSLAVA SAIDLA, ALEŠ BRICHTA, MILOŠ DODO DOLEŽAL, GRIZZLY, ABBAND, PAVLA KAPITÁNOVÁ, HATTRICK, ALEŠ BRICHTA PROJECT, ALEŠ BRICHTA TRIO...)
Miroslav Mach - Gitara, wokale w tle (ALARM, ALEŠ BRICHTA, ABBAND...)
Jiří Urban- Gitara, wokale w tle (PETER MUK, PROJECT KAIN...)
Zdeněk Kub - Gitara basowa, wokale w tle (NIAKARA, PROJECT KAIN...)
Karel Jenčík - Perkusja, wokale w tle (ENERGIT, ORIENT, PROJEKTIL, PAVEL ROTH & ROTOR, ASSESOR, DOGGYBAG, BENEFIT, BLUESTEAM, DRAKAR, FOLIMANKA BLUES, PAKÁŽ, UŠIRVÁČ...)
Spis utworów:
1. Excalibur
2. Gladiator

poniedziałek, 3 czerwca 2024

GETSÊMANI - I Love You Lord (1999)


Moja ocena: 10/10
Brazylijska grupa GETSÊMANI powstała w 1999 roku w São Caetano do Sul i dość szybko wydała swój pierwszy krążek. Pierwotnie zespół wydał go niezależnie, jednak już w roku 2000 ukazała się jego reedycja nakładem wydawnictwa Gospel Records. Muzycznie mamy tu do czynienia z naprawdę wartym uwagi Chrześcijańskim heavy metalem z reguły w dość melodyjnej postaci. Zespół nagrał tu dość ciekawy materiał, jednak jeśli chodzi, o brzmienie to mogłoby być lepiej. Nie można więc mówić o dziele ponadidealnym. Trochę tu jeszcze do tego miana brakuje. Choć można by tu co nieco poprawić i ulepszyć to mimo wszystko, warto się zapoznać z materiałem zespołu, który tak jak wspomniałem, jest naprawdę interesujący. Nie ponadidealny, ale naprawdę idealny więc i tak godzien najwyższej oceny, dlatego przejdę od razu do jego opisu. Całość zaczyna się od melodyjnie heavy metalowej kompozycji pod tytułem "Nossa História". Tak jak pierwsza kompozycja nabrała nieco więcej tempa dopiero pod koniec, tak drugi utwór zespołu pod tytułem"Palco Iluminado" jest już utrzymany w formie czadowego heavy metalu. Mimo wszystko także i tu nie zabrakło i odrobiny melodyjności. Naprawdę dużą melodyjność muzycy wykazali także w ładnej heavy metalowej balladzie pod tytułem "Sua Canção". Na tym nie koniec naprawdę ładnych heavy metalowych ballad, kolejną przynajmniej w połowie jest utwór pod tytułem "Só Posso Confiar". Tutaj słychać dość wyraźne inspiracje grupą IRON MAIDEN, zwłaszcza gdy utwór nieco się rozkręci. Następna kompozycja zespołu jednak przynosi na nowo jeszcze więcej spokoju. Mowa o prześlicznej balladzie pod tytułem "Coisas do Coração". Na tym nie koniec naprawdę wspaniałej muzyki. Kolejnym świetnym utworem w wykonaniu zespołu jest wirtuozerski, ale i naprawdę przebojowy heavy metalowy utwór pod tytułem "I Love You Lord". Jest to idealny utwór na otwarcie płyty, no ale zespół zdecydował inaczej. Po wszystkim przechodzimy do melodyjnej kompozycji utrzymanej w stylu hard&heavy pod tytułem "Fé". Już na sam koniec muzycy pozostawili jeszcze punk metalową kompozycję pod tytułem "Rei David". Całość płyty kończy jeszcze instrumentalny utwór pod tytułem "Getsemani". Można tu podziwiać naprawdę duży kunszt gitarzysty solowego, który w niemalże każdej kompozycji zaprezentował naprawdę ciekawe popisy. Gorąco polecam ten krążek, pomimo drobnych mankamentów związanych z jego brzmieniem, jest to jedna z tych płyt, które mogłyby trwać nieco dłużej, gdyż naprawdę świetnie się słucha tak dobrego materiału. W roku 2004 ukazała się kolejna płyta zespołu pod tytułem "Sabotagem". Muzycy zaprezentowali na niej równie ciekawy i co najważniejsze lepiej zrealizowany materiał, będący mieszanką heavy metalu, z nieco nowocześniejszym metalem. Niektóre źródła podają, iż grupa wykonywała nu metal, jednak takie określanie stylu zespołu zaprezentowanego na jego drugim krążku jest dość mocną przesadą. To wciąż jest naprawdę dobry heavy metal i napiszę o nim więcej w osobnej recenzji za jakiś czas.
Album nagrano w składzie:
Everton Corsino - Wokal (THE JAM CLASSIC ROCK, UP THE IRONS - IRON MAIDEN TRIBUTO, EX-MADNESS - IRON MAIDEN TRIBUTE, EX-POMPEIA 72, EX-TURBULENCE - DREAM THEATER COVER...)
Alexandre Pimenta - Gitara
Jean Carlos - Gitara
Flavio Pavão - Gitara basowa
Marcos Sanches - Perkusja
Lobão - Perkusja
Jean Carllos - Klawisze (VIRTUD, OFICINA G3...)
Spis utworów:
1. Nossa História
2. Palco Iluminado
3. Sua Canção
4. Só Posso Confiar
5. Coisas do Coração
6. I Love You Lord
7. Fé
8. Rei David
9. Getsêmani

niedziela, 2 czerwca 2024

LATTER REIGN - Live For The Day (1991)


Moja ocena: 10/10
Grupa LATTER REIGN to kolejny ciekawy przedstawiciel Chrześcijańskiego rocka i metalu, który zyskał popularność w południowej Kalifornii na początku lat 90. Ten założony w Ontario, kalifornijski zespół wydał niezależnie w roku 1991, bardzo ciekawą kasetę pod tytułem "Live For The Day". Taśma ta zawierała doskonały materiał osadzony w estetyce melodyjnego heavy metalu, glam metalu, jak i hard rocka, a nawet muzyki AOR, jednak jeszcze nie na tej taśmie. Materiał z opisywanej taśmy demo jednak długo nie mógł zainteresować żadnej wytwórni płytowej, chociaż muzycy grali nie tylko w Kościołach, ale także klubach, barach, a także przeglądach zespołów. Filozofia zespołu polegała na tym, że większość ludzi, którzy chodzą do Kościołów, słyszała już Słowo Boże, ale ludzie w barach, klubach i na świeckich imprezach niekoniecznie. Wiedząc o tym i biorąc to sobie do serca, muzycy wyruszyli i głosili Słowo Boże w miejscach, do których wiele Chrześcijańskich zespołów rockowych nie odważyłoby się pójść. Zespół był również zapraszany na wiele dużych Chrześcijańskich festiwali rockowych i koncertów w Południowej Kalifornii gdzie w szczytowym okresie swojej kariery, grał z takimi zespołami jak FEAR NOT, BARREN CROSS, GUARDIAN, BRIDE i wieloma innymi. Mimo wszystko grupa, tak czy inaczej, nie miała wsparcia żadnej znaczącej wytwórni płytowej i długo jej jedynym wydawnictwem była opisywana w tej chwili taśma demo. Przejdźmy już do jej zawartości. Nim to jednak zrobimy, wspomnę tylko, że wokalista zespołu Luis Cardenas, był już znany z gry na perkusji w grupie heavy, glam metalowej RENEGADE, czy solowej działalności jako LUIS CARDENAS. W roku 1986 muzyk ustanowił rekord świata w posiadaniu największego zestawu perkusyjnego na świecie! Te wszystkie sukcesy włącznie z naprawdę wysoką pozycją jego solowego albumu na liście Billboard nie znalazły jednak przełożenia na sukces grupy LATTER REIGN i wzbudzenia większego zainteresowania wydawnictw płytowych jej skądinąd naprawdę ciekawą taśmą. Oto co się na niej znajduje. Na tej taśmie Luis zza zestawu perkusyjnego, przeszedł za mikrofon i okazał się naprawdę znakomitym wokalistą. Udowadnia to już pierwsza bardzo melodyjna kompozycja hard&heavy pod tytułem "Prisoner". To, co należy razu pochwalić na samym początku to naprawdę świetna produkcja opisywanego materiału, nagrania z opisywanej tu taśmy brzmią znakomicie nawet po tylu latach. Na pochwałę zasługuje także wspaniała muzyka. Grupa prezentuje naprawdę wysoki poziom wykonawczy, co dokumentuje także przebojowy melodyjny utwór hair metalowy, pod tytułem "Real Love". Kolejny na opisywanej tu kasecie jest melodyjnie hard rockowy utwór pod tytułem "Comin' Back to Your Love". Po wszystkim grupa zdecydowała się umieścić przepiękną balladę pod tytułem "Winds of Change". Ten utwór jeszcze bardziej udowadnia wielki talent wokalny ogólnie bardzo utalentowanego muzyka, jakim jest Luis Cardenas, który za mikrofonem poradził sobie równie doskonale tak, jak nieco wcześniej w roli perkusisty. Wróćmy jednak do samej muzyki i kolejnej bardzo przebojowej melodyjnie hard rockowej kompozycji pod tytułem "Dont close your heart". Także i ona stanowi dowód na to, że opisywana w tej chwili kaseta demo, zawiera naprawdę idealny, ponadczasowy materiał muzyczny. Tutaj nie ma słabszych utworów, niepotrzebnych wypełniaczy, każda kompozycja zespołu to prawdziwe arcydzieło. Dowodzi tego także melodyjna ballada, wykonana jednak z hard rockowym podejściem pod tytułem "If We Only Believe". Następna kompozycja zespołu z kolei utrzymana jest w stylu melodyjnego heavy metalu i nosi tytuł "Live for the Day". Także i ten utwór należy do naprawdę chwytliwych. Tak znakomitej Chrześcijańskiej muzyki można słuchać naprawdę długo i ona się nie nudzi, dotarliśmy jednak już do ostatniej kompozycji zespołu pod tytułem "Winds Of Change (Acoustic)". Akustyczna wersja czwartej kompozycji z opisywanej w tej chwili taśmy niesie z sobą wiele muzycznego piękna, uwypuklając jeszcze bardziej jej prześliczną melodię. Muzycy przygotowali tu materiał na doskonałą płytę, którego nawet nie trzeba było nagrywać ponownie. Wystarczyło tylko zgrać całość na płytę i ewentualnie poddać delikatnej rekonstrukcji dźwięku by było już naprawdę ponadidealnie. Stało się to jednak dopiero po wielu latach. W roku 2022 nakładem wydawnictwa Roxx Records ukazała się już delikatnie poprawiona brzmieniowo płyta CD "Live For The Day". Zawiera ona także jeden dodatkowy utwór. Krążek ten także opiszę na tej stronie już w osobnej recenzji za jakiś czas. Na razie polecam poszukać w sieci wersji pierwotnej tego materiału pochodzącej właśnie z opisywanego w tej chwili demo. Warto tych nagrań posłuchać, by zauważyć, że już wtedy były one naprawdę idealne i godne najwyższej oceny.
Album nagrano w składzie:
Luis Cardenas - Wokal (RENEGADE, LUIS CARDENAS...)
Brad Smith - Gitara
Glenn Graff - Gitara
July Cardenas - Gitara basowa
Dave Bonavich - Perkusja
Spis utworów:
1. Prisoner
2. Real Love
3. Comin' Back To Your Love
4. Winds Of Change
5. Don't Close Your Heart
6. If We Only Believe
7. Live For The Day
8. Winds Of Change (Acoustic)

sobota, 1 czerwca 2024

WARRIOR - Fighting for the Earth (1985)


Moja ocena: 10/10
Tenże krążek to już dzisiaj prawdziwy klasyk naprawdę świetnego metalu w tradycyjnej postaci. Choć powstała w 1983 w Los Angeles grupa WARRIOR jest świecka, to na tej płycie nie ma nic, co by było niebezpieczne dla Chrześcijan. Przekaz zespołu jednoznacznie wskazuje na to, że zło to zło i, że trzeba go unikać i od niego odwrócić. Teksty opisywanej tu grupy są więc naprawdę bezpieczne a muzyka po prostu genialna. Mamy tu same ponadczasowe utwory, wykonane na prawdziwie ponadidealnym poziomie. Klasyczna produkcja i brzmienie dodają całości jeszcze więcej blasku. Czy potrzeba więcej pochwał, by wzbudzić zainteresowanie tym muzycznym arcydziełem? Przyjrzyjmy się bliżej niesamowicie ciekawej muzyce amerykańskich heavy metalowych wojowników, z ich debiutanckiego krążka. Oto co się na nim znajduje. Wystarczy posłuchać otwierającej opisywaną tu płytę heavy metalowej kompozycji pod tytułem "Fighting for the Earth" by zrozumieć, z jak ponadczasową i wspaniałą muzyką mamy do czynienia. Dalej jest równie ciekawie w nieco melodyjniejszej, ale nie pozbawionej heavy metalowego ciężaru kompozycji pod tytułem "Only the Strong Survive". Ponadczasowej muzyki jest tu jednak znacznie więcej. Dowodzi tego również heavy metalowa kompozycja pod tytułem "Ruler". Także i ją należy zaliczyć do prawdziwych klasyków tego gatunku. Czadu i naprawdę świetnych heavy metalowych riffów nie brak z kolei w utworze pod tytułem "Mind Over Matter". Po wszystkim przechodzimy do kolejnego heavy metalowego utworu pod tytułem "Defenders Of Creation". To, co mi się bardzo podoba na tym krążku to także zadziorne, naprawdę niepozbawione charyzmy wokale, za które odpowiada Parramore Thomas McCarty. Tu nie ma słabych punktów, wszystko na tym krążku jest rewelacyjne. Każdy utwór na tym krążku to prawdziwy klasyk tradycyjnego heavy metalu dowodzi tego także kompozycja pod tytułem "Day Of The Evil (Beware)". Wystrzegajmy się zła i wszystkiego, co do niego prowadzi! Na opisywanym tu krążku oprócz naprawdę ostrego heavy metalu, nie zabrakło także i nieco spokojniejszej metalowej ballady pod tytułem "Cold Fire". Już niemalże na sam koniec zespół przygotował przerywnik pod tytułem "Ptm 1", stanowiący intro do zamykającej całość kompozycji. Jest nią chwytliwa melodia hard&heavy pod tytułem "Welcome Aboard". Jest to jedna z tych płyt, które wydają się trwać nieco zbyt krótko i jeszcze kilka heavy metalowych klasyków naprawdę by się tu przydało. Takie wrażenie pozostawiają po sobie niemalże wszystkie najlepsze i największe arcydzieła. Właśnie tak należałoby określić opisywany w tej chwili krążek, jako prawdziwe ponadczasowe arcydzieło, na prawdziwie ponadidealnym poziomie wykonawczym. W tym miejscu warto wspomnieć, że to nie jedyny świetny album tejże formacji. Na następne długogrające wydawnictwa grupa kazała swoim fanom jednak troszkę poczekać. Gdy się jednak ukazały, okazały się równie wspaniałe i warte uwagi. Przyniosły one już nieco inny, nowocześniej brzmiący, ale równie ciekawy materiał. O tym wszystkim jednak napiszę już za jakiś czas. Na razie polecam ten oto klasyczny album z roku 1985.
Album nagrano w składzie:
Parramore Thomas McCarty - Wokal (PHENOMENON, STEVE STEVENS, RADIATION ROMEOS, PERRY 101, METAL FREQS, WOLFPAKK, ROUGH CUTT...)
Joe Floyd - Gitara (FURY, REVOLUTION CHILD, COLD FIRE, SLEDGE, ROB ROCK, WWIII, BIG MUFF Π...)
Tommy Asakawa - Gitara (FURY, XCALIBUR...)
Rick Bennett - Gitara basowa (FURY...)
Liam Jason - Perkusja (FURY, COLD FIRE, RHINO BUCKET...)
Gary Chang - Komputer (GARY CHANG...)
Album nagrano w składzie:
1. Fighting for the Earth
2. Only the Strong Survive
3. Ruler
4. Mind over Matter
5. Defenders of Creation
6. Day of the Evil (Beware)
7. Cold Fire
8. PTM I
9. Welcome Aboard